reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Witajcie Kochane..my dzis po szczepieniu:((((((( ech na dodatek zakatarzony i pokasłuje...znowu dostał dwa zastrzyki w uda,nawet szybko sie uspokoił po samym szczepieniu ale w domu co chwila wrzask! nie moge Go uspokoić po prostu:(..i za 4 tyg znowu:( Tez macie tyle szczepionek???nie liczac TB ( p/gruźlicy ) to mielismy w 8tyg , 12 tyg 16 tyg na szczescie nastepna 12 miesiecy i 13 mcy......pamietam pisałyscie cos o przemywaniu woda z octem ?? please poradzcie cos....
 
reklama
No to mogę się przywitać:)

Mam dużo do napisania:)

Martynka dziś skończyła 4 miesiące. Tym samym dałam jej dziś spróbować po raz pierwszy deserku marchewkowo jabłkowego:) Wpierw nie wiedziała o co kaman, ale potem jadła tak, że uszkami trzęsła;D Nie chciała przestać:) Po kilku porządnych łyżeczkach zaprzestałam dawania bo teraz będzie czas obserwacji:)
Z kolei na kolację dostała kaszkę ryżową z bananami, na noc taką z Bobovity:) Już piła ją wcześniej, więc reakcja była mi znana - pozytywna:)

Dziś byłam mile zaskoczona bo jak usnęła wczoraj po 18 tak na mleko budziła po 23 (to akurat normalka), ale potem zbudziła dopiero po 5!! W szoku byłam bo nigdy 6h nie spała jednym ciągiem:p Po 8 tak się rozgadała w łóżeczku, śmiechy, hihy, że musiałam wstać hehe. Ona tak już po o świcie codziennie:) Te gadania i śmiechy:) Broi sobie w najlepsze:)

Byłam dziś na solarium pierwszy raz od roku:) Na 5 min żeby się nie spalić. Chcę do ślubu być przybrunatniona. W pt idę na 7min:)
Zaczynam odczuwać małego stresa ze ślubem związanego:) Np że w kościele pomylę się, że może źle wejdę do kościoła, złym krokiem pójdę, że brzydko będę wyglądała, że na zabawach dam 'ciała', że będę niedobrze tańczyła ahahaha:)
 
Witajcie Kochane..my dzis po szczepieniu:((((((( ech na dodatek zakatarzony i pokasłuje...znowu dostał dwa zastrzyki w uda,nawet szybko sie uspokoił po samym szczepieniu ale w domu co chwila wrzask! nie moge Go uspokoić po prostu:(..i za 4 tyg znowu:( Tez macie tyle szczepionek???nie liczac TB ( p/gruźlicy ) to mielismy w 8tyg , 12 tyg 16 tyg na szczescie nastepna 12 miesiecy i 13 mcy......pamietam pisałyscie cos o przemywaniu woda z octem ?? please poradzcie cos....
Czopki na uspokojenie są najlepsze - Viburcol. Szybko działają:)
 
widzę, że temat księży...
ja wam powiem tak - wierzę w Boga, nie wierzę w księży, nie chodzę często do kościoła, ale często się modlę. wyznaję zasadę Bóg tak, kościół nie. dlaczego?
2,5 roku temu zginął mój dobry przyjaciel. był perkusistą w metalowej grupie Decapitated, jechali w trasę koncertową, mieli wypadek, Witek zmarł po dwóch dniach. zostawił malutką córeczkę i żonę. dodam, że był wierzący, uwielbiał metal jako muzykę a nie jako subkulturę.

na mszy pogrzebowej bezczelny ksiądz stwierdził, że "Witek na pewno nie zazna spokoju wiecznego bo wyznawał szatana i na jego grobie powinien stać odwrócony krzyż lub inny satanistyczny symbol". porównał go do łotra, który nie uzyskał przebaczenia. stwierdził, że fakt iż zmarł 2 listopada, w dzień zaduszny, mówi sam przez siebie - że zostanie potępiony...
takie słowa mówi ksiądz??? wysłannik boży??? śmiem twierdzić, że Witek był świętszy od niego...

no, ale się wygadałam, trochę odbiegłam od tematu. wiem, że należy uogólniać, ale wyjątki potwierdzają regułę.
Cherie, podpisuję się pod twoim postem wszystkimi członkami. Mam te same odczucia i doświadczenia. Jak mama zmarła to ksiądz przy spowiedzi śledztwo prowadził bo mamę znał zamiast dać mi szybkie ukojenie w bólu i poradę duchową. Jak zmarł tata, będąc u księdza akurat nie mieliśmy gotówki, to nam powiedział, że jak nie zapłacimy to nie przyjdzie na pogrzeb. To dwa najważniejsze razy gdy zawiodłam się na księżach, ale niestety nie jedyne. Teraz czeka mnie kolejna przeprawa, być może to kwestia pieniędzy, a może trafi się "wierzący" ksiądz.
O Witku czytałam, zdaje się jego brat grał w tej samej kapeli? Rety, aż trudno uwierzyć, że to już 2,5 roku. A ksiądz powinien się wstydzić.
 
