reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Powiem wam ze ja nie uzywam do pupy teraz nic:no:juz jakies dwa tygodnie nie smaruje i jest super:tak:nie ma zadnego zaczerwienienia;-)

My wrocilismy z usg bioderek i jestem zmartwiona:-(lewe bioderko jeszcze nie wpadlo dobrze w panewke,nie jest takie jak powinno,prawe super.Mam cwiczyc z malym i isc do kontroli za 4 tygodnie,jesli nie bedzie poprawy to bedziemy mieli jakis aparat:-(oby tylko obylo sie bez tego.Martwie sie chyba za wczasu:-(

my uzywamy sudocremu, przy prawie kazdej zmianie pieluszki, chyba ze zrobi same siusiu, to wtedy nie:no:
Kopciuszku-3mam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze:) my dopiero 2 marca idziemy sprawdzic bioderka:tak:

to tak jak u mnie :) niby Filipek miał56 jak się urodził, ale wszystkie ubranka w tym rozmiarze byłu mu za duże:szok: a teraz są takie akurat :)

z tego co widze to rozmiar rozmiarowi nierowny:dry:
A ja jutro idę z Filipkiem do lekarza boję się że coś niedobrego się dzieje... bo to że on tak często płacze, krzyczy i zawodzi (dosłownie jakby się żalił..:-() to nie jest normalne chya.., az żal mi go i czasem popłakuję razem z nim.., dzisiaj w nocy spał m az od 4 do 5.30, a tak to ciągle kwilił mi na rękach., najgorsze jest jednak to, że on az traci oddech jak tak długo płacze:szok::szok: ado tego tak trochę mi zaczyna charczeć..
wspolczuje kochana, biedaczek..ja tez czasami razem z malym placze:-( a to ze po dlugim placzu sie zanosi to chyba normalne, ale mam nadzieje ze bedzie ok:tak:
 
reklama
Laski, ale się dziwnie czuję. PRZEŁAMAŁAM SIĘ. Dałam pierwszy raz w życiu smoczka Martynce:p Miałam jej nie dawać bo nigdy nie dawałam, ale po piciu usnęła, potem się przebudziła i ryk. Na rękach się uspokajała a jak się ją kładło to ryk. Sobie nas wytresowała Mała:p No ale miałam dość jej płaczu bo trwał za dużo jak dla mnie a nic jej nie było, tego jestem pewna, dałam smoczka i od razu zasnęła.
Tak sobie myślę, że chyba potrzebowała takiego uspokajacza.....

No i może nocki będą lepsze?? Się okaże.
Nie dawałam jej nigdy smoka to dziecko budziło co 2h. Ciekawa jestem czy nocki będą lepsze. Zassała mocno smoka, nie wypada jej to jest OK.

Tłumaczę sobie, że na odzwyczajenie ją od smoka przyjdzie czas hehehe.
 
a może daj Jej cherbatke;) ja robiłam błądbo przekarmiałam małego , i połozna radziła mi zebym najpierw spróbowała dac małemu wody , a jak nie chce to dopiero wtedy mleko dosypać;)
Daję jej herbatkę raz dziennie. W nocy też się zdarzało jej dać, ale odnoszę wrażenie, że jej nic nie daje herbatka. Chyba, że ją boli brzuszek to wtedy jej pomaga. A tak to jej nie syci.
 
A ja jutro idę z Filipkiem do lekarza boję się że coś niedobrego się dzieje... bo to że on tak często płacze, krzyczy i zawodzi (dosłownie jakby się żalił..:-() to nie jest normalne chya.., az żal mi go i czasem popłakuję razem z nim.., dzisiaj w nocy spał m az od 4 do 5.30, a tak to ciągle kwilił mi na rękach., najgorsze jest jednak to, że on az traci oddech jak tak długo płacze:szok::szok: ado tego tak trochę mi zaczyna charczeć..
O kurcze.. A może ma kolki?
 
