G
Georgina
Gość
Hehe, też u nas takie cudne warunki, ale lubię spacery z Myszką to chodzimy. I też jestem wtedy w szpilach bo innych butów nie lubię z racji wzrostu:-):-)a my dzis bylismy na spacerku w sumie 40 minut
bo poszłam do siostry
i pchałam ten wozek przez takie zaspy i nierownosci
ze jak weszłam do domu to az mi sie w głowie krecilo:-)
lepszych cwiczen niz taka wyptrawa i to jeszcze w szpilkach
to chyba nie ma![]()