reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
Daffi suknia piękna jest!!!!

No i "bezpieczna" do kupienia przez neta bo wystarczy żeby w biuście była dobra;-)
 
Ostatnia edycja:
Daffi suknia piękna jest!!!!
i ta chcialam na slub brata ale jak sama wiesz.... chyba ni da rady..
laska mowila ze suknia dosc mocno sie rozchodzi i ze brzuszka nie bedzie widac a gdyby okazalo sie jednak ze nie pasi jest mozliwosc zwrotu! chcialabym cos wykombinowac i ja kupic!!!!!!!!!!!!
 
a moja córcia dzisiaj sie buntuje i nie chce zasnąć..


na domiar złego mojej świadkowej mama zmarla i nie bedzie mogla byc na ślubie..;/
 
Aniu :sad:

przeglądam oferty pracy w moim województwie (już nawet nie w samym mieście) i dochodzę do wniosku że żyję na największym zadupiu w Polsce... coraz bardziej się skłaniam ku Małopolsce... :dry:
 
reklama
Marta no masz pałac nie dom!
My od 2 lat remontujemy po trochu, została nam jeszcze łazienka i całe poddasze (chcemy tam zrobić wielki salon), tyle że mamy w sumie nie za duże to mieszkanko (80m2) - dwa pokoje, salon z kuchnią i łazienka (nie liczę poddasza). ale ważne że własne :tak: co prawda teściowie mieszkają na dole ale mamy osobne wejście i jesteśmy od nich całkowicie oddzieleni - jak dwa osobne mieszkania w bloku.

ale kto wie, może za kilka lat się jeszcze wybudujemy gdzieś? albo kupimy dom? mój K pracuje 100 km od miejsca zamieszkania a i ja w tej dziurze nie widzę dla siebie pracy (dziennikarz musi mieć o czym pisać), więc zastanawiamy się po cichu nad przeprowadzką...

OOO fajnie, 80 m to sporo, można bardzo fajne gniazdko sobie urządzić, przyzwoity metrarz:tak: I najfajniej, ze oddzielne wejscie macie;-)
 
Do góry