reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

kurcze a my nie podajemy żadnych witaminek..czy to każda dzidzia ma przyjmować? Julek pije kilka razy dziennie butlę (milupy) tam jest tych witamin od groma,czy mam się postarać o jakiej witaminki z Pl? i czy mogę podać bez konsultacji z lekarzem?
z tego co wiem to jesli karmisz mlekiem modyfikowanym to nie podaje sie innych wit. bo jak piszesz tam jest ich sporo
ja karmie piersią i podaję wit.d przywiozłam ją z polski pytalam się pielegniarki srodowiskowej czy dawac a ona że oni nie stosują żadnych wit oprócz wit. k zaraz po urodzeniu ale to zależy ode mnie tak więc po0daję tylko mam dylemat jak długo? bo opini jest kilka
 
reklama
Mi pediatra powiedziała, że jak ciemiączko się szybko zrasta to do 3 m-ca a jak wolno (u nas tak jest) to aż nie zacznie zarastać.
Ale np mojej koleżance lekarka kazała podawać do 3 czy 4 roku życia ;)
 
Mi pediatra powiedziała, że jak ciemiączko się szybko zrasta to do 3 m-ca a jak wolno (u nas tak jest) to aż nie zacznie zarastać.
Ale np mojej koleżance lekarka kazała podawać do 3 czy 4 roku życia ;)
no to ja chyba zakończę na 3 miesiącu bo ciemiączko swzybko Alankowi zarasta ale jeszcze zapytam środowiskowa dla pewnosci
 
Zobaczysz teraz co będzie, jak już zacznie wydobywać te normalne gadane, to z każdym dniem będzie się tak rozkręcał. U nas super sprawdziło się powtarzanie po nim każdej sylaby, wtedy coraz bardziej się rozkręcał, aż po 3-4 tygodniach takiego głużenia składa już całe zdania "Agu Eło Erle Khaki" itd ;-)
Próbowałam, żeby powiedział mama, ale on na obecną chwilę powtarza to jako Niiia ;) Ale i tak jest niezły gaduła więc bardzo go nie męczę ;)

Juz sie nie moge doczekac jak bedzie przemawial coraz bardziej ludzkim glosem :tak: Ale na "mame" to chyba jeszcze troche poczekamy ;-)
 
no to ja chyba zakończę na 3 miesiącu bo ciemiączko swzybko Alankowi zarasta ale jeszcze zapytam środowiskowa dla pewnosci

Ja przez jakis czas podawalam codziennie krople. Pozniej spanikowalam ze daje za duzo bo w witaminach ktore ja przyjmuje jest spora dawka wit D. Nie podoba mi sie ze musze decydowac o czyms na czym sie nie znam - czy ciemiaczko zarasta szybko czy wolno. Nie mam punktu odniesienia i nie wiem jak to ocenic. To sa wlasnie uroki sluzby zdrowia w uk... Nie to ze nic za bardzo nie kontroluja u dzieci to juz jak cos powiedza to nie do konca mam odwage im zaufac (np. ostatnio przepisana mi masc sterydowa na zwykle uczuleni ktore po 2 dniach zeszlo... )
 
anie bo my też :) chrzcimy 16go maja:), 9go komunie ma mój chrzesniak i postanowiliśmy to zrobić za jednym wyjazdem :)
my 16 maja tez mamy impreze - ale o zgrozo komunie Patryka nan 34 osoby - zalamka normalnie !

ja z moja panna tez sobie dzis rady nie moglam dac...murudzila i plakala jak jeszcze nigdy!"!!!! wzielam ja wiec na spacer-zeby sie przespala.... a ja mam dola,. no masakra mnie jakas bierze.......w lustrze na siebie patrzec nie moge i jeszcze jakiegos dziwnego smsa dostalam,,,z ostrzezeniem ze kolo mojego meza sie jakas pindzia kreci....... a wczoraj wieczorem pzeczytalam smsa jakiego napisal do kolegi-na moj temat,,,,,,,,,,, i za mily to on nie byl.............:(

wspolczoje sytuacji ,ale najlepsza rozmowa z mezem na takie cos !


