reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

a mnie dzisiaj o 9 nawiedzila położna środowiskowa niedośc że bez zapowiedzi to jeszcze o tak wczesnej porze:szok: to przywitaliśmy ja w piżamach w łóżku :-D już nie wspomnę o tym że wczoraj akurat wcale nie chciało mi sie sprzątac;P no ale trochę pogadała i sobie poszła;)

a tak wogóle to jestem zła- miałam okazje sprzedac swoja suknie slubną( wiadomo-kasa potrzebna) ale moja kolezanka prosiła mnie i błagała, żebym ją zostawiła dla niej bo planuje się chajtav w czerwcu , to posłuchałam ja , a terqaz ostałam na lodzie, bo tamta odwołala ślub:wściekła/y: bedę musiała ją na allegro wystawić, ale pewnie za mniej kasy pojdzie..9o ile wogóle pójdzie..)
 
reklama
Witam o poranku :tak:

U nas narazie spokojnie. Dzieciaczek spi na hustawce a ja z kawka w reku zaliczam swoja poranna dawke internetu :blink: Weekend najprawdopodobniej minie pod znakiem gosci.

To i tak dobrze.. My mamy już wszystko na ślub załatwione a zaręczyn nie było! Ślub 8 maja. Smutno mi z tego powodu..

Nie pomyslal biedaczek... Tak jak juz dziewczyny podpowiadaly musisz kogos na niego naslac ;-) Inaczej Tobie bedzie smutno a on bedzie pozniej mial kaca moralnego ze na to nie wpadl.

My tez dajemy 100 na chrzest co laska to co laska a druga stowke to ja wole przelac na konto jakiegos chorego dzieciaczka zawsze tak robimy raz w miesiacu T szuka w necie kogos potrzebujacego a ja robie przelew dostalismy nawet kartke na swieta od dziewczynki ktorej kiedys przelalismy kaske z jej zdjeciem i wiadomoscia ze juz jest po operacji i jest zdrowa super sprawa a ksiedzu stowa wystarczy hiihii chyba Szymek nie bedzie lepszym katolikiem jak dam np 300 ale to kazdego indywidualna sprawa i kazdy daje ile uwaza :)))

Szacunek za te przelewy!!! Duzy!

Fajnie ze maz juz przyjechal :-) Jak napisalas ze opalony to piec razy bardziej niz zwykle zamarzyly mi sie wakacje...

mój Bąbel zasnął na macie, ach te męczące zabawy...

A moje dziecie ostatnio jakos nudzi sie na macie :dry: Ciekawe czy takie dziecko pamieta ze poprzedniego dnia bawilo sie tymi samymi zabawkami, z ta sama melodyjka i w tym samym miejscu... :confused: O ile sie orientuje to nie pamieta ale kto wie...

Spacer tez chyba sobie odpuszcze. Zrobimy tak jak wczoraj. Otwarte okno, dzidzia w wozku a mama prasowanie :tak:

Dziewczyny czy jest ktoras z Was z Warszawy? Jak rozmawiamy o poworcie do Polski coraz czesciej pojawia sie Warszawa w naszych rozmowach. Jak sie Wam tam zyje?
 
ja dzis na troszke znikne bo ma przyjsc mojego meza kuzynka do mnie ktora ma 18 lat i ma dziewiecio miesiecznego synka i mam ja nauczyc gotowac... bo chce z mezem zamieszkac sama ne z tesciami ale gotowac bidulka nie umie.....

ja od dziś powinnam być Julka33... a uczyć gotować zaczęłam dopiero 2 lata temu dla P,jak się poznaliśmy....wcześniej miałam zawsze inne zajęcia i wolałam położyć kafelki w łazience niż ugotować obiad;)....ale P dzielnie znosił bycie moim króliczkiem doświadczalnym i wcinał wszystko udane czy nie:):):)
 
Hej laseczki no moj ksiaze dotarl w koncu do domku o 18 opalony jak murzyn i jakis pzystojniejszy haha ehhh te rozlaki na powitanie powiedzial ze slicznie wygladam i ze na maxa schudlam ze jest ze mnie dumny a ja mowie ze mam jeszcze 15 kg a ten zebym dala spokoj i powoli samo zejdzie:))))No wiec zapoznal sie z Szymciem od razu go na raczki i wszystkiego go mam uczyc to nakarmil malego a ten sie tak na niego patrzyl i ani nie zaplakal tylko sie smial chyba wyczul ze to tata:))) Pokazalam T brzuchola a on mowi ze dobrze jest ze kocha mnie najmocniej na swiecie hihi(a ja mam wielka falde a nie brzuch i tyle sadlicha jeszcze:D)NO pozniej Szymek zasnal a my wskoczylismy pod kocyk hihi balam sie troche ale bylo tak fajniutko ze po godzince skusilismy sie po raz drugi:-)teraz T sobie spi nie budze go bo biedny 24 godziny byl w podrozy a jeszcze i tak mnie przeciagal do polnocy bo on nie chce spac on chce gadac ze mna:-Djestem mega szczesliwa:tak:
aż mi się łza w oku zakręcila jak to przeczytałam fajnie że u ciebie tak beztrosko cieszę się twoim szczęściem
a to zabawne bo ja jak nie widziałam mojego męża miesiąc to mi też się taki mega przystojny wydawał :-D
 
