A
AnOoLa88
Gość
Clotrimazolum ..ogólnie na infekcje.. a na ulotce pisze ze przeciw stanom grzybicznym ze tez niby pomagaja przy paciorkowcua co to masz za czopki ?? na co ??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Clotrimazolum ..ogólnie na infekcje.. a na ulotce pisze ze przeciw stanom grzybicznym ze tez niby pomagaja przy paciorkowcua co to masz za czopki ?? na co ??
Bralam je kiedys i tez nie moglam wlozyc dopiero jak go woda namoczylam to wlazl moze szyjka jest rozpulchniona wrazliwa i dlatego podraznila sie o tabsika i krewki troche bylo wazne ze teraz juz nie leci tez bym sie wystraszyla :/Clotrimazolum ..ogólnie na infekcje.. a na ulotce pisze ze przeciw stanom grzybicznym ze tez niby pomagaja przy paciorkowcu
kurcze dlugo ... pewnie przenosisz do stycznia z powodu fenia
namoczony go miałam bo tak mi lekarz kazał..Bralam je kiedys i tez nie moglam wlozyc dopiero jak go woda namoczylam to wlazl moze szyjka jest rozpulchniona wrazliwa i dlatego podraznila sie o tabsika i krewki troche bylo wazne ze teraz juz nie leci tez bym sie wystraszyla :/
namoczony go miałam bo tak mi lekarz kazał..
juz ich 7 wsadziłam ogólnie i pierwszy raz taki problem miałam.. tzn Bartek miał..
troche sie uspokoiłam.. zadnych innych dziwnych objawów nie mam wiec mysle ze wszystko jest ok..eeee jak juz nie leci to się nie martw...pewni przez ten czopek...teraz nie jest dobry okres na wkladanie tam czegokolwiek;-) bo wszystko wrazliwe i tak wlasnie moze byc...
NO oby bylo wszystko ok jak sie denerwujesz to idz jutro do ginekologa no chyba ze sie cos wczesniej wydarzy ale watpie no wiesz jak sama sobie wkladasz to masz wyczucie wieksze moze poszedl tabsik kawaleczek nie w ta strone co trzeba i taki byl skutek na pewno bedzie gitnamoczony go miałam bo tak mi lekarz kazał..
juz ich 7 wsadziłam ogólnie i pierwszy raz taki problem miałam.. tzn Bartek miał..
wlasnie sama sie boje.. teraz to chyba MÓJ bardziej zna wszystkie zakamarki mojej pipki niż ja sama..NO oby bylo wszystko ok jak sie denerwujesz to idz jutro do ginekologa no chyba ze sie cos wczesniej wydarzy ale watpie no wiesz jak sama sobie wkladasz to masz wyczucie wieksze moze poszedl tabsik kawaleczek nie w ta strone co trzeba i taki byl skutek na pewno bedzie git
no nie musisz mi mówić- Ja jak pojechalam z pierwszymi skurczami w 29/30tc to niedosc ,ze panika z tego powodu, bo skurcze regularne,silne i co chwila to jeszcze po badaniu ginekologicznym ,wstaje a tu ze mnie cala kałuża wyciekła w taką histerie wpadlam ,ze nie mogli mnie uspokoic :-( a okazalo sie,ze lekarz wymaz bral i poruszyl szyjketroche sie uspokoiłam.. zadnych innych dziwnych objawów nie mam wiec mysle ze wszystko jest ok..
ale widok krwi jeszcze z takiego miejsca bedac w ciazy to tylko stres..
Hehe dobre to sie nazywa zaufanie no nic sie juz nie martw po badaniu szyjki tez nieraz jest krewka a gin mowi ze to normalne jak pozniej nic nie leci wiec pewnie nic sie nie dzieje.wlasnie sama sie boje.. teraz to chyba MÓJ bardziej zna wszystkie zakamarki mojej pipki niż ja sama..
a ze chłop delikatny jest to wole sie oddać w jego rece.. poza tym ja przez brzuch nic nie widze i na slepo bym musiala celowac..