reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Nie wiem czy jutro z rana zajrze tutaj wiec napisze teraz

AŚKA TO DLA FIFIEGO;-)
W pielgrzymce życia Swojego
Niech Cię zawsze Pan Bóg broni
I mocą Chrztu Świętego
Od pokus i złego chroni
Kochaj rodziców swoich
By pociechę z Ciebie mieli
I pomnij, że Bóg w niebie
Zawsze patrzy na Ciebie.
 
reklama
Witamy:tak:

Boże nie wiem kto wymyślił tą metodę nauki samodzielnego zasypiania żeby przetrzymywać po minucie płacz dziecka...ale na pewno nikt mądry:no::no::no:
Dziś mały znów zaczął cyrkować po kąpaniu więc postanowiłam spróbować....i nie wiem czy jeszcze kiedyś do tego wrócę:no:
Matko jak on płakał przez tą minutę:wściekła/y:
A uspokajanie go potem zajmowało 10 min!!!
W końcu po godzinie zasnął ale to chyba z wycieńczenia tym płaczem....

To nie na moje nerwy...wolę już nosić albo usypiać przy cycu jeżeli dostałam takie dzieciątko które tego potrzebuje...kiedyś się oduczy:no:

A ten płacz to mi się jeszcze długo po nocach będzie śnił:sad:
 
Aśka, jak tam po imprezie??
Napisz co Fifi dostał, bo mam powiedzieć szwagierce co ma kupić, a nie mam pomysłu!
 
Hej! Dawno mnie nie było ale próbuję nadrabiać. Szlag mnie trafia, bo Misia przestała sypiać. Tzn. zdarza jej się zasnąć w foteliku na parę minut (pod warunkiem, że włączę jej wibracje) i tyle. Wczoraj nie spała od 2 do 9 rano i potem w ciągu dnia drzemała tylko po kilkanaście minut. Dziś to samo, tylko że zaczęła o północy. Już nie wiem co jej jest :-( Teraz śpi w leżaczku ale jak tylko spróbuję ją przenieść do łóżeczka to się zacznie na nowo cyrk :-( Brak mi już siły :-( Wczoraj chodziłam i płakałam, bo nie mogłam nic wymyślić :-( Nie wiem która z nas jest bardziej zmęczona...


My też nad nim myśleliśmy ale wybraliśmy ten drugi.
fisher_price_fotelik_bujaczek_B59140.jpg

Misiulka go kocha, aż za bardzo chyba...

moj za duzo przybiera na wadze od wyjscia ze szpitala przytyl 2kg wyglada jak 3-4 mc dzidzius ciezki do noszenia jak ma kolki
ma rozmiar 68:nerd:

Jak miło, że nie tylko moja jest taka duża :-D Wczoraj waga wskazała 6,06 kg! Ciuszki 62 robią się za małe i zaczynam mieć panikę w oczach - skąd ja wezmę nowy fotelik samochodowy?!

kurcze a ja nie moge sie zdecydowac czy kupic taka hustawke do 9kg tak ja wy czy 3w1 do 18kg ?
FISHER PRICE HUŚTAWKA BUJACZEK 3w1+gratis za 30pl (890751691) - Aukcje internetowe Allegro

Ja wybrałam fotelik, bo nie mam ochoty co chwilkę bawić się w allegro - kup, sprzedaj, kup, sprzedaj... Tak Mała ma swój fotelik, do którego się przyzwyczaiła i tyle. Jest tylko jej i jest szczęśliwa w nim.

U mnie tak samo. Ale więcej razy nie chce :no:. Ktoś tu powiedział o smoczku zamoczonym w smoczku- wiem, że to niedobry sposób, ale chyba wypróbuję następnym razem w akcie desperacji. Mamy cukier winogronowy z Niemiec (Traubenzucker)- teściowa mi to doradziła :nerd:.

My próbowaliśmy w wodzie z cukrem, w mleku, itp - nic nie pomaga. Smok jest be i tyle. Zaczynam się zastanawiać nad wstrzyknięciem do środka wody z cukrem przez małą dziurkę i niech jej się sączy dobre. Tylko, że ona na cukier to nie bardzo ma ochotę.

Ja muszę kupić bo przy przepuklinie nie wolno mi dzwigac, więc wózek odpada, a trzeba jakoś za jakiś czas jechać do pediatry :) odpada też gondola :) a jakie polecacie chusty ?