Julka32, a nie ma Juliuszek podwyższonej temperatury?
może go bolą miejsca po ukłuciu?
nam pediatra poradziła, że w razie w można podać paracetamol (nawet jeśli nie ma gorączki) - dziecko po prostu może odczuwać ból a lek go złagodzi.
 
Ostatnia edycja:
Cherie, podpisuję się pod twoim postem wszystkimi członkami. Mam te same odczucia i doświadczenia. Jak mama zmarła to ksiądz przy spowiedzi śledztwo prowadził bo mamę znał zamiast dać mi szybkie ukojenie w bólu i poradę duchową. Jak zmarł tata, będąc u księdza akurat nie mieliśmy gotówki, to nam powiedział, że jak nie zapłacimy to nie przyjdzie na pogrzeb. To dwa najważniejsze razy gdy zawiodłam się na księżach, ale niestety nie jedyne. Teraz czeka mnie kolejna przeprawa, być może to kwestia pieniędzy, a może trafi się "wierzący" ksiądz.
O Witku czytałam, zdaje się jego brat grał w tej samej kapeli? Rety, aż trudno uwierzyć, że to już 2,5 roku. A ksiądz powinien się wstydzić.

tak, Wacek.
nie wiem co stało się z księdzem, bo od tamtego zdarzenia moja noga nie stanęła w tym kościele (bo wyszłam za mąż i przeprowadziłam się z Krosna do Jedlicza), ale ponoć mieszkańcy Krosna i rodzina Kiełtyków wysłała skargę do episkopatu.
 
moja martynka też ma dziś 4 miechy!!:)))))))))))))))))))))))))))))))))))
Buziaczki dla Martynki:-) my wczoraj czteromiesięcznicę obchodziliśmy:-D
Siemaneczko,
mam dziś humor mieszany. Byłam u pediatry, Franek już zdrowy ale mamy bardzo uważać, bo jest teraz słabszy i podatny na wszystko. No a w domu chory Stasiek, nic poważnego, ale zagilony mocno więc może coś bratu sprzedać. Dostałam jednak pozwolenie na spacery w końcu, ale Stasiek na smyczy bo ma zakaz biegania :-) Przecież to niemożliwe zakazać dziecku biegać, nie wiem jak ja to zrobię, te spacery to będzie katorga.
Ech mam nadzieje ze syzbko minie i faktycznie przecież to niewykonalne zeby czterolatek miał grzecznie iść;-);-)Zdrówka!!
ehh mialam znow przerwe w zyciorysie... me dziecie po pachy kupala zrobilo! znow zaczela mi tak robic a mialam kilka dni spokoju!
najlepsze ze okupkala nowe bodziaki z napisem: KOCHAM MOJA MAME!!! teraz to powinnam pomyslec ze ona chce mi przekazac: SRAKAM NA MOJA MAME:-) hehehehhe
Hahahaaha to Ci dala do myślenia:-);-);-);-)
 
tak, Wacek.
nie wiem co stało się z księdzem, bo od tamtego zdarzenia moja noga nie stanęła w tym kościele (bo wyszłam za mąż i przeprowadziłam się z Krosna do Jedlicza), ale ponoć mieszkańcy Krosna i rodzina Kiełtyków wysłała skargę do episkopatu.

Też uważam że takie coś nie może przejśc bez echa.... brak słow....
Kiedyś na pogrzebie mojego dziadka ksiądz też wygłosił kazanie w stylu, ze ci co zyją w grzechu potepieni będą w wieczności itd... takiemu to tylko w morde przyłożyć, a pił do tego, że dziadek rozwodnik był, ożenił sie powtórnie i to z prawosławną kobietą.
 
reklama
Julka32, a nie ma Juliuszek podwyższonej temperatury?
może go bolą miejsca po ukłuciu?
nam pediatra poradziła, że w razie w można podać paracetamol (nawet jeśli nie ma gorączki) - dziecko po prostu może odczuwać ból a lek go złagodzi.
O właśnie, też dałam Martynce w styczniu po szczepieniu Paracetamol:)
 
Do góry