reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

nie lodz sie ... moja agatka jedna nocke przespi od deski do deski a druga jest do kitu ... dzis jak sie o 5 obudzila to po 7 dopiero usnela !!!

A właśnie mam się czym łudzić, chociażby dlatego, że Michaś miał duże problemy ze snem i nigdy wcześniej mi tak długo nie spał .. powodem oczywiście było to, że za wcześnie robiłam mu kapiel :)
 
reklama
No i my jestesmy po szczepieniu dzisiaj...
jestem zadowlona bo Julka ani nie zakwilila przy szczepieniu amiala 3 wkłucia..najbardziej balam sie tego w udo bo za 1szym razem troszke plakala przy kluciu w udo a dzis cisza.... smoczek w buziuni i zadowolone dziecko!... zjadla i spi.... podalam jej juz zapobiegawczo viburcol bo tak nam poradził lekarz i moze jakos tym raze łagodniej przejdzie... tym razem jestem przygotowana choc i tak bardzo sie boje...oby teraz bylo lepiej...

a wiec tak Miska zdrowa jak ryba wazy 9100g..hmmm i tu jest problem.. ma jesc 6 posilkow po max 150ml.... i mam ja przetrzymywac 3 godz pelne miedzy karmieniami..ajc i tu boli bo ona po 2 godzinach jest marudna a udaje mi sie cudem przetrzymac jeszcze pol godziny a nie wiem jak osiagnac jeszcze kolejne pol... ona wtedy dostaje takiej histerii ze hohoho..ale to dla jej dobra....
posilki mamy wzbogacac w zupki i deserki jak skonczymy 4 mce.... i jak pediatra to mowila to Julka slicznie sie do niej usmiechala...stwierdzila ze podoba jej sie ten schemat zywienia a ze jest pultasna to mam teraz odstawic kaszke czy kleik i proboac podawac gołe mleko bo ma tendencje do gwaltownego wzrostu masy ciala...

wlasnie mija godz od szczepienia... spi ale kreci sie i szybki oddech dostaje... boziuu jak ja sie boje...!!!!!!!!!!

Znam ten ból, jutro Nasz kolej :/
 
Znam ten ból, jutro Nasz kolej :/

Michaś tez miał taki atak jak Jula?????
ona skacze mi teraz caly czas ale jeszcze śpi..moze ten viburcol troche zadziała i nie odczuje tego bólu..modle sie o to..
powodzenia jutro

ps na szczescie kolejne szczepienie 11 maja i pozniej juz spokoj na jakis czas... ufffff
 
Witam z rana :)
Ja dzisiaj przeżyłam szok! Mój młody wstał tylko raz w nocy! Toż to nie Michał dosłownie!, chyba jednak pobyt w kościele dobrze mu zrobił ;)
Przed zmianą czasu przestawiałam mu kąpiel co 15 min każdego dnia, i tak z 5:00 doszłam do 6:30, po zmianie czasu wszystko siadło, więc pomyślałam wczoraj, że skoro jest i tak rozregulowany to zrobię mu kąpiel o 7:30 i co ?:) i wstał dopiero po 3 w nocy :))))) a potem już dopiero o 6:30 rano :D
oj żeby tak było już codziennie ...
U mnie też dziś super nocka, mały spał od 24 do 9.30 rano :D Potem karmionko i teraz znow kima w łózeczku :-) Żyć nie umierać ;D

No i my jestesmy po szczepieniu dzisiaj...
jestem zadowlona bo Julka ani nie zakwilila przy szczepieniu amiala 3 wkłucia..najbardziej balam sie tego w udo bo za 1szym razem troszke plakala przy kluciu w udo a dzis cisza.... smoczek w buziuni i zadowolone dziecko!... zjadla i spi.... podalam jej juz zapobiegawczo viburcol bo tak nam poradził lekarz i moze jakos tym raze łagodniej przejdzie... tym razem jestem przygotowana choc i tak bardzo sie boje...oby teraz bylo lepiej...

