reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Nie dziwi mnie to ze nie kazala isc na basen skoro kaze tak sterylizowac wszysko:-Dpozatm co ma szepienie do basenu:confused:
A masc robiona jest super:tak:


KARNITYNKO pomocysama pisalas ze masz wanne z hydromasarzem,wiec jak to jest?Dlugo macie taka?Dziewczyny daly mi niezlego klina...az mi smutno.

moja niby sie sama bedzie samodezynfekowac:szok:
ale ona kupe kasy kosztowała 8 tys
maz mi na rocznice wzioł:laugh2: wariat
za 2/3 lata wam powiem jak sie sprawuje
jak tu jeszcze bedziemy:nerd:
 
reklama
Może spróbujemy z kleikiem też ale raz i sprawdzę czy z kupalem nie będzie miał problemów.


Heh przypomniało mi się co ostatnio robiłam z moim.
W piątek jak wrócił z pracy i leżelimy z Aleksem to zrobił obrażoną mine tak dla zwały i powiedział "Do mnie już tak miło nie mówisz jak do Alusia" hehe no nie zazdrość o syna??? :szok::-D:-D:-D No to usiadłam i powiedziałam "No dobra to będę mówić do Ciebie tak jak go niego" :blink:
Zaczęłąm go smyrać po policzku i gadać " I kto zrobił takiego kupalka???? O jak pieknie bączki puszczamy" :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Jego mina mnie rozwaliła uznał, że woli to co przedtem:sorry2::-)
Ahahaha, ale się uśmiałam:D:D
 
Mea, narazie wyczytałam w necie, że ochrona owszem jest / 12 m-cy/ ale . . . tylko jeśli zmniejszysz ilość godzin pracy (pracodawca ponoć musi ci na to wyrazić zgodę), przy pełnym etacie takiej ochrony już nie ma.
Któraś to potwierdzi?
 
kazda z nas ma inny próg bólu
mi wystarczyło to co miałam
i zdecydowania ta pierwsza faza była gorsza od drugiej
parcie to była ulga:-):shocked2:
Ja przemiło wspominam poród. Trwał 3 godziny i 10 minut. Najgorzej rodziło się główkę bo twarda jak cholera. Szczerze to poród nie bolał mnie tak jak bolało mnie zszywanie po cięciu. Jęczałam z bólu. Poród wspominam dobrze chyba głównie temu bo krótki a nastawiałam się na kilkanaście godzin, a więc miło się zaskoczyłam, i co najważniejsze WSZYSKIE położne i lekarze - rewelacja!!!! I szczerze powiem - nikomu do łapy nie dawałam. Cud ludzie, na prawdę.
 
Oj Laski, wreszcie jestem na bieżąco hehehe. Z 1.5(?) tyg. temu nie chciało mi się na neta w ogóle wchodzić i straszne zaległości na forum sobie narobiłam. Stopniowo Was nadrabiałam i się udało:) Mogłam olać i nie nadrabiać, ale ja zawsze muszę wiedzieć co się dzieje u każdej:)

DZIĘKUJĘ WAM ZA ŻYCZENIA:) JESTEŚCIE KOCHANE!!!!!!

U nas wszystko w porządku. 7 marca Martynka skończyła 3 miesiące. Czas leci jak szalony:)
Dziś mam urki, 17ego marca Mała Chrzest i w dodatku mój tato ma urki a 20ego odprawiam z tatą imprezę. Tak więc imprezowy tydzień:)
Do ślubu wszystko mamy. Tylko zaręczyn brakuje..:( Wiem, smęcę, ale to moje marzenie i coraz bardziej czuję, że ich nie będzie choć J doskonale wie, że to moje marzenie i planowaliśmy kiedyś zaręczyny bo ja sama dużo o nich gadałam a kiedy przestałam (na jesień) tak cicho sza, nie zaręcza się a ja głupia czekam i nadzieje sobie robię jak jest jakieś święto czy coś.. Na Sylwka podsłuchałam rozmowę mojego taty z J. A raczej J z moim tatą. Z rozmowy wynikało, że ma się zaręczyć w moje urki. Dziś mam urki, ale się nie zaręczył, więc może 20ego jak będzie cała rodzina.. Łącznie z jego mamą.. Jakie to wszystko dziwne:p Bardzo chcę zaręczyn bo to dla mnie ostatni dzwonek. Później to już nie będzie taka radość bo to tak jakbym poszła na solarium przed wyjazdem do Afryki.

Aha - jutro nadrobię ALBUM:)
 
reklama
Do góry