reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

ja asmag forte...
mi dr zabronila mgb6, bo jest tam 300% zapotrzebowania na wit b6 a dodatkowo jest 100% w feminatalu...



wiec musisz nas wszyskie przetrzymac:-D
a teraz mea czytalama Twojego posta wieczorem przed snem i opowiadalam mezowi o jej pomysle z babcia..
i tak sie ekscytowalam glupota ze az mi sie snilas Ty i Twoja tesciowa :-D:-D
i padlo na to ze babcie przywiezie...:-D:-D
na szczescie moje sny sie nie sprawdzaja:)
napisz jaka ta sytuacja sie rozwinela:-D:-D


a Wojtysiowa napisala
"w narutowiczu czekam na konsultacje, mozliwe ze dzis bez fenka juz, do tego do chirurga bo ze spojeniem jest cos nie tak."
"mala dobija juz do 2kg"


ja wstalam zjadlam sniadanko wykapana i pachnaca leze sobie przed tv:-)

wiec ja chyba sobie asmag znowu kupie ... pojde do apteki i cos tam znajde :) faktycznie jesli w feminatalu jest wit b6 to nie ma potrzeby brac jej wiecej !!

co do babci to sie uparla ze nigdzie nie jedzie wiec tesciowa narazie zostala w kietrzu ... ale chyba we wtorek albo w srode wroci /niestety/ ale wczoraj mielismy z nia powazna rozmowe na temat jej pomyslow z babcia i mamy nadzieje ze cos do niej jednakl dotarlo ... narazie chcemy babci zafundowac obiadki z pobliskiej restauracji - zeby codziennie cos cieplego miala na obiad i tesciowa ma znalezc jej pielegniarke srodowiskowa ... moze na jakis czas bedzie spokoj ...

pierwsza noc bez Fenoterolu - dreszcze, ból w krzyżach promieniujący na pośladki, nieregularne skurcze i kołatanie serca. nad ranem puściły i skurcze i serce się uspokoiło, ciśnienie spadło na 130/80, krzyże nie bolą za to nie mogę usiedzieć na tyłku.
no i strasznie boli mnie podbrzusze, jak na okres, łyknęłam no-spę to trochę puściło.

pierwszy pozytyw juz widac - cisnienie sie normuje !! serce sie uspokaja :)
 
reklama
pierwsza noc bez Fenoterolu - dreszcze, ból w krzyżach promieniujący na pośladki, nieregularne skurcze i kołatanie serca. nad ranem puściły i skurcze i serce się uspokoiło, ciśnienie spadło na 130/80, krzyże nie bolą za to nie mogę usiedzieć na tyłku.
no i strasznie boli mnie podbrzusze, jak na okres, łyknęłam no-spę to trochę puściło.

Biedactwo...trzymaj się!
u mnie nie zapowiada się poród...a ja już nie mogę - plecy mi odmawiają posłuszeństwa, młody łomoce w brzuch...
 
:-)witam dziewczynki sie:-) z wami w poniedziałek :-) widze ze spac nie mozecie siedzac na forum po nocach .... zamiast odpoczywac bo juz nie dlugo nie ebdzie wam dane odpoczywac :-) to szaleja no ... ;-)

No i Laski rozpakowane mają już za sobą porody i to w dodatku wszyscy za pomocą cc. Poboli i przestanie. Ciekawa jestem która kolejna, ale która sn urodzi bo interesuje mnie opis z porodu. Oby każda miała w miarę lekko.

Mnie tez ciekawi ktora rozpakuje sie przez SN i moglaby to opisac zanim urodze hehe :-) w opowiesciach z porodowki ;-)

Ja muszę sobie do czasu porodu konto w kom załadować bo w końcu żadnej nic nie napiszę;D Ale jeszcze jeszcze.

a ja sobie juz naładowałam i numer do me-y zapisałam ;-)

u mnie w szpitalu anestozjolog jest czynny przez 24 h więc skorzystam z tego:tak:

Ja wlasnie zobacze u mnie ponoc w 2 szpitalach jest za darmo zoo a w dwoch wogole nie ma takiej uslugi sie zobaczy na jaki szpital sie trafi i gdzie bedzie miejsce bo przeciez 2009 rok to prawdziwy baby boom :-) i ma pasc rekord urodzonych dzieciaczkow.... takze niewiadomo gdzie bedzie miejsce tam sie zostanie i urodzi ;-)


Wieści od Asi i Fifiego
"czuję się jako tako, jakoś to pierwsze cięcie było mniej bolesne ale starość nie radość:-D
daję radę
właśnie mnie uruchomili do wstania
trochę pochodziłam
Mały silny że ciągnie cyca aż boli:-)
tatuś z rąk nie wypuszcza
Patryk tak dumny,że chce już brata w domu
jestem naprawdę przeszczęśliwa i dziękuję Bogu za moją rodzinkę i naszego bobaska który właśnie po cycu walnął kupala:-D
pozdrwaiam wszystkie i każdą z osobna
buziaki od Fifiego dla każdej E-ciotki:-):-):-):tak::tak::tak::tak:"

Zazdroszczeeeeee ale pocieszam sie ze juz niedlugo :-)i na nas przyjdzie czas:-)

dobra lista poprawiona !! kurcze troche zabawy przy tym jest :) i zauwazylam ze cos terminy sie rozjezdzaja z suwakami ale trzymam sie tego co podalyscie na liste!!