Haaa, ale jestem zadowolona, że jej smoka dałam. Zasnęła w mig a teraz w ogóle jakby dziecka nie było:) Doglądam ją czasem a ona śpi jak ciapek i tylko słyszę jak co jakiś czas ciumka sobie smoczusia:) Jak mi da pospać w nocy to będę wysławiać imię tego co wymyślił smoczki hahaha:)
 
Haaa, ale jestem zadowolona, że jej smoka dałam. Zasnęła w mig a teraz w ogóle jakby dziecka nie było:) Doglądam ją czasem a ona śpi jak ciapek i tylko słyszę jak co jakiś czas ciumka sobie smoczusia:) Jak mi da pospać w nocy to będę wysławiać imię tego co wymyślił smoczki hahaha:)
nie przechwalaj tak bo zapeszysz.. :p
Moja Majeczka też za pierwszym razem zassała smoka i od razu odleciała..
teraz rzadko z nim zasypia.. w nocy to głównie przy cycku ..a ja z nia.. aż się boję że ją kiedys udusze.. ;/
 
nie przechwalaj tak bo zapeszysz.. :p
Moja Majeczka też za pierwszym razem zassała smoka i od razu odleciała..
teraz rzadko z nim zasypia.. w nocy to głównie przy cycku ..a ja z nia.. aż się boję że ją kiedys udusze.. ;/

nic się nie bój, nie ma bardziej czujnego snu jak z dzieckiem przy piersi:tak:
 
jak ja Wam dziewczyny zazdroszcze że Wasze pociechy lubią te zabiegi po kąpieli, Filip wydziera się w niebogłosy, smarowanie go oliwką to koszmar, niecierpi tego, także o masazu po apieli moge pomażyć:-(

Moj ten sam typ co twoj:tak:tez nie lubi kremowania i masazu:no:

Laski, ale się dziwnie czuję. PRZEŁAMAŁAM SIĘ. Dałam pierwszy raz w życiu smoczka Martynce:p Miałam jej nie dawać bo nigdy nie dawałam, ale po piciu usnęła, potem się przebudziła i ryk. Na rękach się uspokajała a jak się ją kładło to ryk. Sobie nas wytresowała Mała:p No ale miałam dość jej płaczu bo trwał za dużo jak dla mnie a nic jej nie było, tego jestem pewna, dałam smoczka i od razu zasnęła.
Tak sobie myślę, że chyba potrzebowała takiego uspokajacza.....

No i może nocki będą lepsze?? Się okaże.
Nie dawałam jej nigdy smoka to dziecko budziło co 2h. Ciekawa jestem czy nocki będą lepsze. Zassała mocno smoka, nie wypada jej to jest OK.

Tłumaczę sobie, że na odzwyczajenie ją od smoka przyjdzie czas hehehe.


Smoczek moze naprawde ulatwic zycie:tak:ile ja bym dala zeby moj synus chcial go czasem pociomkac:tak:
 
reklama
Mnie deprecha ominela az sie dziwie bo nie dosc ze moj tata zmarl 2 tyg przed porodem potem moj T wyjechal 2 dni po prodzie z rykiem go zegnalam a bylam juz wtedy w tym hoteliku szpitalnym 4 sciany i ja pozniej drugi szpital i problemy z dostawami najpotrzebniejszych rzeczy tj np papier toaletowy albo czysta bielizna hehe musialam nieraz pieluchy i gacie prac pod kranemplus strach o malego i problem z organizacja bo jestem tu sama bez rodzicow i rodzinki tylko 2 kolezanki ktore wiadomo maja swoje zycie:) No ale ja z natury jestem optymistka i jestem szczesliwa ze sie ogarnelam jakos i sobie poradzilam teraz moze byc juz tylko lepiej a mamy juz luty pod koniec miesiaca zaczynam odliczac dni do powrotu mojego skarba;)


Nie wiem czy już ci to pisałam ale ja bym ci pomnik mogła wystawić za taką postawę:-)
Matko ja lamentuję jak Arek za długo śpi po nocce:szok::szok:
Chyba mam za dobrze i przestałam go doceniać:zawstydzona/y:
Trzeba jakoś podziękować mężowi za pomoc...może W KOŃCU sex?