chyba będę jedyna mamą która chrzci swoje dziecko tak poźno ;) my zaplanowaliśmy ta uroczystość na maj a impreze po chrzcinach u teściów bo mójh M ma niepełnosprawnego brata a chcelibyśmy żeby on tez mógł brać w tym udział:)
No ja też bardzo chciałam w maju! Ale rodzice nalegali, żeby szybciej mieć to z głowy i w ogóle, to nie napierałam :(

kurcze a my nie podajemy żadnych witaminek..czy to każda dzidzia ma przyjmować? Julek pije kilka razy dziennie butlę (milupy) tam jest tych witamin od groma,czy mam się postarać o jakiej witaminki z Pl? i czy mogę podać bez konsultacji z lekarzem?
No bez konsultacji z lekarzem to nie... :-) Ogólnie witaminek się nie podaje, chyba, że nie ma w mieszance D3 i K :-) Chyba, że lekarz jest z gatunku tych co lubią dawać preparaty witaminowe to wtedy przepisuje, ale przy mieszankach nie ma to medycznego uzasadnienia (rozmawialam dzis z lekarką rodzinną o tym:p )


Dziewczyny czy jest ktoras z Was z Warszawy? Jak rozmawiamy o poworcie do Polski coraz czesciej pojawia sie Warszawa w naszych rozmowach. Jak sie Wam tam zyje?

Ja od 5 lat mieszkam na granicy Warszawy (z powodu cen wynajmu w samej Warszawie dużo bardziej się opłacało wynając na obrzeżach). I żyje się dobrze :) Ja tam nigdy nie narzekałam, ofert pracy sporo, tylko Ci ludzie jacyś tacy ciągle w pośpiechu i nerwówce. My osobiście teraz uciekamy na wieś, bo akurat ten pośpiech w życiu nam zupełnie nie odpowiada, ale gdyby mnie było an to stać to można zawsze zamieszkać w tych droższych, spokojniejszych dzielnicach :)
 
Używa może któraś z was laktatora elektrycznego tommee tippee? Jak się sprawuje?

ja używam Aventa-philipsa ,ale słyszałam ,ze tomee też dobry....Myślę ,ze to sprawa indywidualna-ja ze swojego jestem b.zadowolona..ale najważniejsze,że elektryczny...bo od ręcznego (tommee tippee) urosły mi niezłe bicepsy:)
 
Hej mamuśki ;)
Po wczorajszym męczącym dniu Lolek pospał 8,5 godziny! :> Aż zmierzyłam mu gorączkę czy nie chory ;)
On też je jak oszalały, jak ściągałam i liczyłam to w ciągu dnia co 1,5 godziny 100-130 ml opitala ;) Ale na wadze tego nie widać zbytnio. Ale jego ojciec i styjkowie są patyczakami, więc przestałam się już tym przejmować :) Miałam nadzieję, że podwoimy wagę w 3 m-cu, ale widać, w tym tempie to dopiero za jakies 2-3 tygodnie. Trochę spadł z siatki centylowej, z 80 centyla na 70, ale paniki nie ma ;) To najnowsza siatka WHO dla dzieciaczków karmionych piersią :) ( U nas wciąż się stosuje siatką dla dzieci karmionych butelką dla wszytkich). Jakby ktoś chciał to wystarczy wybrać czy chłopak czy dziewczynka ;)
WHO | Weight-for-age

My mamy takie tabele, w książeczce zdrowia i zazanaczają położne/lekarz po ważeniu kropeczką:)
waży 5880 ale nie wiem ile ma wzrostu bo nie wpisał..a mierzył lekarz Makumba;P...
 
reklama
No ja wiem, ale te tabele w książeczkach to są dla dzieci butelkowych, albo butelkowo-cyckowych :) Ta na WHO jest stricte dla cyckowych i różni się sporo od tej ksiażeczkowej, przynajmniej mojej :)
 
Do góry