Grudzień 2009

[daffodill]

NO TO STO LAT DZIEWCZYNKI!!!przyłaczam sie do zyczen i.......
A KTO Z NAMI NIE WYPIJE............!!!!itd.
Wszystkiego naj, DAffI- żeby tam Ci sie wszystko wyjasnilo i bylo OK!!!!!!!!!!!
Mea- Tobie tez wszystkiego co najlepsiejsze życzę:*

a ja jestem wkurzona od wczoraj;
K. powiedzial mi ze Tesciowa(moja przyszla) nie przyjdzie na chrzciny jak bedzie moj przyszly tesc....
wiecie jak sie wqr**łam!!!!!!!!????????fakt oni nie sa razem bo on jest alkoholikiem, ale bez przesady!!!!!
kurde i co ja mam teraz wybierac czy on czy ona???
yhh...co bescie zrobily na moim miejscu??
(mowienie jej ze go nie bedzie , a on bedzie nie ma sensu)

a druga sprawa, doszlam do wniosku ze jak chcemy z K. sie pobrac i miec z czego wybierac tz. z sal na wesele) to juz musimy sie rozgladac i rezerwowac a co najlepsze: nie jestesmy jeszcze nawet zareczeni!!!!!hehehe...no nie wiem czy to jest smieszne
aha no i witam sie

oki dzikeuje za zyczonka
nastepna bidulka... ach ci rodfzice i tesciowie... nie mozna palic za soba wszystkich mostow... kurcze ja bym nie mogla.. dla mnie nie wazna jest druga osoba tylko to dzieciatko ktore wstepuje w ten bozy swiat....
co do zareczyn ahahah to ja z mezem mialam ustalona date slubu spiany protokol i inne *******y a zareczeni tez nie bylismy:-) to bylo tak na szybko te zareczyy.... mieszkalismy razem dzidzia w brzuszku rosla to po co mi zareczyny ehehehhe

 

[kopciuszek2107]

NO TO STO LAT DZIEWCZYNKI!!!przyłaczam sie do zyczen i.......
A KTO Z NAMI NIE WYPIJE............!!!!itd.
Wszystkiego naj, DAffI- żeby tam Ci sie wszystko wyjasnilo i bylo OK!!!!!!!!!!!
Mea- Tobie tez wszystkiego co najlepsiejsze życzę:*

a ja jestem wkurzona od wczoraj;
K. powiedzial mi ze Tesciowa(moja przyszla) nie przyjdzie na chrzciny jak bedzie moj przyszly tesc....
wiecie jak sie wqr**łam!!!!!!!!????????fakt oni nie sa razem bo on jest alkoholikiem, ale bez przesady!!!!!
kurde i co ja mam teraz wybierac czy on czy ona???
yhh...co bescie zrobily na moim miejscu??
(mowienie jej ze go nie bedzie , a on bedzie nie ma sensu)

a druga sprawa, doszlam do wniosku ze jak chcemy z K. sie pobrac i miec z czego wybierac tz. z sal na wesele) to juz musimy sie rozgladac i rezerwowac a co najlepsze: nie jestesmy jeszcze nawet zareczeni!!!!!hehehe...no nie wiem czy to jest smieszne
aha no i witam sie

Normalnie nastepna,kurcze czy te ojce sa jakies nie ten teges?Przeciez to tak wazny dzien dla dziecka.
Co do zareczyn to nie koniecznie musza one byc...no ale wiadomo,kazda kobieta by chciala;-)

Kopciuszku jestes najlepsza:-) ahahahah piszesz czcionka taka gdzie ja w koncu cos moge przeczytac w miare swobodnie!!!sciskam cie mocno za to a to taki konkurs... chodzi o te eurogabki..ja tego nie kupuje bo po co mi tracic kase na glupoty..ale przedluzam liste gosci.. skoro za darmoche moge je dostac to czemu nie warto rywalizowac... ale pewnie tam juz jest mnostwo osob a ja sie na koniec tyg dopisalam.. ale to jest co tydzien.... wiec w przyszlym dodam nowe zdj i w razie co licze znow na wasza pomoc:-)
dziekuje za zyczonka

DAFFI specjalnie dla ciebie bede dzisiaj pisac ta czcionka;-)w koncu to twoje swietotylko nie zapomnij podziekowac

 

[daffodill]

Moja noc była cudowna, młody od 18:30 spał do 23;30 ) łiiii !!! potem wstawał co 3 godzinki, więc jestem wyspana

no to super:-) moje dziecie spalo od 21:30 do 6:30 zjadla i poszla spac.... wstala o 9:30 i teraz znow tnie komara:-)

 

[aga6671]

Daffi i Mea...wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla was kochane:-):-):-)

 

