reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

a ja teraz :-( zdrzemnełam się chwile i znowu nagonka na WC , tylko tym razem strasznie dużo śluzu ze świezą krwią się trochę zaczynam martwic bo jakieś boleści mnie chwytają po wizycie w wc w dolnej partii brzucha :/ chyba mnie już nerwoza jakaś łapie :-p

mi tez sie wydaje ze Nessi nie doczeka 2010 :) ahhahah

Asiu a ja mam do Ciebie pytanie odnosnie pepuszka. jak fifiemu odpadl to po jakim czasie ten pepuszek ja to nazywam kominkiem bo tak wystaje sie wciagnal do brzuszka??? bo u Julki 4 dni i tak sie lekko zawinal ale cos nie bardzo szykuje sie do schowania.

Fifol mial odrazu pepuszek schowany ! tylko jak kilkut odpadl pepuszek juz byl schowany !

oni tak teraz sieją panike a jak serio zaczniemy rodzić to będa myslec ze se jaja robimy :-D

:-D


NO z moim bylo to samo co drugi dzien w szpitalu dzwonilam i mowila ze mam skurcze i ze cisnienie skacze i jesc nie pozwalaja wiec pewnie cesarke zrobia ,bo sie decydowac nie mogli bo po podaniu dopegytu cisnienie spadalo i juz bylo ok !
Ale jak juz zbic nie mogli po raz ktorys i powiedzieli ze o 19 zjade na sale operacyjan gdzie wykanaja ciecie i mam juz nic nie jesc ,dzownie do Jarka i mowie .
"skarbie o 17 masz byc w szpitalu i poprzenosic moje rzeczy do sali pooperacyjnej bo dzis wykanajac ciecie" a on do mnie
"taaa jasne teraz myszka gadac nie moge bo auto myje oddzwonie jak skoncze dobrze?" i ciach i sie rozlaczyl !:baffled::baffled: NOZ QURWA!
nie minelo 10 sekund i oddzwania " co ty powiedzials? dzisiaj bede mial syneczka?" nie choelra tak se mowie po raz ktorys ze beda mnie cieli !
Musialam jeszcze mu kilka razy powtarzac ze cesarka bedzie na 100 % dzisiaj bo nie chcial wierzyc !
 
reklama
a mi wylatuja juz jeden po drugim...
i mam tam wszystko tak twarde jak skala.. a zeszyli mnie tak ze bede chyba teraz waska jak dziurka w nosie:-D
Ja po dotyku stwierdzam, że żaden szewek mi nie wychodzi, mam wrażenie, że się rozpuściły. Ale nie jestem fachowcem. Natomiast mam dziwnie wrażliwą łechtaczkę od momentu po porodzie i zastanawiam się co mi z nią zrobili:-):-)
 
A nasz rytuał wygląda tak o 19 kąpiel (mala juz dobrze ja znosi i ladnie obserwuje co sie z nia dzieje bo wczesniej to krzyczala jakby kto ja ze skory obdzieral!) pozniej pielegnacja typu oliwka bo skora bardzo mocno schodzi malej jeszcze, otarcie gazikie miejsca po pepuszku szybkie ubieranko i do cycuchow:-) godzinka na karmienie i malutka po 20 czzasem po 21 usypia z tym ze do lozeczka zadna sila jej nie zaciagnie.. spi z nami i to juz jest problem nie wiem jak ja tego oduczymy skoro ona majac prawie 2 tyg nie chce samotnie spac:-) musi widziec kogos jak otworzy oczy bo jak nikogo obok nie ma to zaraz placz!!! i tak bylo od urodzenia!:-)
U nas kąpiel na razie jest co 2 dni. Pediatra tak poradziła. Mała lubi kąpiele, więc nie ma problemu. Po kąpieli jest masażyk oliwką całego ciałka wg wskazówek z takiej płytki o tym:-) Też to Mała bardzo lubi. Potem przemywanie pępuszka, kremikowanie Sudocremem pachwinek i dupci, potem ubieranie Małej. I potem jedzonko i spanko. Po kąpieli raczej szybko zasypia:tak:
 
witam laski :)

Ja wyspana :) moje dziecko chyba zajarzylo o co mamusi kaman :) i zasypia samo przy zgaszonym swietle wieczorkiem heeee tylko ze w naszym wyrze ahahahha :sorry2::sorry2: a pozniej dopiero jak juz dobrze spi przenosimy do jego lozeczka ! Ale i tak jestem dumna z niego ze juz nie wojuje z nim do 1 w nocy :) no i nie zasypia mi na rekach haaa :) alez dumna jestem z mojego synka :) o 20 zjadl ,obudzil sie o 23.30 zjadl pozniej o 4 i o 7 tez wstawal na karmienie ...

PULUS MA JUZ SYNKA PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA OD WCZORAJ !!!
Super, że Pauluś ma już synusia:-)
Moja Martynka zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ale za dnia jej do niego nie kładziemy tylko śpi w innym łóżeczku w salonie. Czasem śpi na kanapie:-) Bardzo jej tam wygodnie i stwierdzam, że tam to najdłużej nam śpi:-) Chyba lubi ciepełko z kominka;-)
 
no to super masz kochanego Fifolka:-)
moja wczoraj zasnela przed 21 i obudzila sie o 2 pozniej zasnela kilka minut po 3 i wstala o 7:-) teraz znow drzemke sobie robi.. w koncu zasnela mocno bo jeszcze 15min temu jak smoczek jej wypadl to koncertowala:-)
No to fajniutko macie. Moja w nocy budzi się co 2h, rzaaadko co 3h, tak więc nie wysypiam się. A za dnia to ma najdłuższe czuwanie od 9-12 a potem to już często śpi i nawet po 3h, zależy.
 
reklama
Do góry