Witam wszystkie grudnióweczki :-)
Chciałabym do Was dołączyć. Co prawda termin miałam na styczeń 2010, ale 12 grudnia urodziła się moja córeczka - Ania. Tak więc zostałam grudniową mamą z 36 tyg ciąży ;-). Mała ważyła 3170 i mierzyła 56cm. Ponadto jestem mamą dzieci rok po roku. Między moimi córami, jest ciut ponad 11 miesięcy różnicy wiekowej :-). Starsza córa Julka urodziła się w styczniu 2009 z wagą 4400 i 62 cm. Tak więc mam dwie kochane córeczki z jednego rocznika ;-)
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona ;-)

hej ,im nas wiecej tym lepiej ! no a za 2 coronie z tego samego rocznika - pelen szacun !

ja tez podawałam cebion ale tylko wtedy gdy julka miala katarek.....i byla przeziebiona... a teraz podajemy tylko d3 i to co drugi dzien.. kazali nam odstawic bo w mleku jest witamina ale jakos nie daje mi to spokoju i co drugi dzien sama od siebie podaje....

my tez podajemy cebion jak fifol jakis katar zalapuje

ja z tego smsa dowiedzialam sie ze nie jestem juz taka jak kiedys a dokladnie chodzilo o wyglad........ ze zanim sie na dziecko zdecyduja niech sie zastanowia,,, bo wygladam juz inaczej malo mam dla niego czasu, chodze przybita no i troche salcesonik ze mnie ze musze AZ O ROZMIAR wieksze ciuchy kupowac ( waze jakies 60 kg przy 164 przed ciaza 55-56)...........no i .... bo ja nie robi nic tylko nad dzieckiem siedze ......... nosz... to niech mi pomoze,,,,a pojde do fryzjera, kosmetyczki i wogole........

nie no przegiol pale ,szczyt bezczelnosci
1.gadac na takie tematy z kolega
2.czepiac sie figury kobiety po porodzie !

zachowal sie jak gowniarz i ja bym na twoim miejscu powaznie z nim o tym pogadala ,bo to i tak bedzie w was siedziec ,nie ma nic lepszego jak sdzczera rozmowa !

Dzięki za miłe przyjęcie :-)
Padło pytanie czy się nie bałam dzieci z tak małą różnicą wieku. Trochę się bałam, ale razem z mężem bardzo chcieliśmy mieć dzieci z małą różnicą wieku. Gdy urodziła się starsza - Julka - zakochałam się w niej po uszy. Była bezproblemowa. Żadnych kolek, płaczu. Było kolorowo. Tylko nie wzięłam pod uwagę tego, że z drugim może być ciężej ;-). No i tak też się stało, z Anią mamy trochę problemów, kolki, nieprzespane, przepłakane noce, ale jest już dużo lepiej na początku. Najważniejsza jest organizacja. Oczywiście są dni, że mam wszystkiego dość, ale daję radę :-). Starsza córa uwielbia Anię, ciągle się do niej przytula, całuje. To wspaniały widok, który dodaje motywacji ;-).

u nas bylo na odwrot ,patryk garl sie 6 bitych miesiecy i mialam dosc niemowlakow na 8 lat ! tak po 8 latach zdecydowalisdmy sie na dzidzie i jest fifol - dziecko bezproblemowe doslownie ! dzieki ci boze za grzeczne niemowle ,podziwiam cie bardzo ze zdecydowaliscie sie na drugie dzidzi tak szybko !

Tak Kopciuszku. U nas wołają "co łaska" (a później kręcą nosami jak dostaną "za mało").

u nas wolaja tez co laska ,ale jak przyszlo do placenia ,jarek wyciaga koperte a ksiadz 'idzcie dzieci do domu i kupcie malemu pieluchy ' SZOK !
moj dzis powiedzial ze mam fajne cycusie i ze uwielbia sie ze mna kochac??? a moze chodzi mu tylko o sexiora???hehehe

OHOOOO ! A TY SIE BABO CZEPIASZ CHLOPA I SWOJEJ FIGURY - WARIATKA !
 
