reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Macie tak jak ja, że cieszycie się jak Wam dziecko wyrasta z ubranek? Ja tak mam. Dziwne hehe. No ale jak widzę, że coś za małego to z radością odkładam na bok. Czekają te ciuszki na dziecko szwagierki, które jest w drodze. Ale nie z tego faktu mnie to cieszy. Sama nawet nie umiem określić z jakiego:)
 
reklama
my uzywamy sudocremu, przy prawie kazdej zmianie pieluszki, chyba ze zrobi same siusiu, to wtedy nie:no:
Kopciuszku-3mam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze:) my dopiero 2 marca idziemy sprawdzic bioderka:tak:



z tego co widze to rozmiar rozmiarowi nierowny:dry:

wspolczuje kochana, biedaczek..ja tez czasami razem z malym placze:-( a to ze po dlugim placzu sie zanosi to chyba normalne, ale mam nadzieje ze bedzie ok:tak:
zanosi sie to swoja droga, Filip po prostu a chwile przestaje mi oddychać:-:)szok: i tym się martwię, jak zrobił mi to pierwszy raz to prawie zemdlałam - dobrze ze moja siostra była obok...
 
O kurcze.. A może ma kolki?

miał kolki napewno, daję mu bobotic i sądziłam że po nim mu przejdzie..., teraz płacze tak jakby inaczej niz wtedy..,sama
już nie wiem, dlatego jutro choćby miało się palić i kacza kupa z nieba leciec to ja i tak ide do tego lekarza, bo nie moge patrze c jak mały się męczy..
 
Georgina wysłałam ci zaproszenie na NK bo synowej nie mogę oglądać:-)

I idę spać bo znów nadchodzi pora karmienia..magiczne 3 h choć wczoraj obudził się po 4 od jedzenia...nie od zaśnięcia bo to było godzinę później:wściekła/y:
 
blagam powiedzcie mi czemu moje dziecko robi cyrki tylko przy wieczornym zasypianiu ??!!??!!??!!??!! gizda zasnela o 21.30 i o 22 zachcialo jej sie cisnac kupe ... rozbudzila sie maksymalnie i crkuje do teraz ... i juz nam rypnal sie system jedzenia i spania !! bo teraz zjadla troche i nie wiadomo kiedy bedzie glodna !!
 
A ja jutro idę z Filipkiem do lekarza boję się że coś niedobrego się dzieje... bo to że on tak często płacze, krzyczy i zawodzi (dosłownie jakby się żalił..:-() to nie jest normalne chya.., az żal mi go i czasem popłakuję razem z nim.., dzisiaj w nocy spał m az od 4 do 5.30, a tak to ciągle kwilił mi na rękach., najgorsze jest jednak to, że on az traci oddech jak tak długo płacze:szok::szok: ado tego tak trochę mi zaczyna charczeć..

A czy przypadkiem on sie nie zanosi?Bo wtedy wlasne dziecko przez chwilke ne lapie oddechu,u mnie czasami tez sie tak zdarza.
Dokładnie, to jest zanoszenie sie od płaczu. Sylwik trzeba uważać bo jeżeli to sie często zdaża może zaszkodzić dziecku. Zadzwoń do połoznej środowiskowej, moze ona coś Ci podpowie. Przede wszytskim nie możesz doprowadzać do takiego stanu:no:
Tu masz artykuły i forum na ten temat, poczytaj, może czegoś się dowiesz.
http://www.rodzice.pl/niemowle/rozwoj/placz-od-a-do-z.html?page=1
https://www.babyboom.pl/forum/spani...zyki-zanoszenie-sie-placz-21116/index157.html
http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=25;t=8045
Laski, ale się dziwnie czuję. PRZEŁAMAŁAM SIĘ. Dałam pierwszy raz w życiu smoczka Martynce:p Miałam jej nie dawać bo nigdy nie dawałam, ale po piciu usnęła, potem się przebudziła i ryk. Na rękach się uspokajała a jak się ją kładło to ryk. Sobie nas wytresowała Mała:p No ale miałam dość jej płaczu bo trwał za dużo jak dla mnie a nic jej nie było, tego jestem pewna, dałam smoczka i od razu zasnęła.
Tak sobie myślę, że chyba potrzebowała takiego uspokajacza.....

No i może nocki będą lepsze?? Się okaże.
Nie dawałam jej nigdy smoka to dziecko budziło co 2h. Ciekawa jestem czy nocki będą lepsze. Zassała mocno smoka, nie wypada jej to jest OK.

