reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
A z myciem włosów to ostatnio mam koszmar:szok:
Jak biorę prysznic to w jego trakcie dwa razy muszę czyścić sitko z włosów..potem 10 min się spłukuję bo mam wszędzie włosy i jak już wyjdę to znów wybieram:wściekła/y:
A suszę i prostuję włosy tylko na specjalne okazje..bo po każdej tej czynności muszę zamiatać łazienkę:no: A w aptece mi powiedzieli że tylko wit dla karmiących mi zostały bo wszystkie inne preparaty zawierają chemię!
Chyba wyłysieję zanim skończę karmić!
yesssu u mnie też normalnie....aż dostaję czegoś jak mam myć włosy....najpierw na szczotce potem czarno w wannie i znowu na szczotce..i jeszcze prostownica yyy po niej też masakra...ale jakoś żle się czuję w kręconych zwłąszcza jak jestem pyzata póki co....choć w tej sytuacji czynię to tak jak Ty na specjalne okazje....
 
no tak...masz racje ,ze na karteczce nie ma nic oprocz tego ,ale skoro ksiadz ma info ,ze zyje sie bez slubu to tej wlasnie karteczki nie wyda...my np figurujemy w koscielnym komputerze,ze zyjemy bez ślubu i niestety zadne z nas by tej karteczki wlasnie nie dostalo...a ksiadz ,wie ,ze zyjemy bez ślubu ,bo odwiedzal nas po koledzie i jak to ksiadz wypytal sie o wszystko i juz jestesmy w parafii na czarnej liście ;)))

wow niezle.. u mnie miasteczko male ale nikt o takie rzeczy nie pyta.... nawet ksiadz o mojej ciazy nie wiedzial przed slubem i nie mial powodow by onia zapytac czy tak owa jest:-)
 
widzę, że temat księży...
ja wam powiem tak - wierzę w Boga, nie wierzę w księży, nie chodzę często do kościoła, ale często się modlę. wyznaję zasadę Bóg tak, kościół nie. dlaczego?
2,5 roku temu zginął mój dobry przyjaciel. był perkusistą w metalowej grupie Decapitated, jechali w trasę koncertową, mieli wypadek, Witek zmarł po dwóch dniach. zostawił malutką córeczkę i żonę. dodam, że był wierzący, uwielbiał metal jako muzykę a nie jako subkulturę.

na mszy pogrzebowej bezczelny ksiądz stwierdził, że "Witek na pewno nie zazna spokoju wiecznego bo wyznawał szatana i na jego grobie powinien stać odwrócony krzyż lub inny satanistyczny symbol". porównał go do łotra, który nie uzyskał przebaczenia. stwierdził, że fakt iż zmarł 2 listopada, w dzień zaduszny, mówi sam przez siebie - że zostanie potępiony...
takie słowa mówi ksiądz??? wysłannik boży??? śmiem twierdzić, że Witek był świętszy od niego...

no, ale się wygadałam, trochę odbiegłam od tematu. wiem, że należy uogólniać, ale wyjątki potwierdzają regułę.
Jaka masakra! co za ksiadz! rodzina i najblizsi w takim bólu a on takie cos powiedzial!
nie miesci mi sie to w glowie! ja bym to chyba zglosila do kurii! no szok!
 
No to mogę się przywitać:)

Mam dużo do napisania:)

Martynka dziś skończyła 4 miesiące. Tym samym dałam jej dziś spróbować po raz pierwszy deserku marchewkowo jabłkowego:) Wpierw nie wiedziała o co kaman, ale potem jadła tak, że uszkami trzęsła;D Nie chciała przestać:) Po kilku porządnych łyżeczkach zaprzestałam dawania bo teraz będzie czas obserwacji:)
Z kolei na kolację dostała kaszkę ryżową z bananami, na noc taką z Bobovity:) Już piła ją wcześniej, więc reakcja była mi znana - pozytywna:)

Dziś byłam mile zaskoczona bo jak usnęła wczoraj po 18 tak na mleko budziła po 23 (to akurat normalka), ale potem zbudziła dopiero po 5!! W szoku byłam bo nigdy 6h nie spała jednym ciągiem:p Po 8 tak się rozgadała w łóżeczku, śmiechy, hihy, że musiałam wstać hehe. Ona tak już po o świcie codziennie:) Te gadania i śmiechy:) Broi sobie w najlepsze:)

Byłam dziś na solarium pierwszy raz od roku:) Na 5 min żeby się nie spalić. Chcę do ślubu być przybrunatniona. W pt idę na 7min:)
Zaczynam odczuwać małego stresa ze ślubem związanego:) Np że w kościele pomylę się, że może źle wejdę do kościoła, złym krokiem pójdę, że brzydko będę wyglądała, że na zabawach dam 'ciała', że będę niedobrze tańczyła ahahaha:)

Martynka to juz duza dziewczynka.... co do stresu przedslubnego mialam to samo.... najbardziej balam sie czesci w kosciele... ze zle wstane hahaha ze przysiege pomyle... tu akurat moj mezulek gafe strzelil:-p obawa ze sie potkne a juz z brzucholem bylam.
nastepnie stres pierwszego tanca... ja udzialu w zabawach nie bralam gdyz mi Pan prowadzacy powiedzial ze lepiej dla mnie bo porodu nie chca odbierac:-)
tak wiec tylko rzucalam welonem:-)
ale stresowalam sie mimo wszystko bardzo w kwestii krojenia torta.. pracowalam w cukierni kroilam ciasta a tak bardzo sie balam ahaha ale ten obowiazek spadl swiadkowej:-)
 
Czesc dziewczynki
Lepiej pozno niz wcale, nie? :)
Chciala sie z Wami przywitac Wasza forumowa CYCOLINA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam je mam je mam je :)
Jeszcze nie do konca wiem jak wygladaja bo bylo szybkie spojrzenie w lustro i ciezko bylo mi pojac ze to moje. Do tego wielkie, posiniaczone opuchniete.
Mam nadzieje ,ze w miare szybko dojda do siebie i bede miala sie czym Wam pochwalic.