Nio to prawda....butelkowe dzieci lepiej spia bo bardziej się najadają:tak: u koleżanek dzieciaki butelkowe tez ładnie nocki przesypiaja :tak: no jeszcze wszystko tez zalezy indywidualnie od każdego egzemplarza, bo rózne dzieciaczki są;-)

To mój egzemplarz jest jakiś inny chyba :shocked2: Na butli przesypia 3 godziny maks.

dzieki marta :-)
sprawdzic za bardzo nie mam jak
nie znam nikogo kto taka chuste posiada:dry:
tylko gdzie ja sie wiazac naucze:confused:
mam nadzieje ze tam jakas instrukcja bedzie:-D
dam znac jak zakupie:tak:

Tak jak już Ci radzono, wejdź na forum i poproś dziewczyny. Albo idź na spotkanie Klubu Kangura w Łodzi - tam Ci pomogą na 100%.
A do każdej chusty jest instrukcja. Jak chcesz to mam gdzieś w pdf'ie i mogę podesłać. Sama motam Małą w Nati Toskania i jest super (choć jeszcze nie robię tego perfekcyjnie, bo ciągle jest za luźno i boję się trochę z nią chodzić dłużej). W Bebelulu moja nie chce siedzieć, niestety. Woli pozycje bardziej siedzące niż leżące.

No i nadrabiam dalej, jeszcze 15 stron mi zostało, a skoro Misiulka jeszcze drzemie to może zdążę ;-) Bo na sen dzisiaj nie liczę już...
 
Ja też byłam z tych co kiedyś głośno krzyczały fridzie wielkie NIE :tak: a teraz to ja sobie zycia bez Niej nie wyobrazam :tak:

A ja nadal nie wiem jak tego używać chyba. Zasysałam i nic, a gluty zostawały w nosie :-( I wiem, że tam są, bo je widać gołym okiem! Najlepiej na razie działało przetarcie noska mokrą pieluchą ewentualnie wsadzenie samiuśkiego końca pieluszki do noska na parę milimetrów i wyciągnięcie ich. Nie wiem jak się zabrać do tej Fridy.

ja tylko napisze ze zyjemy ... mala po nocy nawet jest niezla ... chyba ten lakcid jej pomogl ...

kobiety ktoras pisala ze dawala NAN AR !! LITOSCI JAK TO ROZPUSCIC !!! MI SIE W BUTLI ROBI BUDYN!!

My dawaliśmy. Rozcieńczaliśmy nieco mocniej niż w opisie było i dawaliśmy póki ciepłe i płynne. Po paru minutach się nie nadaje do niczego już :-( Dlatego zrezygnowalismy i przeszliśmy na taki proszek, co się dosypuje do normalnego mleka, nie pamiętam już nazwy. On gęstniał wolniej i lepiej szło. A po tygodniu zmienilismy całkiem, bo przestała ulewać tak strasznie - pomogło podniesienie łóżka i mała podusia pod głową.

czy wy jestescie juz po drugim pierwszym razie????????????????

Tak... i po drugim drugim razie. I na razie mam dość - boli potwornie, jest niemiło i ogólnie po porodzie przeszła mi całkowicie ochota na seks :-( I tylko mi Marcina żal, bo on to by kilka razy dziennie a ja nic :-(

No i przeczytałam wszystko. Teraz spróbuję przenieść Małą do łózka i a nuż się uda przespać choć chwilkę tej nocy... Trzymajcie kciuki (przez sen ;-))!
 
Oto tłumaczenie ulotki SAB-SIMPLEX z niemieckiego SAB SIMPLEX:

Skład Składniki lecznicze: 1 ml (ok. 25 kropli) zawiesiny do zażycia zawiera 69,19 mg Simeticonu.
Pozostałe składniki: Carbomer, kwasek cytrynowy, hypromellose, benzoesan sodu, substancja słodząca (aspartam), sacharyna, kwas sorbinowy, aromat malinowy, aromat waniliowy, woda
Opakowanie Butelka z dozownikiem o pojemności 30 ml zawiesiny Czteropak (4x30ml) zawiesiny Opakowania kliniczne