JULKA32 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
i jakie jest Twoje zdanie o nich ?

Jak dla mnie byly ok:tak:tylko ze ja nie mialam zadnych problemow z jakakolwiek anty;-)

witam wieczorową porą:-) chwila na forum i myk do łóżeczka......Witam BlackWizard :) gratuluję córeczek, do jednej klasy będą chodziły ;-P
Widzę, że dziś chrzciny na tapecie ;-) To i ja się pochwalę, że w końcu ustaliliśmy, że też zrobimy chrzciny w kwietniu (miały być w czerwcu najpierw ale mój brat-przyszły chrzestny przyleci z Anglii i będzie od 8. do 22.04 ), także teraz szybkie załatwianie wszystkiego i obstawiamy 11 lub 18, mam nadzieję, że będą wolne te terminy w kościele i podejrzewam, że więcej jak 200zł na pewno nie damy! choć muszę się zorientować po rodzinie jak sprawa tej kasy wygląda :p
Od wczoraj stosuje wszsytkie maści zalecone przez dermatologa i już dziś widzę, że skóra Julki o wiele ładniejsza, już nie jest tak zaogniona, stała się gładsza także jestem dobrej myśli:-)
dobranoc dziewczyny:*

Fajnie ze juz lepiej:-)nie ma jak to isc do specjalisty:tak:

A u nas ciężka nocka (pierwsza taka):-( Piotruś miał w nocy 38,5 temperatury:-( Mam nadzieję, że to jednorazowe ale dla pewności jeszcze dzisiaj pójdę z nim do pediatry, niech go przepada przed weekendem.

Oj,mam nadzieje ze to tylko chwilowe;-)no ale lepiej isc do pediatry nich zbada malego;-)

Hej laseczki no moj ksiaze dotarl w koncu do domku o 18 opalony jak murzyn i jakis pzystojniejszy haha ehhh te rozlaki na powitanie powiedzial ze slicznie wygladam i ze na maxa schudlam ze jest ze mnie dumny a ja mowie ze mam jeszcze 15 kg a ten zebym dala spokoj i powoli samo zejdzie:))))No wiec zapoznal sie z Szymciem od razu go na raczki i wszystkiego go mam uczyc to nakarmil malego a ten sie tak na niego patrzyl i ani nie zaplakal tylko sie smial chyba wyczul ze to tata:))) Pokazalam T brzuchola a on mowi ze dobrze jest ze kocha mnie najmocniej na swiecie hihi(a ja mam wielka falde a nie brzuch i tyle sadlicha jeszcze:D)NO pozniej Szymek zasnal a my wskoczylismy pod kocyk hihi balam sie troche ale bylo tak fajniutko ze po godzince skusilismy sie po raz drugi:-)teraz T sobie spi nie budze go bo biedny 24 godziny byl w podrozy a jeszcze i tak mnie przeciagal do polnocy bo on nie chce spac on chce gadac ze mna:-Djestem mega szczesliwa:tak:

Az milo sie czyta takie slowa:tak::-)tak wlasnie powinien sie zachowywac zakochany maz:tak:;-)a nie narzekac.

no tak ale wzrost o te 800g byl zanim podawalam kasze wiec boje sie teraz zobaczyc co bedzie...wczoraj waga caly czas mi pokazywała 8200g.... wiec ze strachem czekam na tego 30marca.......
co do wody...to me dziecie mnie znienawidzi.. tak ja meczylam kilka łyków wziela ale wrzeszczała chyba do niebios zeby ktos ja uslyszal i ja uratowal... az wzielam na rece kilka razy polulałam i zasnela...ehhhh

Ile ona w koncu warzy?Bo ja juz zglupialam:sorry2:chyba cie wczesniej zle zrozumialam...

u nas jest tak ze szatka to sprawa chrzestnej a swieca chrzestnego... a ubranko dla dziecko i ofiara to dla rodzicow... kurcze mam dylemat bo my mamy chrzest bez mszy i nie mamy w czym opatulic Julki zeby nie zamarzla mi w tej sukience.... chcialam wziac wozek i zeby w nim sobie lezała ale nie wiem teraz już nic.....