Musze powiedziec ,ze ogladnelam album i dzieciacki rosna w tempie zastraszajacym. Tydzen bez forum i jak nie te same dzieciaczki :)
Mamy tez wracaja do formy i sa sliczne.

Oczywiscie nie mam szans zeby nadrobic waek lowny ale mam nadzieje ,ze wszyscy zdrowi i szczesliwi.

no gratulacje! wreszcie!
hahah fajnie brzmi... FORUMOWA CYCOLINA:-)
 
MARTUS kochana ja jeszcze bardziej spoznione buziaki dla Piotrusia przesylam!
duzo zdrowka!

Ja dzis wsalam zasmarkana i zakaszlana!
juz to widze! chwila moment i Miska tez bedzie!
u nas ttak to sie konczy! ostatni katar sie tak wlasnie skonczyl ze i ona podlapala!
 
Czesc dziewczynki
Lepiej pozno niz wcale, nie? :)
Chciala sie z Wami przywitac Wasza forumowa CYCOLINA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam je mam je mam je :)
Jeszcze nie do konca wiem jak wygladaja bo bylo szybkie spojrzenie w lustro i ciezko bylo mi pojac ze to moje. Do tego wielkie, posiniaczone opuchniete.
Mam nadzieje ,ze w miare szybko dojda do siebie i bede miala sie czym Wam pochwalic.

.
OOO super;-) :tak:
A u nas też ciężki dzień:no:
Pogoda niezbyt..dzieci zmierzłe:no:
I strasznie dziś Tomka wystraszyłam jak wyszłam z łazienki z ręcznikiem na głowie:szok:Najpierw zrobił podkówkę..i w ryk:szok:
Wiec szybko zdjęłam ręcznik..ale rozczochrana też mu się nie podobałam bo dalej płakał:no: Na szczęście przyszła siostra i została z nim na chwilkę żebym mogła się uczesać:no:

A z myciem włosów to ostatnio mam koszmar:szok:
Jak biorę prysznic to w jego trakcie dwa razy muszę czyścić sitko z włosów..potem 10 min się spłukuję bo mam wszędzie włosy i jak już wyjdę to znów wybieram:wściekła/y:
A suszę i prostuję włosy tylko na specjalne okazje..bo po każdej tej czynności muszę zamiatać łazienkę:no: A w aptece mi powiedzieli że tylko wit dla karmiących mi zostały bo wszystkie inne preparaty zawierają chemię!
Chyba wyłysieję zanim skończę karmić!
Współczuję, mi nigdy tak włosy nie wychodziły, na szczęście.


Daffi mam nadzieję, ze przeziębienie szybko minie i Julke też ominie.
 
Hej laseczki wrocilam hihi bylam w slupsku u T na swieta fajnie bylo maly szalal z babciami my mielismy troche luzu tylko pilnowalam babci bo mi malego ciagle na rekach by nosily takie zakochane ale nie popsul sie zasypa dalej bez pomocy a to najwazniejsze nie nadrobilam Was ale troche cosik poczytalam u nas dzis piekna pogoda slonce swieci zaraz maly sie obudzi na butle potem spacerek a w weekend jade do swinoujscia na wesele (wygladam w sukience jak paczek) ehh doluje mnie to jak ja bede wygladac ale w sumie oczy wszystkich beda skierowane na panna mloda hihi
 
reklama
Hej laseczki wrocilam hihi bylam w slupsku u T na swieta fajnie bylo maly szalal z babciami my mielismy troche luzu tylko pilnowalam babci bo mi malego ciagle na rekach by nosily takie zakochane ale nie popsul sie zasypa dalej bez pomocy a to najwazniejsze nie nadrobilam Was ale troche cosik poczytalam u nas dzis piekna pogoda slonce swieci zaraz maly sie obudzi na butle potem spacerek a w weekend jade do swinoujscia na wesele (wygladam w sukience jak paczek) ehh doluje mnie to jak ja bede wygladac ale w sumie oczy wszystkich beda skierowane na panna mloda hihi

Karnitynko super ze swieta OK i ze maluszek sie nie przestawil... co do wygladu paczka to akurat Ty nie masz sie czym przejmowac hehe... ja za 9 dni mam slub koscielny brata i jestem jego swiadkiem hehehe
ide dzis zobaczyc w miescie czy jest cos fajnego i nie drogiego no i nie zaloze zadnej sukienki bo bym z siebie dopiero sumo zrobila hahaha
zobacze za jakimis takimi bardziej eleganckimi spodniami i jakas fajna bluzka sciagnieta pod cycami ahahaha z paskiem co by moj brzuch troche zakryc... nie wyobrazam sobie inaczej sie ubrac.
 
Do góry