cześc dziewczyny chyba ze dwa tyg mnie tu nie bylo:-(
niestety przechodzilam gechenne nie przewidzialam ze sab simplex 30 mililitrow starcza na tydzien wiec kolki zaczely sie na nowo masakra wczoraj trwaly 5 godzin bylam tak wyczerpana ze szok zastanawiam sie kiedy to sie skonczy bo nie daje juz sobie rady z tym wszystkim i sama ze soba
maly ostatni przez 4 dni budzil sie tylkko raz w nocy i to po 5 godzinach snu
bylam bardzo szczesliwa ze moge od porodu troche odpoczac ale moje szczescie nie trwalo zbyt dlugo bo od dwoch dni znowu wstaje co 3 godz i nie zabardzo chce mu sie spac a ja sie przewracam.z braku sil.
nie mam nawet kiedy poczytac co u Was mam nadzieje ze wasze problemy sie skonczyly i jestescie zadowolone bo ja trace wiare we wszystko nie wiem moze jestem zla matka moze on mnie nie lubi nie wiem ale jak ma kolki to go nosze przytulam spiewam robie wszystko a on nic a K wraca z pracy bierze go i po 10 min jest spokoj nie rozumiem dlaczego....???:-
-
-
-(
pozdrawiam goraco wszystkie grudniowe mamusie