reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
No to akoza zaszalala :)
To dopiero dzidzius :). Zepchnela marzke na drugi poziom podium :)
I zauwazcie ,ze przy wadze 4400 ma tylko 51 cm. Niezly pulpecik :). Ale bedzie duzo do przytulania :-)
 
A ja zadzwonilam sobie do mojego bo cos mi na smsy nie odpisywal i jest nabombany tak ze ledwo go rozumialam to go tata uraczyl mieli symbolicznie opic kupono auta a tu prosze. NO ale o 4 rano ma pociag to go 4 godziny wytrzepie i odpokutuje hihi ale zlosnica ze mnie :)
 
A ja musze sie przyznac ze caly dzien Was czytam a nic nie pisze i za kare tak spalilam ziemniaki z alarm przeciwpozarowy zaczal wyc :eek:

No nie jestem z siebie dumna :sorry:
 
jak w gratulacjach to wiadomo co za newsy :)
a lozeczko tez mi sie podoba ... chodze sobie co chwile zeby na nie popatrzec !!!
lozeczko fajne i super pomysl z tym przybornikie na kosmetyki...
tez musze sobie cos na nie wykombinowac...


a tymczasem lece spac i mowie ze sie nic nie dzieje;-)
wiec ja na pewno nie urodze:-D
dobranoc:)
 
A ja musze sie przyznac ze caly dzien Was czytam a nic nie pisze i za kare tak spalilam ziemniaki z alarm przeciwpozarowy zaczal wyc :eek:

No nie jestem z siebie dumna :sorry:

ha ha ha - ja tez mialam juz podobna akcje przez to forum :)
Z tym ,ze alarm sie nie wlaczyl ale z ziemniakow zupa sie zrobila.
Oczywiscie tuz przed podaniem jak moj M byl juz w drzwiach z chlopakami glodny.
Powiedzialam ,ze kupil ziemniaki do dupy bo przeciez nie moglam sie przyznac ze sie zaczytalam :laugh2:
 
No znow jestem :)

Tak czytalam kilka ostatnich stron i jesli moge cos powiedziec - tylko sie nie obrazcie na mnie :baffled:

Nie wierze ,ze 8 dziewczyn ma jednoczesnie skurcze co 10 - 15 min i siedzi na forum zastanawiajac sie czy to te wlasciwe czy nie , hm...

Oczywiscie cos wam sie dzieje - jak nam wszystkim bo to koncowka ciazy i organizm sie przygotowuje - trenuje ale to nie to.
jeszcze nei slyszalam ,zeby jakas mama zaczela porod i nie wiedziala czy to to.
Mozna miec watpliwosci przez pierwsze 30 - 45 min ale potem to juz sie wie.

Kazda z nas juz czeka i sie niecierpliwi. Jedne sie boja inne nie moga doczekac. Doszukujemy sie kolezanki. Trzeba troszke wyluzowac :)

Ja mam braxtony od 20 tyg ciazy. Kiedys mniej potem wiecej.
Od dwoch tygodni mam braxtony co chwila. Moglabym powiedziec ze co 15 min. Zaciska mnie od dolu do gory i w plecach. Brzuch mam jak kamien i do tego z jednej strony (prawej) bardziej wypukly . Moze uda mi sie zrobic zdjecie.
Nie sa to jednak skurcze porodowe. Od kilku dni doszly bole krzyza . czasem sa one razem ze skurczem brzucha a czasem nie - te juz bardziej przypominaja te porodowe ale to jeszcze nie porod.
W nocy boli mnie brzuch jak na okres plus krzyz czasem - wiec ,ze szyjka sie przygotowuje, mieknie, brzuch obniza - to wszystko zapowiada porod - w koncu to ostatnie tygodnie ale ten stan moze u nas potrwac dlugo dlugo.

Jednym slowem - jak sie zacznie to bedziemy wiedzialy,

Mysle, ze Nessi powinna uwazac bo to faktycznie brzmi jak wody saczace sie a reszta cierpliwie czekac.
Oczywiscie nie chce nikogo urazic bo rozumiem ekscytacje (sama zerkam na zegarek :) ).

ps. ciekawe , ktora urodzi w nocy i odpisze mi - i co cwaniaro? to nie skurcze porodowe:angry:

hehe, i tego mi było trzeba :-)
dzięki za te słowa, bo już zaczęłam się niepotrzebnie nakręcać, czytając to co dziewczyny tu piszą i aż mnie głowa rozbolała (tylko nie piszcie, że ból głowy to objaw nadchodzącego szybko porodu!! :-D )
a to wszystko dlatego, że zaczynam się trochę bać :sorry:
no i nie odczuwam tych wszystkich skurczy tak jak niektóre z Was :confused2:
 
reklama
ha ha ha - ja tez mialam juz podobna akcje przez to forum :)
Z tym ,ze alarm sie nie wlaczyl ale z ziemniakow zupa sie zrobila.
Oczywiscie tuz przed podaniem jak moj M byl juz w drzwiach z chlopakami glodny.
Powiedzialam ,ze kupil ziemniaki do dupy bo przeciez nie moglam sie przyznac ze sie zaczytalam :laugh2:

No u mnie unaszacy sie w powietrzu aromat spalenizny nie pozwoli mi na zadne klamstwa :-D no i garnek z czarnym dnem zalany woda w zlewie to drugi niezbity dowod mojej winy :-)
 
Do góry