luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
ja od 4tyg mam problem z duzym palcem u nogi.... nagle pewnego dnia spuchl poczatkowo nie moglam chodzic... prawa strona palca jest spuchnieta czerwona i skora schodzi nie wiem czemu no i jak nacisne przypadkowo to ropa z krwia leci... nic nie pomaga a do lekarza boje sie z tym isc... zabilabym go gdyby mnie dotknal..najlepsze ze maz wczoraj mnie nadepnal!!!!!!! myslalam ze go zjem z bólu!!!!!!
a wiem co to sie uderzyc... sama znam ten bol jak nie raz przyloze to stopą albo wpiszczel!!!!!!!ajc..az tak zle ze nie wyjdziesz na spacer????
To jak mówimy o problemach z palcami u stóp....ostatnio miałam okropieństwo na palcu - upuściłam sobie nosidełko z małym na duży palec, paznokieć mi pękł i wbił się w skórę; potem zaczął wrastać....wszystko mi się babrało - krew ciagle leciała, mięso wyszło na wierzch wrrrr.....potem śmierdząca ropa fuuuj.
Miałam juz iść do lekarza, ale poczytałam na necie....ktoś tam doradził obwijać sobie palec gazikiem nasączonym w rivanolu. Tydzień i nie skutkowało, juz miałam sie poddać, ale nagle zaczęło schodzić - dziś juz nic nie mam hehe. Ale okropne było, jak nie moglam butów nosić, skarpeki miałam zakrwawione i ta ropa okropna i cuchnąca....