mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
a teraz mala relacja z mojego dnia poza domem
najpierw pojechalam na KTG ... fajna polozna mi robila ... troche pogadalam ... serducho pyka jak nalezy, skurczow zero absolutne ... gin jak to zobaczyl to powiedzial ze jak bedziemy czekac na akcje skurczowa to nas zastanie luty !! no i umowilismy sie tak ze przyjade w poniedzialek na IP i najpierw on mnie zbada ... jak stwierdzi ze nie ma to sensu to tylko zrobimy kontrolne KTG i mnie pusci do domu i wroce 2 na OCT ... powiedzial ze jak szyjka jest zamknieta to nie ma najmniejszych szans zebym spokojnie urodzila !!
aaa i dowiedzialam sie od poloznej jednej "ciekawej rzeczy" o naszym ordynatorze ... gosc jest totalnym przeciwnikiem przeciagania porodu SN ... jak nie idzie samo latwo to od razu kieruje na CC ... jak sie okazuje w szpitalu w rydultowach srednio w roku jest po polowie CC i SN !!! no i zaczelam drazyc temat ... czy gosc jest taki strachliwy czy tak bardzo lubi ciac czy jak ... i wiecie co sie dowiedzialam ?? ze jego pierwsza zona zmarla wlasnie w czasie porodu bo za dlugo zwlekali z CC !! i ona zmarla i dziecko tez !! i ponoc od tego czasu facet jest taki strachliwy !! na jedno to dobrze /uniknie sie takiej mordegi jak miala daffi/ ale na drugie to panikuje na zapas !!
a pozniej bylam u mami i pieklismy ciaaaasta 7 rodzajow !! allle bedzie wyżerka!!
najpierw pojechalam na KTG ... fajna polozna mi robila ... troche pogadalam ... serducho pyka jak nalezy, skurczow zero absolutne ... gin jak to zobaczyl to powiedzial ze jak bedziemy czekac na akcje skurczowa to nas zastanie luty !! no i umowilismy sie tak ze przyjade w poniedzialek na IP i najpierw on mnie zbada ... jak stwierdzi ze nie ma to sensu to tylko zrobimy kontrolne KTG i mnie pusci do domu i wroce 2 na OCT ... powiedzial ze jak szyjka jest zamknieta to nie ma najmniejszych szans zebym spokojnie urodzila !!
aaa i dowiedzialam sie od poloznej jednej "ciekawej rzeczy" o naszym ordynatorze ... gosc jest totalnym przeciwnikiem przeciagania porodu SN ... jak nie idzie samo latwo to od razu kieruje na CC ... jak sie okazuje w szpitalu w rydultowach srednio w roku jest po polowie CC i SN !!! no i zaczelam drazyc temat ... czy gosc jest taki strachliwy czy tak bardzo lubi ciac czy jak ... i wiecie co sie dowiedzialam ?? ze jego pierwsza zona zmarla wlasnie w czasie porodu bo za dlugo zwlekali z CC !! i ona zmarla i dziecko tez !! i ponoc od tego czasu facet jest taki strachliwy !! na jedno to dobrze /uniknie sie takiej mordegi jak miala daffi/ ale na drugie to panikuje na zapas !!
a pozniej bylam u mami i pieklismy ciaaaasta 7 rodzajow !! allle bedzie wyżerka!!