reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

no pieknie wreszcie zaczelas dobra passe;-)




hehe he padne zaraz se smiechu...a dzis dzwoni do mnie kuzynka w 20 tyg ciazy i miesiac temu gin je powiedzial ze chlopak a bank..a dzis juz ze dziewczyna:-D

wojtysiowa w narutowiczu mamy a planach sie tam spotkac;-)


surowy melon



wybaczcie ze sie nie odezwalam..
juz jestem z wami to byl szalony dzien..
macica nie ma czynnosci skurczowej i nic sie tam nie stalo..
niestety jutro analiza moczu i posiew..
albo zastoj w nerkach albo jakas bakteria w pecherzu..
potem obie przypomnialam ze jak schodzil mi piasek z nerek to tez tak bolalo wiec moze jeszcze to...
i w piatek z wynikiem moczu i krwi do gina...
w sumie po nospie troche mnie piscilo...
potem sie okazalo ze moja kaleke puszczaja jutro do domu a po niedzieli mamy jechac do piekar slaskich...
w zwiazkuz tym ze okazalo sie ze to nery pojechlam do profesora i dolozyl mi do pracy kupe rzeczy..i zapytal czy nie stersuje mnie temat moze bym chciala zmienic..bo jestem w ciazy a pisze o prawie do aborcji;-)
i wrocajac musialam jeszcze jechac po kubek na siuski..
i ledwo weszla zrobilam kakao i nadrobilam was...

NO i dzieki Bogu ze wszytko narazie trzyma sie kupy :)
 
reklama
nessi nie martw się zanim poszłam do lekarza tez leczyłam gardło domowymi sposobami:) i jak trylko zaczelam plukac woda z sola to 3 razy odruch wsteczny zadziałał aż mąż nie wiedział co się dzieje, ale chyba przesadziłam z solą i była za słona.
Za to tantum verde jest o wiele przyjemniejsze i nie powiem ale na drugi dzien po zastosowaniu gardlo prawie wcale mnie nie bolało a ja niepotrzebnie 3 dni wcześniej się meczylam.
 
A wiec dobra to to, ze sie pogodzilam z moim:-) zmieklismy po wyjsciu z gabinetu:-D:-D:-D:-D
A zła wiadomość to ta, ze z moja szyjka nie jest do konca tak rozowo:-:)-(tzn mam lezec i uwazac na siebie bo ta cholera zaczyna mi sie skracac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tak wiec mnie to tez nie ominelo.... aha no i dzidzi nabial nie wyrosl;-);-)
I jeszcze jedno mam sie przygotowac,ze swiat moge nie dotrwac w dwupaku..... a ja tu chcialam do stycznia przeczekac:sorry::sorry::sorry::sorry:
Nie jest tragicznie ! Wiec glowa do gory ,polezysz odpoczniesz :)
 
Jejciu jak ja kichać nie lubię ostatnio bo jak kicham to aż mnie wsjo boli i brzuch tak podskakuje, że mam wrażenie jakbym chciała Małą wypluć:p I ziewać do końca nie potrafię;> Pewnie przez to, że Mała mi uciska przeponę?
Ja jeszcze nie zbieram się spać. Wczoraj już po 22 spałam jak ciapek a dziś korzystam z neta ile się da:) Mój na nockach. Napisałam mu słodkiego esa (wierszyk) i odpisał, że ładny hehehe.
Ja mam takie same odczucia !!!!!! Nie lubie kichac a ziwewac nie moge do konca !
 
No i ja sprostuję, ze nie moge się konca doczekac ale jeszcze przynajmniej te 3 -4 tyg:tak:;-)

A co do rożka to zależy od szpitala, tam gdzie ja będę rodzić nic nie trzeba dzieciatku zabierac oprócz rzeczy do ubrania przy wyjściu do domu.
ja tez jeszcze 3 -4 tygodnie ,a pozniej niech sie dzieje wola nieba ,jak zlapie meza ,tak nie gwarantuje ze sie porodem nie skonczy ahahhah byle 38 tydzien donosic :)
 
Krótka pamiętam zawsze była na @ w moim przypadku, że jak włożyłam palucha to ją czułam idealnie. Wysoka była na owulkę, palcem do góry próbowałam dosięgać, ale ledwo ją wyczuwałam:-) Chyba, że masz tyłozgięcie to już to ma inne teorie;-)

Teraz nie moze byc tylozgiecia:no:szyjka prostuje sie do 14 tygodnia a jesli nie to robi sie jakis tam zabieg:tak:wiem bo tak mi gin mowil bo tez mialam tylozgiecie.Musi sie naprostowac.
A co do szyjki to ja dokladnie nie wiem jak to jest,ja mam dosc nisko.

Fajnie:tak::tak::tak:

A mnie dzisiaj tak bolało, że dziecka nawet nie wykąpałam:-( wyrodna matka ze mnie:-(

Nic sie nie stalo,przeciez teraz sie nie ubrudzi jak siedzi w domciu;-)

Aha miałam się Was pytać czy rożek bierzecie do szpitala. Nie przypominam sobie by coś położna o rożku mówiła, więc chyba nie trzeba.. Najwyżej mi ktoś podwiezie:p

Ja nie biore bo nie potrzeba.

Ja mam dobrą pamięć, ale krótką. Pamiętam dokładnie, że mówiła położna, że dla dziecka ubranek mam nie brać, że wziąć tylko pampersy, kosmetyki do pupci Malca i chusteczki nawilżające. Raczej o rożku nie mówiła. W razie czego spytam ginki 12.11 a jak coś to mi ktoś do szpitala dowiezie rożek, żaden problem:)

A Wy jedziecie do szpitala jak odejdą Wam wody płodowe czy wcześniej? Ja bym wolała właśnie po odejściu wód co bym mniej się męczyła w szpitalu bo tak leżeć w szpitalu i czekać na odejście wód to czasem trwa i można korzenie zapuścić:p

Ja pewni pojade na umowiony porod,no chyba ze mnie cos zaskoczy wczesniej.

