reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Rozmawiałam z 2 koleżankami i sa w szoku że lekarz mnie nei skierował na wywołanie w 7 dobie po terminie.
Troche dostałam nerwa...
Ide ogladac Neo Nówkę
 
reklama
ja se mam malego problema..
zaczełam drugie opakowanie czopków dowcipnych wiec mam brac co drugi dzien.. no i dzisiaj nastała ta chwila.. zatrudniłam do tego Bartka..
i co? pomimo maksymalnego rozluźnienia nie dało sie go wcisnąć.. mowie mu pruboj.. mimo ze cholernie bolało i szczypało jednocześnie..
myslalam ze juz a ten mi oswiadcza ze czopek w ogole prawie nie wszedl..
to mowie wyciagnij i wsadz jeszcze raz..
on wyciaga a czopek cały zakrwawiony.. !!


mam się tego bac.. ?

fakt ze teraz zadnej krwi nie ma.. ale za to śluzu mam pod dostatkiem.. o_O
mogłabym ze 3 baby obdzielić nim..
hmmm sama nie wiem...mój gin zawsze mi mówił,ze jakakolwiek krew i mam dzwonić do niego natychmiast !
 
Rozmawiałam z 2 koleżankami i sa w szoku że lekarz mnie nei skierował na wywołanie w 7 dobie po terminie.
Troche dostałam nerwa...
Ide ogladac Neo Nówkę
Pewnie wie co robi ,ale szczerze mówiąc ja nie spotakalam sie zeby tak dlugo lekarz trzymal:no: z regoly po tygodniu wywoluja..
 
Pewnie wie co robi ,ale szczerze mówiąc ja nie spotakalam sie zeby tak dlugo lekarz trzymal:no: z regoly po tygodniu wywoluja..


moja pani doktor powiedziala ze sli w terminie nic sie nie bedzie dzialo( a mam na 10) to 14 mam sie pojawic na oddziale w szpitalu.. wiec faktycznei troche dlugo .......... przeciez to juz 42 tydzien:szok:
 
jeszcze tydzien...do skonczonego 37tc i pomimo,że jest on moim przyjacielem to mam go już dość...koszmarnie się czuję...

kurcze dlugo ... pewnie przenosisz do stycznia z powodu fenia :D

ja se mam malego problema..
zaczełam drugie opakowanie czopków dowcipnych wiec mam brac co drugi dzien.. no i dzisiaj nastała ta chwila.. zatrudniłam do tego Bartka..
i co? pomimo maksymalnego rozluźnienia nie dało sie go wcisnąć.. mowie mu pruboj.. mimo ze cholernie bolało i szczypało jednocześnie..
myslalam ze juz a ten mi oswiadcza ze czopek w ogole prawie nie wszedl..
to mowie wyciagnij i wsadz jeszcze raz..
on wyciaga a czopek cały zakrwawiony.. !!


mam się tego bac.. ?

fakt ze teraz zadnej krwi nie ma.. ale za to śluzu mam pod dostatkiem.. o_O
mogłabym ze 3 baby obdzielić nim..

moze tak jak elizka pisze - podraznilas czopkiem szyjke i moglo dojsc do krwawienia !!
 
reklama
Do góry