reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Cheri ja biorę nianie do łazienki:-)
Przy Hani raz wyskakiwałam spod prysznica i cała mokra leciałam do sypialni:-)

właśnie się tego boję że też mnie to czeka, nie dość że stresowy dzień to jeszcze mam mieć stresa pod prysznicem? :szok::-D dziękuję...
ehhh... ale chyba jednak zaryzykuję bo mnie głowa napier.... brzydko mówiąc - mam zajebiaszcze migreny od kilku tygodni i pomaga jedynie masaż gorącym strumieniem wody, ale musi to potrwać z 10 min :sad:

a poza tym to jestem wściekła, bo na mojej durnej uczelni NIGDZIE nie ma lodówki! nawet w sklepiku... muszę ściągać pokarm w WC i go tam wylewać :wściekła/y: już nawet nie zabieram laktatora tylko upuszczam ręcznie...
 
definicja kolki to taka regula trojki
trwa trzy godziny
zdaza sie trzy razy w tygodniu
i trwa trzy tygodnie :dry:
a w rzeczywistosci to pewnie roznie z tym
przyczyny dokonca nie znane:baffled:
Kurde a u mnie to bez kitu z 3 godziny okolo placze na przemian z podsypianiem i potem maly spi i nie codziennie bo wlasnie takie napady mial z 3 razy w tygodniu oby sie ta 3 teza sprawdzila bo za 2 tyg by mu przeszlo hehe
 
A ja niedawno uspilam swojego skrzata w łozeczku:-)bardzo ciezko bylo ale moje postanowienie bylo gora:-)a juz prawie mieklam,tak mi bylo szkoda jak plakal:-(robilam tak:polozylam go w łozeczku i bylam caly czas przy nim,jak mocniej plakal to bralam go na rece,jak sie wyciszyl odkladalam do lozeczka i stalam obok,i tak co jakis czas,trwalo to okolo 40 minut ale maly spi:-)padł,mam nadzieje ze bedzie juz spal;-)
U mnie bedzie troche z tym trudniej,szczegolnie wieczorami bo nie chce zeby plakal mocno jak Julka bedzie juz spala:cool2:nie wiem jak to bedzie ale jakos po malutku damy rade;-)

dzieki bogu moja od ponad miesiaca odkładam po kapieli i po jedzonku do lozeczka i zasypia sama
tylko raz zapłakała i to krotko
mam nadzieje ze jej sie nie odwidzi:sorry2:
 
dzieki bogu moja od ponad miesiaca odkładam po kapieli i po jedzonku do lozeczka i zasypia sama
tylko raz zapłakała i to krotko
mam nadzieje ze jej sie nie odwidzi:sorry2:
MOj gdyby nie to ze tak placze to tez by nie musial byc noszony i uspokajany bo jak nic go nie boli to mi normalnie zasypia w lozeczku sam albo w nocy np slysze jak chwile poga da do siebie i sam zasypia ale po kapieli to on jest aktywny hehe i spac mi nie chce.
 
a moja mała cos dziwna
przysneła o 19.30
obudziła sie o 20.30
to mowimy kapiem była tak podsypiajaca
nawet jesc sie jej nie chciało :szok:
marwie sie czy moze chora nie jest:confused:
powidzcie mi czy bym była w stanie zauwazyc bez mierzenia czy ma temperature:confused::confused::confused:
 
dobry wieczór!
nadrobiłam trochę zaległości ale pobieżnie. od czwartku trochę sie tego nazbierało.
my weekendowalismy u moich rodziców.a tam problem z netem. pojechaliśmy bo mamy tam dobrego pediatrę, od razu załatwiłam tez usg bioderek.
z bioderkami niby wszystko gra ale profilaktycznie musimy pieluchować, a jak mała będzie miała 2,5miesiaca kontrolnie do ortopedy.
dzisiaj coś Anielka marudna, ale to chyba z nadmiaru wrazen. moze troche ja brzuszek bolal bo kupki takie luzne bardzo byly, no nie wiem. pierwszy raz od kiedy ja karmie jadłam jajko, moze jej nie pasuje?
miałam zakupy jakies szalone robic do kosmetyczki pojsc, nic z tego przelezalam caly weekend. rodzice zajeli sie dziewczynkami, tylko przynosili Anielke na cycka :)

a od jutra niestety samiuśka jak zwykle do wieczora az mąż z pracy wroci. ehhh
ide spac!

słodkich snów życzę!
 
Właśnie Cherie...a jak z karmieniem?

ściągam pokarm i podaję w butelce. Daniel cycka się już nie chwyci, pluje i się złości :sad: chyba że na śpiąco, albo jak chce się poprzytulać to wtedy troszkę pociągnie. dziś na szczęście miał taką ochotę, po całym dniu poza domem porobiły mi się guzki w prawej piersi i za cholerę laktator nie chciał ich ściągnąć (i w ogóle to mi się popsuł, chyba go przechwaliłam, muszę jutro zakupić nowy :wściekła/y:), a Danielek sobie poradził...
także Daniel średnio zjada 3x120 ml mojego mleczka, reszta to Nutramigen który wreszcie mu posmakował...
 
reklama
MOj gdyby nie to ze tak placze to tez by nie musial byc noszony i uspokajany bo jak nic go nie boli to mi normalnie zasypia w lozeczku sam albo w nocy np slysze jak chwile poga da do siebie i sam zasypia ale po kapieli to on jest aktywny hehe i spac mi nie chce.

kup mu chociaz ten bobotic
A jak bedziesz juz mogła to ten sab simplex
u nas sie swietnie sprawdził
ostatnio sama sobie zaaplikowałam 20 kropelek
i jak reka odjoł przypadek:confused::-D
a jak nie to suszarka moze pomoze;-)
 
Do góry