Czujecie to ? moje dziecko ogladnelo 2 odcinki kiepskich i gadalo sobie na reklamach ! Jaki spokoj :-D:-D:-D:-D:-D

Ja pinkolę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Mój Tomek nawet jakbym go przed samym ekranem posadziła to na niego nie spojrzy:wściekła/y:

Tam zbieraja sie bakterie i zarazki:tak:ja bym go nie kupowala:no:



Powiem wam ze ja nie uzywam do pupy teraz nic:no:juz jakies dwa tygodnie nie smaruje i jest super:tak:nie ma zadnego zaczerwienienia;-)

My wrocilismy z usg bioderek i jestem zmartwiona:-(lewe bioderko jeszcze nie wpadlo dobrze w panewke,nie jest takie jak powinno,prawe super.Mam cwiczyc z malym i isc do kontroli za 4 tygodnie,jesli nie bedzie poprawy to bedziemy mieli jakis aparat:-(oby tylko obylo sie bez tego.Martwie sie chyba za wczasu:-(


Też bym na tym nie kąpała:no:

Też niczym nie smaruję dupki...czasem jak mu się trochę rumieni to posmaruję raz sudokremem i mam spokój

Ćwicz i postaraj się nie martwić...na pewno będzie dobrze:tak:

NO nic mi nie mow ja od urodzenia wszystko pod gore najpierw konflikt serologiczny z moja krwia(skutkiem moze byc anemia przez 4 miesiace poki co nie ma i nie bedzie:) i zoltaczka 20 biliruubina potem malego wzieli przez przypadek na usg i wyszlo ze w lewej nerce jakas miedniczka jest poszerzona i do kontroli za miesiac w miedzyczasie jeszcze stopka skrzywiona od ulozenia w brzuniu potem zapalenie oskrzeli a idz Ty za tydzien ide do ortopedy ma mi powiedziec ze masazyki mam robic pokazac jak i stopka bedzie idealna za 2 tyg mam usg tej nerki i to poszerzenie ma sie wchlonac jak pani dr przewidywala no i zadne przeziebienie juz nas nie wezmie koniec kropka!!!!!!!!!:)a Twoj synus nie bedzie nosil aparaciku!!!!!!!


:szok::no:

A ja jutro idę z Filipkiem do lekarza boję się że coś niedobrego się dzieje... bo to że on tak często płacze, krzyczy i zawodzi (dosłownie jakby się żalił..:-() to nie jest normalne chya.., az żal mi go i czasem popłakuję razem z nim.., dzisiaj w nocy spał m az od 4 do 5.30, a tak to ciągle kwilił mi na rękach., najgorsze jest jednak to, że on az traci oddech jak tak długo płacze:szok::szok: ado tego tak trochę mi zaczyna charczeć..

Współczuję:no: Może lekarz coś poradzi!

Laski, ale się dziwnie czuję. PRZEŁAMAŁAM SIĘ. Dałam pierwszy raz w życiu smoczka Martynce:p Miałam jej nie dawać bo nigdy nie dawałam, ale po piciu usnęła, potem się przebudziła i ryk. Na rękach się uspokajała a jak się ją kładło to ryk. Sobie nas wytresowała Mała:p No ale miałam dość jej płaczu bo trwał za dużo jak dla mnie a nic jej nie było, tego jestem pewna, dałam smoczka i od razu zasnęła.
Tak sobie myślę, że chyba potrzebowała takiego uspokajacza.....

No i może nocki będą lepsze?? Się okaże.
Nie dawałam jej nigdy smoka to dziecko budziło co 2h. Ciekawa jestem czy nocki będą lepsze. Zassała mocno smoka, nie wypada jej to jest OK.

Tłumaczę sobie, że na odzwyczajenie ją od smoka przyjdzie czas hehehe.

Boże żeby tak Tomek chciał smoka:szok::wściekła/y:
 
Do góry