Najgorsze ze Julka dzis wstała i ma bardzo mocny katarek... co chwile frida w ruch idzie.... kurcze zal mi dziecka... podaje jej nasivin mam nadzieje ze szybko sie uporam.....

Uwazaj na ten katarek:tak:bo wiesz z tego moze sie zrobic cos powazniejszego.Zycze Julce szybkiego powrotu do zdrowka;-)

Czołem!

My wczoraj po wizycie u ortopedy :) wypadliśmy super, wszystko bdb. :) biorąc na ręce kazał rozkraczać mu nogi i nie podnosić za nóżki przy zmianie pieluszki :) żadnych ''żabek'' robić nie kazał, po 12 tygodniu mamy zrobić USG :)

Zatem z doctorami chwilowo mam spokój :))

ide Was zczytywać :)

No i super:-)tak powinno byc;-)

chyba będę jedyna mamą która chrzci swoje dziecko tak poźno ;) my zaplanowaliśmy ta uroczystość na maj a impreze po chrzcinach u teściów bo mójh M ma niepełnosprawnego brata a chcelibyśmy żeby on tez mógł brać w tym udział:)

Oj nie kochana:no:u nas chrzciny beda prawdopodobnie dopiero we wakacje:tak:wiec napewno nie bedziesz ostatnia:no:
 
my 16 maja tez mamy impreze - ale o zgrozo komunie Patryka nan 34 osoby - zalamka normalnie !
u nas wolaja tez co laska ,ale jak przyszlo do placenia ,jarek wyciaga koperte a ksiadz 'idzcie dzieci do domu i kupcie malemu
pieluchy ' SZOK !


yyy no to niezła ilość ludzików..ale trzymaj się -wszystko będzie ok!!! Ja mam stresa wielkiego bo na tych chrzcinach poznam Jego rodzinę dopiero...yyyy....

a co do ksiedza....Gdzie takich szukać bo myślałam,że już wyginęli....no szok autentycznie...Tam gdzie bedzięmy chrzcili,tez tak jest..mojemu wujostwu jak się pobierali ( kupę lat temu co prawda-ale byli biednymi studenciakami) Ksiądz powiedział,że udzieli im ślubu za darmo a jak kiedyś będą mieli to niech przyniosą....)
 
Ja jak chrzcilam corke to cala msze ja trzymalam:tak:zreszta zadne dziecko nie bylo we wozku:no:moze kup cos uzywanego albo pozycz od kogos;-)

U NAS TEZ DZIECI TRZYMAJA NA REKACH - JAREK CHLOPAKOW TEZ TRZYMAL

SYLWIK ja kiedys bralam.

JA TEZ ,ALE DAWNO TEMU

No i pamietajmy, że nasze dzieciaki do 6 m-ca maja podwoić masę urodzeniową;-);-);-)

FILIP PODWOIL WAGE URODZENIOWA W 3 MIESIACU - PEDIATRA BYLA ZADOWOLONA A JA DUMNA !

Hej laseczki no moj ksiaze dotarl w koncu do domku o 18 opalony jak murzyn i jakis pzystojniejszy haha ehhh te rozlaki na powitanie powiedzial ze slicznie wygladam i ze na maxa schudlam ze jest ze mnie dumny a ja mowie ze mam jeszcze 15 kg a ten zebym dala spokoj i powoli samo zejdzie:))))No wiec zapoznal sie z Szymciem od razu go na raczki i wszystkiego go mam uczyc to nakarmil malego a ten sie tak na niego patrzyl i ani nie zaplakal tylko sie smial chyba wyczul ze to tata:))) Pokazalam T brzuchola a on mowi ze dobrze jest ze kocha mnie najmocniej na swiecie hihi(a ja mam wielka falde a nie brzuch i tyle sadlicha jeszcze:D)NO pozniej Szymek zasnal a my wskoczylismy pod kocyk hihi balam sie troche ale bylo tak fajniutko ze po godzince skusilismy sie po raz drugi:-)teraz T sobie spi nie budze go bo biedny 24 godziny byl w podrozy a jeszcze i tak mnie przeciagal do polnocy bo on nie chce spac on chce gadac ze mna:-Djestem mega szczesliwa:tak:

