reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Hej dziewczyny! Nie mam pojęcia co u Was i sądzę, że nie ma szans żeby to nadrobić. Daję znać, że żyjemy, choć jest ciężko. Jednak jeżdżenie z małym dzieckiem przez pół Polski co parę dni to katorga. Do tego tysiące lekarzy, na wszystko po kolei - neurolog dla Małej ("bo ona coś tak jakoś słabo się rozwija chyba..." - Teściowa), okuliści dla niej (bo trzeba przetkać kanalik, sprawdzić wszystko co się da, itd), ginekolog (to już dla mnie ;-)), dentyści, cuda na kiju... I to wszystko w kilka dni! Obłęd jakiś! Myślałam, że przyjadę, odpocznę, spotkam się ze znajomymi, wyśpię się zostawiając opiekę nad dzieckiem babciom... Efekt jest taki, że znajomych i bratostwo widziałam niemal w przelocie, oczy mam podkrążone jak nigdy w życiu, sen to chyba jakaś złuda jest, a żeby mi było "lżej" to biorę tabletki żeby nie czuć bólu zębów po kanałówkach, dorobiłam się zapalenia zatok (bo po co grzać w domu, skoro jest ciepło na zewnątrz?) i zaraziłam Misiulkę, tak że teraz kicha i prycha :-( Baaaardzo jestem zadowolona z tego wyjazdu... Lżejsza o kilka tysiączków przez tych lekarzy, bo wszystko prywatnie przecież, bielsza o połowę siwych włosów, chora i z chorym dzieckiem... i tylko marzę żeby dotrwać do czwartku i polecieć wreszcie do domu i odpocząć po "wakacjach"! ;-)
Następne takie dopiero w czerwcu ;-)
Mam nadzieję, że Wam święta minęły lepiej ;-) Tak czy inaczej, za parę dni wracam do Was i może nawet przelotnie nadrobię to co pisałyście przez ostatnie 2 tygodnie ;-)
 
reklama
Pytanko dla lasek, które planują jeszcze dzieci.
Za jaki czas chciałybyście się starać o następną dzidzię?
My z Arturem myślimy, że tak za 5 latek dopiero, tzn jak Aluś będzie szedł do przedszkola:)
My też chcemy, ja bym chciała za 4 lata patrząc tak hmm rozumem:p bo sercem to wcześniej bym mogła mieć, ale wiadomo - trzeba studia wpierw skończyć no i jakąś pracę dorwać.
 
dzieki i oby:)


swietny jest mi tam sie podoba!

DAFI
ty masz takie nosidelko, nie? powiedz mi czy jest wygodne,dla ciebie, bo sie przymierzam do niego:)
ORYGINALNE, KULTOWE, NOSIDEŁKO promocja, Jakość (975506661) - Aukcje internetowe Allegro

moje jest bez kapturka... i szelki sa na plecach skrzyzowane... jak dla mnie wygodne i to bardzo... myslalam ze plecy beda bolec..al;e moze od tego ze etraz jestem puszysta a plecy zawsze mialam umiesnione itp od cwiczen to mi nic nie przeszkadza.....
cos takiego... bo juz takiego samego niema ale to jest bardzo podobne...
NOSIDŁA, NOSIDEŁKA TRAPER 2 OD SOPHIE-Z (980427466) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Kurde, dylemat miałam. Juleczka taka mieszana. Dałam jednak na MAMA.
Daffi jak dla mnie to Julka do Ciebie podobna;-)
Ja dałam na MAMA:)
I ja;-)
Hej wróciłam z wyprawy na miasto i kupiliśmy już spacerówkę, miała być lekka(alternatywa dla tej z wózka wielofunkcyjnego), w miarę tania i wygodna. Kupiliśmy taką co o niej myślicie???
Kolor 04
Wózek MINI BABY DESIGN POKROWIEC+FOLIA WYS.0 ZŁ (985941191) - Aukcje internetowe Allegro

Pauluś mam nadzieję, ze będzie dobrze się spacerówka sprawowała;-) Ja mam złe doświadczenie z tym wózeczkiem ( dokładniej z tym co Kopciuszek pokazał:-() po pół roku wywaliłam ta spacerówkę na śmietnik, niestey mało wytrzymała jest:-( miałam do pokonania na spacerze kilka schodków i wszystkie kółka mi się rozwaliły:wściekła/y: Może to tylko przypadek był, mam taka nadzieję;-)
Później kupiłam taką z chicco i rewelacja, super wózek;-) Ja miałam zielony.Te chicco ma najszersze siedzisko wśród spacerówek;-)
Chicco Wozek Multiway CT 04+śpiworek+folia+palak (980005126) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
jestem:) przetrwalam jakos te chrzciny ale wieczorem mialam juz dosc i po lampce wina padlam jak mucha:) moje dziecie krzyczalo jak jej glowe polewali.... chyba diabelek z niej wychodzil:):-) a tak poza tym wszystko bylo ok:-D...

tylko moja siostra mnie po chamsku wystawila:no:i jestem na nia tak wsciekla ze jej kilka nieprzyjemnych slow powiedzialam ,,,,,,,,,,, odkad rozstala sie z mezem i ma nowego pajaca( no masakra nie facet) wogole na nia liczyc nie mozna,,,,,,,,,,a zawsze bylysmy sobie baardzo bliskie........tak sobie ja wytresowal:szok: z reszta dluuuga historia

no i od dzis diete zaczelam,,,, zobaczyy co z tego bedzie. a w domku jeszczw tyle pysznosci... ktorych przes swieta ze stresu nawet nie sprobowalam.. z reszta jakos mnie nie ciagnelo:tak:ale za to jak teraz kusi:szok::-D:-D

ok ide was nadrabiac:):blink:
Trzymam kciuki za dietę;-) No i szkoda, ze siostra źle sie zachowała...mam nadzieje ze dziewczyna sobie wszystko przemyśli.
 
Do góry