reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Cześć dziewczyny:-)
Oj nie bójcie się tak tej diety cycusiowej;-) /rozmawiałam z moja mama- jadła wszystko. Raz tylko miałam biegunke jak najadła się śledzi w smietanie 5 dni po porodzie- szalona.... Po prostu nikt jej nie powiedział że powinna trzymać jakas dietę. Tak naprawdę można po kolei wprowadzać wszystkie produkty i jeśli dziecko nie będzie alergikiem to juz po miesiącu i pizza i kebab nam niestraszne. Przynajmniej ja nie zamierzam rezygnować ze wszystkiego. Z kawy nie dam rady jak chcę na zajęcia chodzić i jeszcze trochę się na nie przy dzidziusiu nauczyć;-) Wszystko w ramach rozsądku. No ale to decyzja każdej mamusi.

moja mama dokladnie to samo mowila ... i malutkie posilki ... na raty ale czesto !!
 
reklama
lajtway czytam troche po tyle odnosnie tych przepowiedni co do dziewczynki :) i chcialam ci powiedziec ze jak dotad wszystkie niespodzianki okazywaly sie dziewczynkmi :D
 
Dzień dobry:tak:
witam się znad kawki
Malutka śpi po tym jak ochrzciła mnie dzisiaj przy zmianie pieluchy-jakie to się zaczyna cwane robić!!!
męża nie ma a ja się chwilowo nudzę i wreszcie mam na Was czas:-)
 
Mniam masz rację. Mam nadzieję, że dotrwam :-).

ja bardzo chcialabym zjesc krokieta z kapusta i grzybami bo w sumie ja tylko to jem w swieta i pije barszcz no i sledzie w smietanie... i jak podejrzewam moge o tym zapomniec...choc fakt niektore mamy mogly jesc wszystko nawet kapuste z tym ze wiadomo nie w wielkich ilosciach.. bedzie sie po malu probowac i patrzec na dziecko czy kolek nie ma i brzuszek nie boli:-)
jak znam zycie moja corka i tak bedzie robic mi na przekor i nic mi z tych rzeczy nie pozwoli zjesc... ona ma to po mnie!! ja tez bylam nie znosna i strasznie placzliwa!!! jak mnie rodzice chrzcili to bylam ja jedna dziewczynka i 9 chlopcow i tylko ja jedna dawalam taki koncert ze ksiedza i organiste przegluszalam!!!:-D
 
Dzień dobry:tak:
witam się znad kawki
Malutka śpi po tym jak ochrzciła mnie dzisiaj przy zmianie pieluchy-jakie to się zaczyna cwane robić!!!
męża nie ma a ja się chwilowo nudzę i wreszcie mam na Was czas:-)

hehhe chrzciny fizjologiczne dzieci sa najsmieszniejsze... moja bratowa w szpitalu po ciemku przebierala synka taka na pol spiaca jeszcze i malutkiemu pitolek sie postawil i obsikal ja w twarz heheh:) na szczescie dziewczynka nam w twarz nie nasiusia:-)
 
Cześć dziewczyny:-)
Oj nie bójcie się tak tej diety cycusiowej;-) /rozmawiałam z moja mama- jadła wszystko. Raz tylko miałam biegunke jak najadła się śledzi w smietanie 5 dni po porodzie- szalona.... Po prostu nikt jej nie powiedział że powinna trzymać jakas dietę. Tak naprawdę można po kolei wprowadzać wszystkie produkty i jeśli dziecko nie będzie alergikiem to juz po miesiącu i pizza i kebab nam niestraszne.

Masz rację. Nam położna mówiła na szkole rodzenia (jest też doradcą laktacyjnej), że w całej Europie nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej, tylko w Polsce :cool:. Mówiła np. że jej siostra jadła jabłka, bo tylko takie owoce jej doradzili i mały cały obsypany. A jak zjadła mandarynki- nic. No a mówią że cytrusy są bleeeee. Mi się wydaje, że jak się je jadło w ciąży, to dziecko już się do nich przywzyczaiło. Jedyne co to zdecydowanie odpadają truskawki.
Ja też będę się starała wszystko pomału wprowadzać, oczywiście z umiarem :-) (może kebaby nie koniecznie :-D).
 
hehhe chrzciny fizjologiczne dzieci sa najsmieszniejsze... moja bratowa w szpitalu po ciemku przebierala synka taka na pol spiaca jeszcze i malutkiemu pitolek sie postawil i obsikal ja w twarz heheh:) na szczescie dziewczynka nam w twarz nie nasiusia:-)
ale na początku sikała jak tylko otworzyłam pieluchę a teraz jak otworzę to chwilę czekam i Lenka sika jak pieluchę wyciągnę spod dupki
a jaką radość ma z tego!

Masz rację. Nam położna mówiła na szkole rodzenia (jest też doradcą laktacyjnej), że w całej Europie nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej, tylko w Polsce :cool:. Mówiła np. że jej siostra jadła jabłka, bo tylko takie owoce jej doradzili i mały cały obsypany. A jak zjadła mandarynki- nic. No a mówią że cytrusy są bleeeee. Mi się wydaje, że jak się je jadło w ciąży, to dziecko już się do nich przywzyczaiło. Jedyne co to zdecydowanie odpadają truskawki.
Ja też będę się starała wszystko pomału wprowadzać, oczywiście z umiarem :-) (może kebaby nie koniecznie :-D).
taaaaaaa! jabłka i sok jabłkowy
też się o tym nasłuchałam
wczoraj miała być u mnie położna i nie dotarła
ciekawe czy dzisiaj dotrze...
 
reklama
zanim skoncze nadrabiac mam pytanie:-D
MeA nie urodzila??:-D

nooo kasiek!!!! ja o tej porze SPIE !!! rodzic zamierzam w normalnych godzinach !!! a ten bol to byla ewidentnie nera !!

ehhh wolalabym zeby swirowal....
bylabym spokojniejsza...

a na pewno to nie jest cisza przed burza..zadnych objawow..
chyba mea miala racje 3 dni po odstawieniu fena skurcze bole i biegunka..a teraz wszystko zaniklo...
chcialabym rodzic w terminie..
albo w Wigilie:-)

moje teorie co do fenka narazie w 80% sa skuteczne ... tylko marta23 sie wylamala ale ona miala blizniaki !!

Witam,
wstałam , nadal w dwupaku i nic w najbliższych godzinach nie zapowiada zmian, wyprawiłam facetów i idę położyć się jeszcze na godzinkę- może uda się zasnąć. Niewiele czasu pozostało mi do spania, a pogoda strasznie senna, więc jak się dobrze nie wyśpię to potem nic nie zrobię, tylko będę się snuć po domu :-)
Trzymajcie się

czyli sroda jak najbardziej aktualna :)

Hej Kobietki u nas jakoś leci pełne ręce roboty z maluszkiem, nocny marek z niego a w dzień aniołek;-). Ja powoli dochodzę do siebie ale szwy jeszcze na dole ciągną i cięzko mi siedzieć.

najwazniejsze ze jestescie zdrowi i zadowoleni z zycia :D a baby blues byl ??
 
Do góry