[Kasiuch]

oki dzikeuje za zyczonka
nastepna bidulka... ach ci rodfzice i tesciowie... nie mozna palic za soba wszystkich mostow... kurcze ja bym nie mogla.. dla mnie nie wazna jest druga osoba tylko to dzieciatko ktore wstepuje w ten bozy swiat....
co do zareczyn ahahah to ja z mezem mialam ustalona date slubu spiany protokol i inne *******y a zareczeni tez nie bylismy:-) to bylo tak na szybko te zareczyy.... mieszkalismy razem dzidzia w brzuszku rosla to po co mi zareczyny ehehehhe

no wlasnie...ale to ona tu stawia warunki...wr....jak sie wkurze to powiem ze mam ich gdzies...dla mniej lepiej bo taniej w lokalu jak mniej osob...;-)hehehe...nie no chamska nie bede
u nas juz teraz na spokojnie wiec wymuszam na K. ale on nic...!...boshe faceci....

Normalnie nastepna,kurcze czy te ojce sa jakies nie ten teges?Przeciez to tak wazny dzien dla dziecka.
Co do zareczyn to nie koniecznie musza one byc...no ale wiadomo,kazda kobieta by chciala;-)



DAFFI specjalnie dla ciebie bede dzisiaj pisac ta czcionka;-)w koncu to twoje swietotylko nie zapomnij podziekowac

wlasnie.....no i wiesz o co chodzi nawet nie musze pisac

no K. spi...synus spi...a mamusia na BB!! eheehe

 

[daffodill]

Normalnie nastepna,kurcze czy te ojce sa jakies nie ten teges?Przeciez to tak wazny dzien dla dziecka.
Co do zareczyn to nie koniecznie musza one byc...no ale wiadomo,kazda kobieta by chciala;-)



DAFFI specjalnie dla ciebie bede dzisiaj pisac ta czcionka;-)w koncu to twoje swietotylko nie zapomnij podziekowac

nie zapomne ahahha w koncu DZIEKOWANIE TO MOJA SPECJALNOSC..
a powiedz mi Ty jakos to ustawiasz czyza kazdym razem jak piszesz to powiekszasz???

 

[NeSSi]

Czy jak mały ma skaze to nie mogę ciastek jeść ?:/

 

[Chérie]

Mea, Daffi - wszystkiego najlepszego w dzień waszego święta i na każdy następny!

ja od 4tyg mam problem z duzym palcem u nogi.... nagle pewnego dnia spuchl poczatkowo nie moglam chodzic... prawa strona palca jest spuchnieta czerwona i skora schodzi nie wiem czemu no i jak nacisne przypadkowo to ropa z krwia leci... nic nie pomaga a do lekarza boje sie z tym isc... zabilabym go gdyby mnie dotknal..najlepsze ze maz wczoraj mnie nadepnal!!!!!!! myslalam ze go zjem z bólu!!!!!!
a wiem co to sie uderzyc... sama znam ten bol jak nie raz przyloze to stopą albo wpiszczel!!!!!!!ajc..az tak zle ze nie wyjdziesz na spacer????

To jak mówimy o problemach z palcami u stóp....ostatnio miałam okropieństwo na palcu - upuściłam sobie nosidełko z małym na duży palec, paznokieć mi pękł i wbił się w skórę; potem zaczął wrastać....wszystko mi się babrało - krew ciagle leciała, mięso wyszło na wierzch wrrrr.....potem śmierdząca ropa fuuuj.
Miałam juz iść do lekarza, ale poczytałam na necie....ktoś tam doradził obwijać sobie palec gazikiem nasączonym w rivanolu. Tydzień i nie skutkowało, juz miałam sie poddać, ale nagle zaczęło schodzić - dziś juz nic nie mam hehe. Ale okropne było, jak nie moglam butów nosić, skarpeki miałam zakrwawione i ta ropa okropna i cuchnąca....

no następne... ja już pisałam że mi się jakiś ropień zrobił, miałam smarować detreomycyną ale nie można karmić piersią przy tym antybiotyku więc przemywałam rywanolem, robiłam z nim opatrunki i moczyłam stopę w ciepłej wodzie z szarym mydłem.
i powoli się goi, przynajmniej już nie ma stanu zapalnego i nie boli tak, mogę chodzić bez syczenia z bólu

 

[Chérie]

a mój Daniel chyba ma skok rozwojowy... cały wczorajszy dzień przy piersi i wiecznie głodny, w nocy budził się też 2 razy na jedzenie. wstał o 7:30, wydusił kupę i teraz drzemie w łóżeczku z tatusiem.
a ja nie mogłam spać tej nocy... co zasnęłam to Daniel się budził i jestem strasznie niewyspana...

na zakupy by mi pojechać, ale jak widzę, że znowu zima za oknem to mi się odechciewa...

 

[daffodill]

Daffi może zastosuj maść z antybiotykiem są takie w saszetkach Tribiotic

bez recepty?