reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
A my dziś chyba spedzimy cały dzień w kuchni- uwielbiam takie soboty z mężem. On robi drożdżówkę a ja gołąbki i tiramisu. Mniam, ale będziemy mieli pyszną niedzielę:-)
Mój na szczęście nie wpadłby na pomysł użycia karchera- chociaż u nas to on jest od mycia okien i muszę się pochwalić że za każdym razem wychodzi mu to coraz lepiej. Taki mężczyzna to normalnie skarb!! Normalnie kocham mojego męża;-)
Kurcze, już się nie mogę doczekać co nam Asia opowie o swoim maluszku:-)
 
mea, moja teściowa też nienawidzi prasować... Mój mąż i teść zawsze muszą sobie sami prasować, ale ja mam u niej specjalne względy ;-)

moj maz chyba w zyciu nic nie uprasowal !! a do czasu jak ja sie do niego nie przeprowadzilam to zawsze chodzil w nieuprasowanych koszulkach a mnie szlak jasny trafial !! teraz ma poprasowane wszystkie i nie dosc ze sie tak nie mechaca jak wczesniej to i wygladaja zawsze ladnie !! a ze moj maz chodzi tylko w koszulkach to przynajmniej nie wyglada jak lump :) koszule i krawat /czy taka mniej elegancka - sportowa/ ubiera tylko w stanach wyzszej koniecznisci: pogrzeby, wesela czy inne straszne okazje !!
 
Ten mój śluz, to przez infekcję raczej. Wszystko się zgadza w sumie, ale niepokoi mnie, że dopiero teraz leci ten śluz...Pojechałabym do szpitala, żeby mnie zbadali chociaż, ale boję się, że mnie zatrzymają...nie wiem czy czekać do poniedziałku i iść do gin po porostu czy teraz się zgłoscic, bo może się dzidzia zarazić, jeżeli mi czop odchodzi.
 
moj maz chyba w zyciu nic nie uprasowal !! a do czasu jak ja sie do niego nie przeprowadzilam to zawsze chodzil w nieuprasowanych koszulkach a mnie szlak jasny trafial !! teraz ma poprasowane wszystkie i nie dosc ze sie tak nie mechaca jak wczesniej to i wygladaja zawsze ladnie !! a ze moj maz chodzi tylko w koszulkach to przynajmniej nie wyglada jak lump :)
Ja co prawda teraz też mężowi prasuję, ale mam okropny nawyk, że nie od razu po praniu tylko jak coś potrzebuje... zresztą tak samo robię ze swoimi rzeczami :no:

Ale ze mnie ciapa... Jestem tak rozkojarzona, że się nie zorientowałam, że jeszcze nie zamówiliśmy wózka :szok:
 
hmm... no różnie może być ale paciorkowcami to się można zarazić drogami rodnymi - wydaje mi się że nie. W ciąży to się łapie same świństwa... ja już miałam grzybicę, glisty, a ostatnio na morfologii to mi nawet przeciwciała na lamblie wyszły :wściekła/y: a w życiu nie miałam problemów podobnych.

Jak się boisz że możesz dzidzię paciorkowcami zarazić to zapytaj lekarza czy to wogóle jest możliwe. Ale mi się wydaje że u Ciebie to czop odchodzi już ma prawo przecież :tak:
 
reklama
Do góry