Tłumaczę sobie, że na odzwyczajenie ją od smoka przyjdzie czas hehehe.

My tez czasami smoczka dajemy:tak: Zwróć tylko uwage na rodzaj smoka:tak: powinien być cały płaski, czyli taki, ze jak dziecko ssie to trzyma go w buźce a jak przestaje ssać to smoczek wypada, takie smoczki nie uzależniają, bo jak nauczysz spania ze smokiem w buźce to później nie lada wyczyn od tego dziecko oduczyć;-) znam takie dzieci uniezależnione od smoczków, że jak im w trakcie snu wypada smok z buzi to zaczyna sie lament.

Ja Antkowi smoka nie dawałam a teraz doceniam ten wynalazek;-) daję smoka w sytuacjach kiedy Piotruś się naje a ma ochotę jeszcze powisieć na cycu;-)
blagam powiedzcie mi czemu moje dziecko robi cyrki tylko przy wieczornym zasypianiu ??!!??!!??!!??!! gizda zasnela o 21.30 i o 22 zachcialo jej sie cisnac kupe ... rozbudzila sie maksymalnie i crkuje do teraz ... i juz nam rypnal sie system jedzenia i spania !! bo teraz zjadla troche i nie wiadomo kiedy bedzie glodna !!

Kurcze Mea dziwne.... bo skoro jest wieczorny rytuał, dziecko wie o co kaman to powinno być spokojne czyli najeśc sie i spać, Piotrka nawet kupa nie jest w stanie wybudzić. Widicznie taki wrażliwy typ z Agatki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Napisał mea_osi Zobacz post
blagam powiedzcie mi czemu moje dziecko robi cyrki tylko przy wieczornym zasypianiu ??!!??!!??!!??!! gizda zasnela o 21.30 i o 22 zachcialo jej sie cisnac kupe ... rozbudzila sie maksymalnie i crkuje do teraz ... i juz nam rypnal sie system jedzenia i spania !! bo teraz zjadla troche i nie wiadomo kiedy bedzie glodna !!
mea moja Maja też robi wieczorne popisy po kąpieli.
W trakcie kąpania i ubierania jest szczęśliwa, śmieje się itd. Jak skończymy to zaczyna się jazda, stękania, płakanie , marudzenie.
Nosimy ja na zmianę z mężem , tak do 22-23 , wtedy dopiero zasypia, ale niestety tylko przy cycu, więc ja razem z nią ze zmęczenia.
Napisał Georgina Zobacz post
Laski, ale się dziwnie czuję. PRZEŁAMAŁAM SIĘ. Dałam pierwszy raz w życiu smoczka Martynce:p Miałam jej nie dawać bo nigdy nie dawałam, ale po piciu usnęła, potem się przebudziła i ryk. Na rękach się uspokajała a jak się ją kładło to ryk. Sobie nas wytresowała Mała:p No ale miałam dość jej płaczu bo trwał za dużo jak dla mnie a nic jej nie było, tego jestem pewna, dałam smoczka i od razu zasnęła.
Tak sobie myślę, że chyba potrzebowała takiego uspokajacza.....

No i może nocki będą lepsze?? Się okaże.
Nie dawałam jej nigdy smoka to dziecko budziło co 2h. Ciekawa jestem czy nocki będą lepsze. Zassała mocno smoka, nie wypada jej to jest OK.

Tłumaczę sobie, że na odzwyczajenie ją od smoka przyjdzie czas hehehe.
Nad smoczkiem też się zastanawiam, bo mała często po jedzeniu ssie sobie jeszcze rękę.

Macie tak jak ja, że cieszycie się jak Wam dziecko wyrasta z ubranek? Ja tak mam. Dziwne hehe. No ale jak widzę, że coś za małego to z radością odkładam na bok. Czekają te ciuszki na dziecko szwagierki, które jest w drodze. Ale nie z tego faktu mnie to cieszy. Sama nawet nie umiem określić z jakiego:)
Cieszy bo widać ,że maleństwo zdrowo rośnie, chociaż czasami te maleńkie ubranka są takie słodziutkie ,że żal ich odkładać. U mnie się już nie przydadzą , a i w rodzinie żadnego dzidziusia nie ma w drodze.

Z tym rozmiarem to dziwna sprawa, moja miała ponoć 55 jak się urodziła. Po tygodniu ją zmierzyłam i wg mnie miała 50cm (od główki do pięty).Chyba ,że mierzą z wyprostowaną stopą to czubków palców:confused:
 
Do góry