mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
No ślązaczki to mamy nowy temat!! Ja mieszkam w raciborzu i nigdy bym tam nie poszla rodzic i to jeszcze w zimie gdy my mamy termin... Moja szwagierka po cesarce musiala z dzieckiem spac pod koldra bo tak zimno miala na sali, juz o doktorach nie wspominajac
ja na mojego lekarza pol zlego slowa nie powiem !! a i to dziwne bo przyjaciolka rodzila tam 16 stycznia i nie pamietam zeby mowila ze zimno bylo ... moze tak jakos pechowo szfagierka trafila
trudno mi powiedziec jakiego komfortu po porodzie bede oczekiwac ale chyba wolalabym miec dziecko przy sobie ... takie moje zdanie