reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

nam nie pomógł Tobrex - antybiotyk, próbowaliśmy przez 2 tygodnie.
teraz przemywamy solą fizjologiczną, uciskamy wewnętrzny kącik oczka, znowu przemywamy solą bo po masażu jeszcze ropa wypływa a jak już oczko jest czyste to zakraplamy Floxal. po 2 dniach widzę poprawę.
Sama sól to nam nie pomaga jak widać. Więc cosik do tego muszę jeszcze mieć. A ten Floxal na receptę??
 
reklama
A miałaś je przepisane po obserwacji Malca przez doktora? Bo się zastanawiam czy jakbym doktorce powiedziała o oczku Małej to czy by mi coś przepisała bez obserwowania tego oczka czy muszę z Martynką do niej jechać.

nam "telefonicznie" zaleciła Tobrex i nie pomógł. jak zobaczyła oczko to krok po kroku powiedziała co robić i dała inny antybiotyk.
oby pomógł bo nie chcę żeby mu dłubali w oku i przetykali kanaliki. niby im mniejsze dziecko tym lepiej (roczne dzieci już trzeba ponoć usypiać...) ale aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę.

niech lepiej lekarz zobaczy oczko Martynki.
 
Sama sól to nam nie pomaga jak widać. Więc cosik do tego muszę jeszcze mieć. A ten Floxal na receptę??

na receptę i dość drogi, zresztą jak każde krople do oczu bo nie są one refundowane :baffled:
Georgina, póki nie masz żadnych kropli to przemywaj często solą (z 5-6 razy dziennie), pouciskaj te kanaliki, niech ropa wypłynie i znów przemyj, może to wystarczy.
 
nam "telefonicznie" zaleciła Tobrex i nie pomógł. jak zobaczyła oczko to krok po kroku powiedziała co robić i dała inny antybiotyk.
oby pomógł bo nie chcę żeby mu dłubali w oku i przetykali kanaliki. niby im mniejsze dziecko tym lepiej (roczne dzieci już trzeba ponoć usypiać...) ale aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę.

niech lepiej lekarz zobaczy oczko Martynki.
Jak Myszka ukończy 6 tyg to mamy szczepienie, więc wówczas pokażę doktorce to oczko bo to już tylko parę dni zostało.
 
A ja mam rebusa !!!!!!!!!!!!:-D:-D:-DI zaraz wyjde z siebie !
Musze wymyslec menu na chrzciny ! I mnie trafia !:wściekła/y: Cos latwego i nie pracochlonnego hahahahahah ! Bedzie obiad z 2 dan ,tort i ciasto na deser i jakies przystawki - no wlansie doradzcie please !
Zreszta nie mam pojecia gdzie posadze 23 osoby :szok:.
Wogole chcialabym miec to juz za soba :baffled: ale jak pomysle ze lepsze to niz komunia Patryka bo tam to juz wogole bedzie masakra!!!!!!!!!!!!!!!
No i trzeba wspomniec ze chrzciny juz za tydzien

to ty chrzciny i komunie robisz w domu ??? ooo nie ja bym wysiadla ... przy dziecku przygotowania sa koszmarem a i posadzic w domu w moim wydaniu 23 osoby to wyczyn nie na moje mozliwosci !!!

powiedzcie mi czy ten bobotik tylko dziala na kolki czy na takie zaparcia tez ?? bo mi to sie wydaje ze agatka nie potrafi juz jesc bo ma tak zapchany brzuszek !! dzis jak chlusnelo z brzuszka to sie az przerazilam !!!
 
a ja dzis jestem wykonczona !! mielismy gosci ale nie narobilam sie jakos super bardzo ... ale chyba jednak jeszcze sily nie te ... no i malutka szalala bo za duzo wrazen jak na takiego szkraba ... ciekawe jaka bedzie nocka ... zaraz ja obudzimy na kapanie i mam nadzieje potem ladnie zasnie ... i jak ja znam znowu urzadzi sobie czuwanie okolo 5 rano :)
 
pozatym mam pytanko czy wasze szkraby tez maja krostki na twarzy?? moj ma na policzkach najwiecej takie z bialymi grudkami... troche na brodzie .... i coraz wiecej od kilku dni.....????????????????????????????