NO TO SUPER WIESCI ,KOCHANA CIESZCIE SIE SOBA ILE WLEZIE ,BYLE DZIECI NIE ROBCIE HAHA BOS PISALA ZE JESZCZE NIE CZAS - NIE NO ZARTUJE .CIESZE SIE ZE MASZ JUZ T PRZY SOBIE ,I KOCHANY JEST NORMALNIE !

Ojej, moze naslij na chlopa jakas znajoma czy cos? Zareczyny świetna sprawa- ja swoje zapamietam do konca zycia;) Tak mnie moj mezczyzna zaskoczyl ze szok- a wtedy jeszcze ślub ani mi w głowie był, dopiero po zareczynach zaczelismy sie zastanawiac nad pobraniem sie. A z jaką dumą nosiłam pierscionek, hihi:) Było jak w bajce- kolacja, wino, kwiaty, spacer i nagle ten pierścionek. Ech... Rozczuliłam się:)

HE HE U NAS ZARESZYNY PELNA PARA BYLY ,TESCIE ,MOI RODZICE ,KOLACJA JAK TA LALA , KWIATY DLA PRZYSZLEJ TESCIOWEJ ,DLA PRZYSZLEGO TESCIA WINO.JAREK POPROSIL O MOJA REKE MOICH RODZICOW , ( CI SIE ZGODZILI BO WYJSCIA NIE MIELI) JAREK PADL NA KOLANO I ZAPYTAL " CZY ZOSTANIESZ MOJA ZONA?" NO JA PIERDZIELE TAK MI SIE SMIAC CHCIALO Z NIEGO ZE MASAKRA ,AZ SIE PORYCZALAM ZE SMIECHU ,POWIEDZIALAM ZEBY WSTAL I POPELINY NIE ROBIL BO SIE ZAWSTYDZILAM HAHAHA WKURZYL SIE BO MIALO BYC ROMANTICO A JA ZAS Z CZYMS MUSIALAM WYSKOCZYC !NO ALE PIERSCIONEK WZIELAM HAHAHA A ON WYBACZYL I POWIEDZIAL ZE TAKA MNIE KOCHA ! NO ALE GLUPIO MI BYLO PRZEZ TYDZIEN CHYBA BO SIE BIEDNY NASTARAL ,ZORGANIZOWAL WSIO Z RODZICAMI I TESCIAMI Z TAJNIAKA ITP...:-D:-D:-D

JULKA32 wszystkiego najlepszego:-)

JA ROWZIEZ ZYCZE 100 LAT !
Zdrowia, szczęścia i radości
wielkiej w życiu pomyślności
dużo radości mało złości,
bo to szkodzi twej piękności....
Abyś wszystko, co byś chciała,
Z wielką łatwością zdobywała,
Tego wszystkiego życzę Ci,
No i samych pogodnych dni.


Czołem!

My wczoraj po wizycie u ortopedy :) wypadliśmy super, wszystko bdb. :) biorąc na ręce kazał rozkraczać mu nogi i nie podnosić za nóżki przy zmianie pieluszki :) żadnych ''żabek'' robić nie kazał, po 12 tygodniu mamy zrobić USG :)

Zatem z doctorami chwilowo mam spokój :))

ide Was zczytywać :)

SUPER NIUSY ! :tak:

u nas po drzemeczce.
a na spacer nie pójdziemy, bo zimno i pada śnieg.

U NAS TEZ DO DUPY POGODA ! SIEDZIMY W DOMU !
 
reklama
Do góry