a wiec tak Miska zdrowa jak ryba wazy 9100g..hmmm i tu jest problem.. ma jesc 6 posilkow po max 150ml.... i mam ja przetrzymywac 3 godz pelne miedzy karmieniami..ajc i tu boli bo ona po 2 godzinach jest marudna a udaje mi sie cudem przetrzymac jeszcze pol godziny a nie wiem jak osiagnac jeszcze kolejne pol... ona wtedy dostaje takiej histerii ze hohoho..ale to dla jej dobra....
posilki mamy wzbogacac w zupki i deserki jak skonczymy 4 mce.... i jak pediatra to mowila to Julka slicznie sie do niej usmiechala...stwierdzila ze podoba jej sie ten schemat zywienia a ze jest pultasna to mam teraz odstawic kaszke czy kleik i proboac podawac gołe mleko bo ma tendencje do gwaltownego wzrostu masy ciala...

wlasnie mija godz od szczepienia... spi ale kreci sie i szybki oddech dostaje... boziuu jak ja sie boje...!!!!!!!!!!

No to faktycznie trochę diety się przyda :-) Bo biedactwo później będzie miała problem ze zrzuceniem, jak od małego zaczyna jako pączuś (jaki słodziutki :-) ). Trzymam kciuki Dafi, trzymaj rygor i dbaj o jej figurę :-) Najważniejsze, że zdrowa :)
 
Luuuźna moja Amelka też nie śmieję się jeszcze w głos :), martwiłam się ale mama mnie przekonała, że przyjdzie i na nia czas !!

julka sie smieje jak ja rozsmieszam..wczoraj o dziwo w kapieli sie smiala i czkawki dostala... widze ze coraz czesciej...ale znow np z obrotammi jest problem... kilka razy sie przekrecila i chyba teraz zapomniala bo juz nie umie..... za to chcialaby raczkowac ale dupsko za ciezkie hihihi no i chyba raczej 3,5 miesieczne dziecko nie byloby wtsanie raczkowac.....

a od czeg zalezy to ze jedno dziecko raczkuje i chodzi a inne najpierw chodzi pozniej raczkuje??
moj chrzesniak np umie juz prawie chodzic a nie raczkuje..lezy na brzuchu i slizga sie jedna noga ale zeby na kolana to nie... a znam mlodsza dziewczynke od niego to ona tak raczkuje ze az milo...
 
Michaś tez miał taki atak jak Jula?????
ona skacze mi teraz caly czas ale jeszcze śpi..moze ten viburcol troche zadziała i nie odczuje tego bólu..modle sie o to..
powodzenia jutro

ps na szczescie kolejne szczepienie 11 maja i pozniej juz spokoj na jakis czas... ufffff

U Nas też tak było, do tego był niespokojny ... minęło na wieczór ale skakała temperatura , jutro powinno być już wszystko dobrze ... posmaruj jej czymś miejsce po kłóciu :)
 
No to faktycznie trochę diety się przyda :-) Bo biedactwo później będzie miała problem ze zrzuceniem, jak od małego zaczyna jako pączuś (jaki słodziutki :-) ). Trzymam kciuki Dafi, trzymaj rygor i dbaj o jej figurę :-) Najważniejsze, że zdrowa :)
tez sie ciesz.... o diete zadbamy... mamy dac jednego dnia 2 lyzeczki deserku drugiego tez i juz 3 caly sloiczek... pozniej wprowadzic zupke... i tak samo..zdziwilam sie ze juz na 3 dzien caly sloiczek..... no i kleik tez wtedy ale delikatny i tylko na noc....
musze dbac o jej figurke...ale ona genetycznie idzie jak moj tato i ja.... chrzesniak kacper tez taki pulpet.... on sie urodzil to wazyl 2880 i byl wczesniakiem a na dzien 3 mce i 3dni wazyl juz 7260... czyli prawie trzykrotnie osiagnal wage urodzeniowa...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
U Nas też tak było, do tego był niespokojny ... minęło na wieczór ale skakała temperatura , jutro powinno być już wszystko dobrze ... posmaruj jej czymś miejsce po kłóciu :)

a czym posmarowac???? ostatnio przeszlo po 1,5 godz i bylo ok zero goraczki marudzenia braku apetytu.....
na jednej raczce ma siniaka od szczepionki!:-(
 
Do góry