Szukam o tej szyjce na necie i nic konkretnego wyczytac nie moge. Wreszcie trafilam z google na babyboom:-D a wy tu jeszcze gaduly nawijacie.

Mamo Stacha, pogmyralam za szyjka i nic dupa blada zniknela w odchlani. Nigdy nie mialam problemu jej wyczuc. Nawet podczas owulacji byla wsoko ale dostalam do niej. Teraz pustka i wlasnie chcialam sie czegos dowiedziec ale w necie tez pustka. Ogolnie powinna byc zamknieta i twarda i jedno zdanie znalazalam, ze wysoko. Wiec chyba dobrze jest? Moze ktoras podpyta gina w Pl ja tu nie mam takiej mozliwosci, a was tam badaja co wizyte. (Ja to tu jeszcze gina nie widzialm od kiedy w ciaze zaszlam:confused2:)

No wlasnie sie zastanawiam. Bo ja jak wszystko dobrze pojdzie to zostane w szpitalu gora jeden dzien. Chyba sobie odpuszcze ten rozek. Ciuszki napewno swoje musze miec.

Ja pojechalam jak skurcze mialam co 5 minut przez godzine. Tak mi kazali przez telefon. O wodach plodowych to zapomnialam wogole, a skonczylo sie przebiciem pecherza na 15 minut przed wyparciem Aleczka. Mnie uczono na studiach, ze po odejsciu wod nalezy jechac do szpitala od razu nawet jak jeszcze nie ma skurczy. Tutaj jednak bez wod mozna sobie jeszcze chodzic przez 24 godziny. Wiadomo, dziecko bez wod nie ma juz takiej ochrony i ja uwazam, ze lepiej wtedy byc juz w szpitalu. Wnioskujac: Jak mi odejda (w co watpie) wody to smaruje do szpitala.
Ok laski ide myc zeby i splywam do lozka.

Bede dzisiaj u gina to spytam;-)
Trzymajcie kciuki bo ja mam juz mega stresa.

hmmm na gardlo woda z sola do plukania...
mi nawet nie pozwlila tabletek do ssania brac...

a maly ma jeszcze czas....moze nie chce mu sie juz na glowe stac i postanowil troche posiedziec na pupie;-)jeszcze sa szanse ze sie obroci;-)

Mi tez nie chciala doktorka przepisac zadnych lekow:no:domowe sposoby i tyle.
 
Asiu a jki nawilzacz kupilas zwykly czy ultradzwiekowy..
bo teraz wiekszosc jest tych ultradzwiekowych i nie wiem czy to jest dobre czy pic na wode...
ja mam ten zwykly ,chyba nawet tych ultradzwiekowych nie bylo 8 lat temu ahaahha :)
Nalewam wody wlanczam do kontaktu i se tak cichutko chodzi puszczajac mgilke pary ,ale w sumie nawet dobre sa te lamki parowe ,daja wystroj w powietrze nawilzaja chyba sie na takie cos skusze :)
 
reklama
Mama Stacha Lilijka jest często na NK dostępna, u nas może się nie odzywa bo brak czasu czy coś? Ale z Jej opisów wnioskuję, że mają się super:) Cieszę się, że fryz Ci się podoba i że wreszcie ładnie się czujesz. To ważne;* Czekam na fotki:)
Ze mną na porodówkę chce jechać i J i mama. Tzn mama będzie na korytarzu a J przy mnie. Mama nie pracuje, z tatą prowadzą firmę, mama wojuje w domciu to z czasem nie powinna mieć problemów a pewnie by sobie nie wybaczyła gdyby nie jechała ze mną i na powitanie jej ukochanej wnuczki;)

ja musze z ginem powaznie przegadac sprawe terminu ... bo ja sie boje powaznie ze mi trafi jechac rodzic jak mariusz bedzie w pracy !! a sama za kierownica nie dam rady !! mama cos mowila ze w razie moge po nich dzwonic a tata bedzie sciagal zabe z kopalni ale to jeszcze zobaczymy ...

Aha miałam się Was pytać czy rożek bierzecie do szpitala. Nie przypominam sobie by coś położna o rożku mówiła, więc chyba nie trzeba.. Najwyżej mi ktoś podwiezie:p

u mnie wiaza dzieci w szpitalne rozki !! na 100 % nie biore !

daffodill ja juz zrobilam przedostatnie pranie wczoraj a dzis jedna pralka bailych cuszkow i bielizny i koniec;-)
ale w sumie 5 paralek nastawilam dla malego:-)i okazalo sie ze duzo ma tych ciuszkow...
on zawsze byl duzy na usg mi przesuwaja termin na 16.12 i kuoywalam mu ciuszki na 62 a teraz jak sie urodzi wczesnie to bedzie chodzil w za duzych:-D
musze dokupic cos na 56 albo na 50....

ja w sumie to robilam 8 prań !! z tego tylko 2 na posciele i reczniki !! reszta to ciuszki !! wlasciwie zostalo mi jeszcze trroche do poprania ale to poczeka na sam koniec bo raz ze tego malo a dwa ze tam sa juz takie pojedyncze rzeczy kupione/dostane po akcji prania :)

przesunął się o 4 dni w tył.... najpierw miałam na 9 grudnia pozniej 11 nastepnie miałam tak 4-5 grudnia i teraz znow przystalo na 9.

teraz terminy z usg sa sliskie !! i wlasciwie nalezaloby sie trzymac tego z OM ... albo terminu wyznaczonego gdzies na polmetku ciazy !!
 
Do góry