reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

a ja teraz :-( zdrzemnełam się chwile i znowu nagonka na WC , tylko tym razem strasznie dużo śluzu ze świezą krwią się trochę zaczynam martwic bo jakieś boleści mnie chwytają po wizycie w wc w dolnej partii brzucha :/ chyba mnie już nerwoza jakaś łapie :-p

mi tez sie wydaje ze Nessi nie doczeka 2010 :) ahhahah

Asiu a ja mam do Ciebie pytanie odnosnie pepuszka. jak fifiemu odpadl to po jakim czasie ten pepuszek ja to nazywam kominkiem bo tak wystaje sie wciagnal do brzuszka??? bo u Julki 4 dni i tak sie lekko zawinal ale cos nie bardzo szykuje sie do schowania.

Fifol mial odrazu pepuszek schowany ! tylko jak kilkut odpadl pepuszek juz byl schowany !

oni tak teraz sieją panike a jak serio zaczniemy rodzić to będa myslec ze se jaja robimy :-D

:-D


NO z moim bylo to samo co drugi dzien w szpitalu dzwonilam i mowila ze mam skurcze i ze cisnienie skacze i jesc nie pozwalaja wiec pewnie cesarke zrobia ,bo sie decydowac nie mogli bo po podaniu dopegytu cisnienie spadalo i juz bylo ok !
Ale jak juz zbic nie mogli po raz ktorys i powiedzieli ze o 19 zjade na sale operacyjan gdzie wykanaja ciecie i mam juz nic nie jesc ,dzownie do Jarka i mowie .
"skarbie o 17 masz byc w szpitalu i poprzenosic moje rzeczy do sali pooperacyjnej bo dzis wykanajac ciecie" a on do mnie
"taaa jasne teraz myszka gadac nie moge bo auto myje oddzwonie jak skoncze dobrze?" i ciach i sie rozlaczyl !:baffled::baffled: NOZ QURWA!
nie minelo 10 sekund i oddzwania " co ty powiedzials? dzisiaj bede mial syneczka?" nie choelra tak se mowie po raz ktorys ze beda mnie cieli !
Musialam jeszcze mu kilka razy powtarzac ze cesarka bedzie na 100 % dzisiaj bo nie chcial wierzyc !
 
reklama
a mi wylatuja juz jeden po drugim...
i mam tam wszystko tak twarde jak skala.. a zeszyli mnie tak ze bede chyba teraz waska jak dziurka w nosie:-D
Ja po dotyku stwierdzam, że żaden szewek mi nie wychodzi, mam wrażenie, że się rozpuściły. Ale nie jestem fachowcem. Natomiast mam dziwnie wrażliwą łechtaczkę od momentu po porodzie i zastanawiam się co mi z nią zrobili:-):-)
 
A nasz rytuał wygląda tak o 19 kąpiel (mala juz dobrze ja znosi i ladnie obserwuje co sie z nia dzieje bo wczesniej to krzyczala jakby kto ja ze skory obdzieral!) pozniej pielegnacja typu oliwka bo skora bardzo mocno schodzi malej jeszcze, otarcie gazikie miejsca po pepuszku szybkie ubieranko i do cycuchow:-) godzinka na karmienie i malutka po 20 czzasem po 21 usypia z tym ze do lozeczka zadna sila jej nie zaciagnie.. spi z nami i to juz jest problem nie wiem jak ja tego oduczymy skoro ona majac prawie 2 tyg nie chce samotnie spac:-) musi widziec kogos jak otworzy oczy bo jak nikogo obok nie ma to zaraz placz!!! i tak bylo od urodzenia!:-)
U nas kąpiel na razie jest co 2 dni. Pediatra tak poradziła. Mała lubi kąpiele, więc nie ma problemu. Po kąpieli jest masażyk oliwką całego ciałka wg wskazówek z takiej płytki o tym:-) Też to Mała bardzo lubi. Potem przemywanie pępuszka, kremikowanie Sudocremem pachwinek i dupci, potem ubieranie Małej. I potem jedzonko i spanko. Po kąpieli raczej szybko zasypia:tak:
 
witam laski :)

Ja wyspana :) moje dziecko chyba zajarzylo o co mamusi kaman :) i zasypia samo przy zgaszonym swietle wieczorkiem heeee tylko ze w naszym wyrze ahahahha :sorry2::sorry2: a pozniej dopiero jak juz dobrze spi przenosimy do jego lozeczka ! Ale i tak jestem dumna z niego ze juz nie wojuje z nim do 1 w nocy :) no i nie zasypia mi na rekach haaa :) alez dumna jestem z mojego synka :) o 20 zjadl ,obudzil sie o 23.30 zjadl pozniej o 4 i o 7 tez wstawal na karmienie ...

PULUS MA JUZ SYNKA PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA OD WCZORAJ !!!
Super, że Pauluś ma już synusia:-)
Moja Martynka zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ale za dnia jej do niego nie kładziemy tylko śpi w innym łóżeczku w salonie. Czasem śpi na kanapie:-) Bardzo jej tam wygodnie i stwierdzam, że tam to najdłużej nam śpi:-) Chyba lubi ciepełko z kominka;-)
 
no to super masz kochanego Fifolka:-)
moja wczoraj zasnela przed 21 i obudzila sie o 2 pozniej zasnela kilka minut po 3 i wstala o 7:-) teraz znow drzemke sobie robi.. w koncu zasnela mocno bo jeszcze 15min temu jak smoczek jej wypadl to koncertowala:-)
No to fajniutko macie. Moja w nocy budzi się co 2h, rzaaadko co 3h, tak więc nie wysypiam się. A za dnia to ma najdłuższe czuwanie od 9-12 a potem to już często śpi i nawet po 3h, zależy.
 
reklama
Do góry