No własnie nie kazała. Niby głosno mysli, ale mnie robi tym zamieszanie w głowie :-)
A Świąt to sobie specjalnie nie wyobrażam. Remontu nie skończymy, Dzidzia sie pojawi, wyprowadzić się musimy w ta sobotę, więc wędrujemy do moich rodziców... Nie wiem sama.... Za to atmosfera mam nadzieję będzie naprawdę świąteczna w związku z pojawieniem się nowego domownika!
Z Mamo to ja
Tego unikać!
pierogi z kapustą i grzybami (ciężkostrawne grzyby, kaloryczne)
cytrusy ( silny alergen)
napoje gazowane

gotowe ciasta z cukierni (utwardzony tłuszcz cukierniczy i izomery trans kwasów tłuszczowych)
kutia ( kaloryczna, ciężkostrawna; orzechy i miód - alergeny)
karp (ryba słodkowodna a nie morska)
makowiec( mak - narkotyk )
sałatka jarzynowa (wzdęcia, ciężkostrawna)
śledź w oleju (SÓL!)
zupa grzyowa ( grzyby chłoną toksyny ze środowiska)
A TO DO WOLI!
Bakalie (dobre tłuszcze, magnez wapń, prowitamina A, potas, błonnik)
kapusta (kwas foliowy, blonnik, kwasy organiczne)
kompot z suszu (błonnik)
ryba po grecku [moja ukochana:-)] (ryba morska, warzywa dostarczają składników mineralnych)
zupa migdałowa ( aminokwasy, białka z mleka i węglowodany z ryzu; potas, kwasy tłuszczowe, witamina E z migdałów)
barszcz czerwony (na naturalnym zakwasie; kwas foliowy z buraczków, działanie przeciwnowotworowe)
piernik (błonnik, składniki mineralne)
gotowany łosoś( ryba morska - może byc też halibut, dorsz - kwasy omega 3)
sernik (białko i składniki mineralne z bakalii)