a ja teraz :-( zdrzemnełam się chwile i znowu nagonka na WC , tylko tym razem strasznie dużo śluzu ze świezą krwią się trochę zaczynam martwic bo jakieś boleści mnie chwytają po wizycie w wc w dolnej partii brzucha :/ chyba mnie już nerwoza jakaś łapie![]()
mi tez sie wydaje ze Nessi nie doczeka 2010
Asiu a ja mam do Ciebie pytanie odnosnie pepuszka. jak fifiemu odpadl to po jakim czasie ten pepuszek ja to nazywam kominkiem bo tak wystaje sie wciagnal do brzuszka??? bo u Julki 4 dni i tak sie lekko zawinal ale cos nie bardzo szykuje sie do schowania.
Fifol mial odrazu pepuszek schowany ! tylko jak kilkut odpadl pepuszek juz byl schowany !
oni tak teraz sieją panike a jak serio zaczniemy rodzić to będa myslec ze se jaja robimy
![]()
NO z moim bylo to samo co drugi dzien w szpitalu dzwonilam i mowila ze mam skurcze i ze cisnienie skacze i jesc nie pozwalaja wiec pewnie cesarke zrobia ,bo sie decydowac nie mogli bo po podaniu dopegytu cisnienie spadalo i juz bylo ok !
Ale jak juz zbic nie mogli po raz ktorys i powiedzieli ze o 19 zjade na sale operacyjan gdzie wykanaja ciecie i mam juz nic nie jesc ,dzownie do Jarka i mowie .
"skarbie o 17 masz byc w szpitalu i poprzenosic moje rzeczy do sali pooperacyjnej bo dzis wykanajac ciecie" a on do mnie
"taaa jasne teraz myszka gadac nie moge bo auto myje oddzwonie jak skoncze dobrze?" i ciach i sie rozlaczyl !


nie minelo 10 sekund i oddzwania " co ty powiedzials? dzisiaj bede mial syneczka?" nie choelra tak se mowie po raz ktorys ze beda mnie cieli !
Musialam jeszcze mu kilka razy powtarzac ze cesarka bedzie na 100 % dzisiaj bo nie chcial wierzyc !