no pewnie ze cie pamietamy no ja napewnoCześć
Nie wiem czy mnie pamiętacie??? Udzielałam się tu w maju i czerwcu a potem przestałam ponieważ nudności i inne dolegliwości, nie pozwalały na zbyt długie siedzenie przed kompem.
Widzę , że kilka grudniówek już jest rozpakowanych a niektóre już prawie są jedną nogą na porodówce.
Sporo stron nadrobiłam, ale nie wszystkie- bo tego jest sporo a postów wciąż przybywa ;-)
Mam nadzieje ze juz sie lepiej czujesz !jeszcze raz dziekuje zqa gratulacje kochana