reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Asiu a ja mam do Ciebie pytanie odnosnie pepuszka. jak fifiemu odpadl to po jakim czasie ten pepuszek ja to nazywam kominkiem bo tak wystaje sie wciagnal do brzuszka??? bo u Julki 4 dni i tak sie lekko zawinal ale cos nie bardzo szykuje sie do schowania.
 
reklama
ahahah ja mam tak samo :-D też stękam a mój co chwila panikę sieje :-D

Nessi nie martw sie ja codziennie wieczorem jak cos nowego mnie zabolalo mowilam do meza "cos mi sie wydaje ze to moze byc dzis" a on do mnie "wez mnie nie strasz!" a jak przyszlo co do czego i obudzilam go wtedy we wtorek z placzem ze mam mocne skurcze to sie nie bardzo przejal i poszedl spac hehe:) ja mam nadzieje ze i Ty bidulko juz niebawem urodzisz... zal mi Ciebie i Anoooli ze sie jeszcze tak meczycie kochane..:-(
 
ahahah ja mam tak samo :-D też stękam a mój co chwila panikę sieje :-D
oni tak teraz sieją panike a jak serio zaczniemy rodzić to będa myslec ze se jaja robimy :-D
Nessi nie martw sie ja codziennie wieczorem jak cos nowego mnie zabolalo mowilam do meza "cos mi sie wydaje ze to moze byc dzis" a on do mnie "wez mnie nie strasz!" a jak przyszlo co do czego i obudzilam go wtedy we wtorek z placzem ze mam mocne skurcze to sie nie bardzo przejal i poszedl spac hehe:) ja mam nadzieje ze i Ty bidulko juz niebawem urodzisz... zal mi Ciebie i Anoooli ze sie jeszcze tak meczycie kochane..:-(
z dwojga złego wolę sie jeszcze te 2-3 dni pomęczyć a potem zaczac biegac do około domu z przerwą na seks niż urodzić np 31 stycznia o_O
wtedy to sie wnerwie i to porządnie ! :-D
zaczely sie nasze porody prędko - mam na mysli Jutke.. a skoncza się pozno :p :-D
będzie od październikowych do styczniowych mam .. :-D
 
Nessi nie martw sie ja codziennie wieczorem jak cos nowego mnie zabolalo mowilam do meza "cos mi sie wydaje ze to moze byc dzis" a on do mnie "wez mnie nie strasz!" a jak przyszlo co do czego i obudzilam go wtedy we wtorek z placzem ze mam mocne skurcze to sie nie bardzo przejal i poszedl spac hehe:) ja mam nadzieje ze i Ty bidulko juz niebawem urodzisz... zal mi Ciebie i Anoooli ze sie jeszcze tak meczycie kochane..:-(


U mnie pewnie bedzie tak samo :tak: jak przyjdzie co do czego ..... to mąż pomyśli, że znowu przesadzam :) ale ja już naprawdę trace głowę, mam dziwne te skurcze nie dość ,że bolą to jeszcze trwają niebagatela po 5 a nawet 10 min! wydaje mi sie, że jak serio się akcja rozwinie to ja to po prostu sama zbagatelizuję :) w końcu wyszłam ze szpitala 2 tygodnie temu i mówili mi, że urodze na dniach , mówili tez ,że czopa dawno nie ma a od wczoraj ten czop wyłazi mnogo!:baffled: dużo tego i za kazdym razem mam po wyjściu z WC skurcza takiego mega długiego :baffled: aż mi krzyż pęka ...:-Da najlepsze jest to, że ja ciagle mam to rozwarcie ...:-D BYLE DO STYCZNIA|!
 
U mnie pewnie bedzie tak samo :tak: jak przyjdzie co do czego ..... to mąż pomyśli, że znowu przesadzam :) ale ja już naprawdę trace głowę, mam dziwne te skurcze nie dość ,że bolą to jeszcze trwają niebagatela po 5 a nawet 10 min! wydaje mi sie, że jak serio się akcja rozwinie to ja to po prostu sama zbagatelizuję :) w końcu wyszłam ze szpitala 2 tygodnie temu i mówili mi, że urodze na dniach , mówili tez ,że czopa dawno nie ma a od wczoraj ten czop wyłazi mnogo!:baffled: dużo tego i za kazdym razem mam po wyjściu z WC skurcza takiego mega długiego :baffled: aż mi krzyż pęka ...:-Da najlepsze jest to, że ja ciagle mam to rozwarcie ...:-D BYLE DO STYCZNIA|!

mi czop odszedl na kilka dni przed porodem... odszedl we wtorek wieczorem zanim poszlam spac a o 3 dostalam skurczy co 7 min. z tym ze moje trwaly z minute i na szczescie ustepowaly.
podejrzewam ze moze w innym szpitalu urodzilabym niebawem a ze to bylo w mojej miescinie to meczyli mnie do piatku!

ps u mnie tez niby czopa nie bylo a jednak byl.. i bylo tego ogrom.. naprawde mnostwo sluzu i krwi!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
widzę, że Alanki takie same są z natury:-D
Mój też tak zasypia i też oczywiście kapiel jest męką...
staram się, żeby zasypiał sam...jaka narazie udaje się czasami go uśpić ale tylko w wózku...
No i smoczek teraz rządzi - bez niego ani rusz, chociaż mały go wypluwa najczęściej, bo ssać za bardzo nie umie go:-D
Jak ja się cieszę, że Martynka nie wie co to smoczek:-):-)
A co do kąpania to uwielbia je, tak samo jak masażyk po:-)
Ale nie lubi np być przewijana.
 
Do góry