hmmm a tu gdzie jest ROSNIE W BRZUSZKACH nie powinny sie zmienic liczby ?? bo jak asia urodzila to byly takie pozniej jak marta to widzialam ze tez sie nic nie zmieniło chyba.... tak pytam bo moze to ja cos pomyliłam :sorry:
 
hmmm a tu gdzie jest ROSNIE W BRZUSZKACH nie powinny sie zmienic liczby ?? bo jak asia urodzila to byly takie pozniej jak marta to widzialam ze tez sie nic nie zmieniło chyba.... tak pytam bo moze to ja cos pomyliłam :sorry:

te liczby sie zmieniaja ale wczoraj dopisalam 2 dzentelmenow do listy i dlatego wydaje ci sie ze po odjeciu chlopcow marty powinna sie liczba zmniejszac :) wszystko sie zgadza /chyba ... bo co jakis czas to sprawdzam dla swietego spokoju !!/
 
te liczby sie zmieniaja ale wczoraj dopisalam 2 dzentelmenow do listy i dlatego wydaje ci sie ze po odjeciu chlopcow marty powinna sie liczba zmniejszac :) wszystko sie zgadza /chyba ... bo co jakis czas to sprawdzam dla swietego spokoju !!/

AA no bo moze dopisalas kogos faktycznie nie pomyslalam o tym :-) tylko tak zwrocilam uwage jak zagladalam a to po Asi najpierw a potem drugi raz to luzik :-)
 
te liczby sie zmieniaja ale wczoraj dopisalam 2 dzentelmenow do listy i dlatego wydaje ci sie ze po odjeciu chlopcow marty powinna sie liczba zmniejszac :) wszystko sie zgadza /chyba ... bo co jakis czas to sprawdzam dla swietego spokoju !!/

Mea tak teraz looknęłam - rodzisz w Sylwestra?:-)
 
schyliłam się pod prysznicem bo mi gąbka spadła i momentalnie brzuch jak skała, aż się ruszyć nie mogę... chyba się spróbuję przespać.
 
A może trzeba dwóch moderatorów? Mea i jej księżniczka co prawda mają jeszcze sporo czasu :tak:, ale może któraś już - rozpakowana - mamusia opanuje do tego czasu na tyle sytuację, że będzie mogła przejąć pałeczkę na pewien okres?

Cos dziś nie śpię, zresztą nie pierwszy raz, ale mam dostęp do sieci, to troszkę Was nadrobię.
A za nim to się stanie, to w skrócie - dziś kolejne już KTG - tym razem w szpitalu, w którym chciałabym urodzić... Zobaczymy.
Odkąd uszłyszałam od ginki - "w każdej chwili, ale czekać spokojnie" - nijak się uspokoić nie mogę :-) chociaż dzidzia "porządna" jak mówi ginka i chyba na razie jej nadal fajnie w moim brzuszku. Zobaczymy co dziś... jeszcze kilka godzin do badania...
Myślę, że pomysł z drugą moderatorką jest bardzo dobry.
Co do nocki ja też okropnie dziś spałam. Co chwilę budził mnie stawiający się brzuszek. W nocy w ruch poszły też 2 Nospy Forte. Ale zauważyłam, że za dnia się tak nie stawia a w nocy co chwilę praktycznie. Dziwne:sorry::sorry:
 
Myślę, że pomysł z drugą moderatorką jest bardzo dobry.
Co do nocki ja też okropnie dziś spałam. Co chwilę budził mnie stawiający się brzuszek. W nocy w ruch poszły też 2 Nospy Forte. Ale zauważyłam, że za dnia się tak nie stawia a w nocy co chwilę praktycznie. Dziwne:sorry::sorry:

Tez popieram pomysł.
Co do stawiania sie brzucha tomam to samo, jak w dzien jest spokojniej i nie mam skurczy to za to w nocy Mały daje czadu:-(
 
reklama
Wrzuciłam przepis na chleb;-)

ale nuuudy...no ale coś sobię znajdę do roboty:-D
Ostatnie pranie, trzeba chleb upiec, bo się kończy wczorajszy, angielski na mnie czeka od weekendu, obiad - dziś chińszyzna, bo tak sobie T zażyczył.

W ogóle mój T to agent...jak miałam skurcze, to za wszelką cenę nie dawał po sobie poznać, że się denerwuje, ba, nawet że się przejmuje tym...a wczoraj pytał w kółko kiedy Aluś się urodzi, bo juz nie może się doczekać...taki skryty ehhh
A młodszemu od rana harce w głowie - jak nigdy się rozbrykał na sam koniec:szok: wyczytałam gdzieś, że dzidzie na skutek skurczy sie ożywiają...
Mój facet też wczoraj powiedział, że chce aby Martynka już wyszła bo tak dziwnie, za długo już jestem w ciąży dla niego i on to chce już płacz dziecka, zapach dziecka, po prostu dziecko po drugiej stronie brzuszka a nie schowane u mamusi:-) Zakochany tatuś:-)

Ja już kończę domek ogarniać, jestem już też po śniadanku dosyć obfitym jak na mnie, jeszcze praniem się dziś zajmę.
 
Do góry