Moja miała pełno pryszczy przez jakieś dwa tygodnie. Teraz ma kilka malutkich krosteczek, które znikają po kąpieli i po spacerze. Myślę, żeto trądzi niemowlęcy. Starsze też tak miały.

Aśka, my chrzciny robimy w knajpie. Będzie ok. 30 osób.

Moja Anulcia też od wczoraj czadu daje. Spi ok. 3h w dzień, a resztę się wydziera.
 
O sikanie - temat rzeka :tak: ale tutaj wygrywają chłopaki :-p bo sikają we wszyskie kierunki świata jak z wozu strażackiego ... pierwszy szok przezyłam w szpitalu- nawet nie wiem kiedy siknął - dopiero moja mokra poduszka go zdradziła, a potem to już celował w twarz swoją, moją, męża, babci, w meble itd ...
U nas 2 dni temu obsikana była ściana :-D

Wróciliśmy już ze szpitala. Holter wykazał ok 200 skurczy, wcześniej było ich ponad 4000, ale to nie znaczy, że za jakiś czas znowu nie będzie więcej. Ich jakość jednak nie jest bardzo niepokojąca. Oczywiście do kontroli (jedziemy 10 czerwca), ale bez leczenia lekami czy zabiegami/operacjami. Przy tych przypadkach, które tam były to doktor powiedziała, że Franek jest za zdrowy żeby tam przebywać :baffled: Ekg nie miał robionego, sprawdzili jeszcze mocz i był ok. Z racji panujących tam wirusów wypisali nas do domu, ale nie wiem czy nie zdążył czegoś załapać. Do tej pory robił jedną kupkę na dwa dni, a wczoraj zrobił trzy, dziś dwie, takie "zgazowane". Przed wyjściem więc pobrali próbkę do badania na rota, wynik w poniedziałek. Oby to był przypadek.
 
wiecie co ... niby ic nie robilam a skonana jestem jak bym przebiegla maraton !!! co z czlowieka potrafi zrobic nerwowa atmosfera !! nie dosc ze tesciowa mnie punktuje na kazdym kroku to dzis napuscila na mnie Kaske i JUZ WYSIADAM ... nawet mariusz jej powiedzial ze miala swoja szanse na wychowywanie dziecka jak urodzila sie Laura ... teraz moja kolej !!
 
reklama
A miałaś je przepisane po obserwacji Malca przez doktora? Bo się zastanawiam czy jakbym doktorce powiedziała o oczku Małej to czy by mi coś przepisała bez obserwowania tego oczka czy muszę z Martynką do niej jechać.

Mi przepisala bez ogladania oczka.Teraz jak byla na kontroli pediatra to widziala oczko.Kazala powrocic do kropli.

nam "telefonicznie" zaleciła Tobrex i nie pomógł. jak zobaczyła oczko to krok po kroku powiedziała co robić i dała inny antybiotyk.
oby pomógł bo nie chcę żeby mu dłubali w oku i przetykali kanaliki. niby im mniejsze dziecko tym lepiej (roczne dzieci już trzeba ponoć usypiać...) ale aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę.

niech lepiej lekarz zobaczy oczko Martynki.

Kanaliki przetykaja chyba przez nos:baffled:a nie grzebia w oku:no:
na receptę i dość drogi, zresztą jak każde krople do oczu bo nie są one refundowane :baffled:
Georgina, póki nie masz żadnych kropli to przemywaj często solą (z 5-6 razy dziennie), pouciskaj te kanaliki, niech ropa wypłynie i znów przemyj, może to wystarczy.

Moje byly taniutkie:tak:kiedys jak kupowalam corce to tez zaplacilam chyba okolo 5 zl:tak:
Ja jak uciskam analik to mi ropa nie wyplywa:no::baffled:
 
Do góry