reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

yhm, chyba swojemu też zaaplikuję Viburcol :baffled:
nie można z wózkiem bo za mało miejsca będzie, co innego gdybyśmy byli sami ale tu jest 7 dzieci czyli w sumie 35 osób (no dobra, bez maleństw 28).

głodna jestem... chyba zjem resztkę obiadu (dziś mój mąż serwował paellę).
 
reklama
mataka24 robiłaś co mogłaś i nawet nie waż się myśleć, że jesteś 'zła' :-p Jesteś najlepsza i koniec gadania ;-)

A ja dzisiaj rozmawiałam z pediatrą i poleciła mi krem do twarzy dla niemowlaków z filtrami fizycznymi (mineralnymi) UVA i UVB i SPF 50+ z Mustelli :tak: Właśnie zakupiłam w aptece na allegro bo u mnie w aptece kosztuje 70zł a tam z przesyłką 52zł :tak:
 
aaaaaaaa no i..... koniec z cycem.... byla ja w tej poradni i co??? okazalo sie ze to nie tylko moje" zdaje mi sie'" faktycznie juz malawo tam jest... probowalismy mala dostawiac ale po kilku sekundach byl wrzask...... pogadalysmy co i jak no i tyle,,, szkoda mi,,,, i czuje sie momentami"zla matka" ale coz... przeciez nie zaglodze dziecka.... na dowod tego co mowie,,,,podlaczyli mnie do tej ssawy i ............po 12 godzinach bez sciagania z cyca sciagnelo uwaga.....60ml....no full ze hej!!!!!!!!!!!!!ech...... smutno mi troszke,,,,

Nawet tak nie mow:no:jestes najlepsza matka,niestety tak czasem bywa ze nie jest tak jak by sie chcialo ale karmilas 3 miesiace wiec to i tak dlugo,najwazniejsze ze zrobilas ile sie dalo zeby jednak byla tyle czasu na piersi:tak:a butelka tez nie jest zla;-)trudno sie mówi.
 
staram sie kobietki tak myslec..... w zasadzie dopiero dzis jej cyca nie dalam.... dziwnie mi jakos,,,,a moje dziecie jakby szczesliwe ze jej nie zmuszam do lezenia przy cycu zasnelo sobie spokojnie.... moze u mnie to rodzinne,,,,bo zadna z kobiet z mojej mamy strony nie karmily dluzej niz miesiac-powod albo za malo albo postny pokarm,,,,, wiec ja zaszalalam,,,,prawie 3,5 miesiaca,,,, i dopoki cos tam jeszcze bedzie udawalo sie odciagac bede dawac,,,, chociaz raz dziennie,,,,,,,,,,ech........ pora spac ,,, dobranoc i dziekuje za slowa otuchy:)
 
staram sie kobietki tak myslec..... w zasadzie dopiero dzis jej cyca nie dalam.... dziwnie mi jakos,,,,a moje dziecie jakby szczesliwe ze jej nie zmuszam do lezenia przy cycu zasnelo sobie spokojnie.... moze u mnie to rodzinne,,,,bo zadna z kobiet z mojej mamy strony nie karmily dluzej niz miesiac-powod albo za malo albo postny pokarm,,,,, wiec ja zaszalalam,,,,prawie 3,5 miesiaca,,,, i dopoki cos tam jeszcze bedzie udawalo sie odciagac bede dawac,,,, chociaz raz dziennie,,,,,,,,,,ech........ pora spac ,,, dobranoc i dziekuje za slowa otuchy:)
3,5 miesiąca to i tak całkiem sporo, widzisz mataka, sa takie dziewuszki na forum jak np ja które karmiły miesiąc, a iektóre wogóle z przyczyn od siebie nie zaleznych, mimo że chęci były, tak czasem jest..., najważniejsza jest miłośc do maluszków a nie czy karmisz piersia czy butelką:)
 
ja też się juz żegnam, za chwilke przyjdzie mój mężus z pracy, ide zrobic mu kawusie;) ah...,gdyby ne @ to wyskoczyłabym mu na spotkanie w sey koszulce, a tak to musze przełożyc mizianie na inny dzionek;) dobranoc :*:*:*
 
Martuś - całuję mocno i ściskam, (głupotą jest pisać coś więcej, jak się nie doświadczyło) ale bedę o Nim pamiętać w modlitwach ...




Nie jutro chyba się nie odważę :) ale muszę to zrobić do piątku! tak by w niedzielę wyjść na ludzi :))




Nie będę komentować, bo mi już czasu szkoda na niepotrzebne utarczki.

A ja wróciłam od fryzjera (jeny pół roku nie byłam!), czuję się dowartościowana i zwyczajowo piękna ;) fryzura dopełni mój skromny wygląd na chrzciny ... ;)
Ale co zastałam po powrocie od fryzjera po 3 godzinach!
Mąż to mi płakał prawie tak samo jak mały a jak wchodziłam do klatki to już wiedziałam ,że jest coś na rzeczy! Biedak (mąż) się tak spocił zajmowaniem małym, że stwierdził tylko ''teraz rozumiem co masz na myśli mówiąc: zmęczona''No, ba! on nie tylko był zmeczony, on był padnięty i wystraszony gorzej jak dziecko, bo mały tak mu się darł, że już miał go ubierać i lecieć szukać mnie po fryzjerach! a czemu płakał ?
bo był głodny ,
a czemu był głodny ?
bo nie chciał butli od męża |:)
Mój mąz miał zostac z Alankiem sam w piątek bo ja do dentysty miałam jechac i na zakupy, sam to zaproponawał miałam ściągnac mleko i w długa
Jednak w czwartek wieczorem stwierdził że on to chyba jednak ze mną pojedzie bo przy zakupach mi pomoże itd.:-D:-D:-D:-D
Podejrzewam że spanikował ale nic mu nie mówiłam bo nie chcę go do niczego zmuszac poczekam aż poczuję się pewniej
 
więc nie czytaj postow od osób które Cie obrazają kochana ;)

to forum to ostatnie miejsce gdzie chciałabym sie kłócić albo cos.. mam dosyc wlasnych powazniejszych problemow niz przejmowanie sie tym co inni o mnie mówią ;)
A ja się cieszę, BARDZO, że każda ma swoje zdanie bo jakby to było jakby jeden coś napisał a wszyscy się mu podporządkowywali choć uważaliby zupełnie inaczej.
To nie piszę odośnie Daffi, ogólnie.

A tak odnośnie Daffi to ja się cieszę Kochana, że moje dziecko jeszcze nie chce siadać;D
Widzę jak mi ten czas zasuwa przez palce. Tylko patrzeć jak mi dziecko do szkoły pójdzie:p
 
reklama
ja założe się że jakby Filip zrobił kupcika podczas mojej nieobecności to mój mąz załamałby się totalnie i raczej nie zmieniłby mu pieluchy...;/ a niby faceci są twardzi, a na wiidok kupki wymiękają;)
mój mąz nie znienił rzadnej pieluchy Alankowi poprostu nie moze ma odruch wymiotny i tyle
zły jest sam na siebie że tak ma
znam go i nie jest to żadna wymówka on nawet jak zabije pajaka to zaraz rzyga:-D
czasami mi ciężko ze świadomością że jak ja nie przewinę dziecka to nikt inny tego nie zrobi cchociaz K.zarzeka się że jak zostanie kiedyś sam z małym to zmieni
pewnie dlatego spanikował w piątek :-D:-D
 
Do góry