Obszary zastosowania
-do leczenia objawowego dolegliwości żołądkowo-jelitowych związanych z nadmiarem wydzielania gazów, np. wzdęcia, uczucie przepełnienia
-do przygotowania do badań w obszarze brzucha, jak np. rentgen i sonografia oraz przy przygotowaniu do gastroskopii i endoskopii
-przy wzmocnionym wydzielaniu gazów po operacjach
-przy zatruciach

Przeciwwskazania Nie wolno stosować przy nadwrażliwości na Simeticon lub inne składniki leku. Nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania podczas ciąży i okresu karmienia.
Środki ostrożności dot. stosowania i wskazówki ostrzegawcze Przy świeżo powstałych i/lub występujących przez długi czas dolegliwościach brzucha powinniście Państwo udać się do lekarza, aby rozpoznać przyczynę dolegliwości i powodowaną przez nie chorobę.

Interakcje z innymi lekami - nie są znane

Dozowanie O ile lekarz nie zaleci inaczej, proszę stosować się do tych instrukcji, w przeciwnym razie lek może nie działać właściwie!
Niemowlęta: do każdej butelki (chodzi o butelkę z mlekiem itp.) dodawać 15 kropli.
Sab simplex miesza się bezproblemowo z innymi płynami, np. z mlekiem. U niemowląt karmionych piersią można zaaplikować za pomocą małej łyżeczki bezpośrednio przed karmieniem.

Skutki uboczne Do tej pory nie zaobserwowano skutków ubocznych. Wzdęcia (kolki) u małych dzieci Bóle brzucha przy przyjmowaniu posiłków przez niemowlęta i małe dzieci należą do najczęstszych dolegliwości, którymi matki i pediatrzy muszą się zajmować. Regularne ataki krzyku ok. pół godziny po posiłku mogą po wykluczeniu przyczyn organicznych być przyczyną dolegliwości trawiennych. Występują przeważnie w pierwszych miesiącach życia. Te dolegliwości są dużym obciążeniem dla dzieci i rodziców. Nie są one jednak postrzegane jako choroba i nie przedstawiają żadnych zaburzeń rozwojowych. Mogą występować zarówno u dzieci karmionych butelką jak i karmionych piersią. Przyczyna tych kolek leży w pożywieniu pochodzenia mlecznego, ponieważ pożywienie to przy ruchach żołądkowo-jelitowych prowadzi do silnego wytwarzania śliny (piany??) przez wiele godzin. Zamknięte powietrze nie może się wydobyć i prowadzi do bolesnych wzdęć.


Kupuje !

To to : ?

SAB SIMPLEX krople suspensja 30ml
 
Hej laski mam pytanko do mam butelkowych robicie mleczko ze zwyklej przegotowanej wody bo ja tak robie i nie wiem czy dobrze bo niby na opakowaniu jest napisane ze gotowac 5 minut??:)NO i jeszcze jedno pyt w czym trzymacie ta wode do przygotowania mleka w butelce szklanej bo ja trzymam w butli malego aventa bo mam 4 ale wolalabym miec ja do dyspozycji a wode trzymac w czyms innym ale nie wiem w czym mozna i ile taka woda przegotowana na mleczko moze stac jeden dzien ?
 
reklama
Hej laski mam pytanko do mam butelkowych robicie mleczko ze zwyklej przegotowanej wody bo ja tak robie i nie wiem czy dobrze bo niby na opakowaniu jest napisane ze gotowac 5 minut??:)NO i jeszcze jedno pyt w czym trzymacie ta wode do przygotowania mleka w butelce szklanej bo ja trzymam w butli malego aventa bo mam 4 ale wolalabym miec ja do dyspozycji a wode trzymac w czyms innym ale nie wiem w czym mozna i ile taka woda przegotowana na mleczko moze stac jeden dzien ?

ja zawsze gotuje czajnik pelen wody i jak ostygnie przelewm do plastkiowej butelki po zywcu...jakis czas na poczatku kupowalam wode mineralna z żywca zdrój tylko dlatego ze tej wody juz nie trzeba przegotowywac. ona od razu nadaje sie do picia przez maluszka. u mnie na mleku pisze wlasnie zeby nie gotowac wiec sie o to nie martwie tylko rozrabiam wrzaca wode z ta schlodzona w butelce i podaje malej. u mnie woda z butelki schodzi w ciagu 1 dnia no moze czasem prawie 2 dni...
 
Do góry