reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

w ramach dobrego humoru strzelilam sobie mega bombe kaloryczna !!! salatka owocowa z bita smietana /taka prawdziwa 30% tluszczu!!!/ ale nie ma nikogo w domu /zwlaszcza tesciowej/ wiec nie dostane ochrzanu !!

ale rozstepy na dupsku mam meeeega !! musze cos na nie poradzic ... nie wiecie czy teraz juz szalec czy po porodzie ??
Mea a ja mam takie jazdy ze jak zjem rano sniadanie przed zajeciami to jak nie zjem czegos w przerwie, to miedzy 11-12 ogarnia mnie taka slabosc ze mam wrazenie ze sie zaraz przewróce, zimny pot itd I jak wtedy robie napad na cukiernie , to czasem az mi wstyd, ostatnio ludzie sie ze mnie smiali bo kupialm paczkow, babeczek, napoleonek, buleczek, za 20 zł... i zezarlam to prawie na raz :rofl2:. A wczoraj tez mialam taka jazde ale zjadlam "tylko" poczaka z brzoskwinia i z budyniem, bułke z serem, babeczke z owocami i napoleonke a i jeszcze litr tymbarka brzoskiwnia i pomarancza wypilam , to w drodze ze sklepu do domu, a w domu talez żurku, potem polozylam sie spac i tak mi sie cofało, czy wylewalo z zolądka ze malo sie nie udusilam, a moj B byl w mega szoku jak zobaczyl co w siebie wrzucilam hahah

Ale mi smaka narobiłaś:tak:
Ja bymzoatwiła te rozstępy:tak: po Antku kilka miałam i po jakims czasie stały sie niewidoczne, teraz co prawda nowych nie mam ale te stare sie porozchodziły.

A czy Wy tez czujecie sie jak słonice??
Ja sie czuje jak wielorybica nawet bym rzekła...
Mi sie zrobil obrzydliwy rozstep w miejscu gdzie wyjęłam kolczyka z pepka, tak miedzy tymi dwiema dziurkami :/ wyglada przepaskudnie
Bede go atakowac kremem No-Scar ale po porodzie dopiero
 
reklama
A wiec dobra to to, ze sie pogodzilam z moim:-) zmieklismy po wyjsciu z gabinetu:-D:-D:-D:-D
A zła wiadomość to ta, ze z moja szyjka nie jest do konca tak rozowo:-:)-(tzn mam lezec i uwazac na siebie bo ta cholera zaczyna mi sie skracac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tak wiec mnie to tez nie ominelo.... aha no i dzidzi nabial nie wyrosl;-);-)
I jeszcze jedno mam sie przygotowac,ze swiat moge nie dotrwac w dwupaku..... a ja tu chcialam do stycznia przeczekac:sorry::sorry::sorry::sorry:
 
A wiec dobra to to, ze sie pogodzilam z moim:-) zmieklismy po wyjsciu z gabinetu:-D:-D:-D:-D
A zła wiadomość to ta, ze z moja szyjka nie jest do konca tak rozowo:-:)-(tzn mam lezec i uwazac na siebie bo ta cholera zaczyna mi sie skracac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tak wiec mnie to tez nie ominelo.... aha no i dzidzi nabial nie wyrosl;-);-)
I jeszcze jedno mam sie przygotowac,ze swiat moge nie dotrwac w dwupaku..... a ja tu chcialam do stycznia przeczekac:sorry::sorry::sorry::sorry:
No cóż.. pomału to chyba każdej będzie się coś działo z szyjką w związku ze zbliżającym się porodem (oczywiście każdej przed jej terminem porodu). No i co by nie było każda z nas powinna na siebie mocno uważać. Leż leż Kochana a będzie git:-)
 
4 razy na 100% wyszła dziewczynka. Moja ginka jest bardzo pewna tego co mówi. I oby faktycznie tak zostało hehe. W pt inny lekarz robi mi 3D to jeszcze jego podpytam co widzi:)
 
Mój mąż właśnie się na mnie obraził, bo nie zrobiłam mu herbaty. On miał dzisiaj wolne i odwiózł Michalinkę do przedszkola, załatwił coś w banku, odwiedził swoją siostrunię i podzielił na porcje 10 kurczaków.
Ja: zrobiłam śniadanie, obiad i kolację, sprzątnęłam pokój Misiuni (umyłam okna, zdjęłam, wyprałam i powiesiłam firanki i zasłony), wytarłam lampy i na szafach oraz podłogę na kolanach, wyprałam jej pościel i wyprasowałam, uśpiłąm w południe Magulcię, odebrałam (z Małą ) Misię z przedszkola, poszłyśmy na różaniec i na spacer, przeczytałam im chyba 6 książek i budowałam z klocków, wykąpałam je i uśpiłam.

A! I jeszcze ma do mnie pretensje, że nie tłumaczę mu tekstu.
 
Napisał mea_osi
w ramach dobrego humoru strzelilam sobie mega bombe kaloryczna !!! salatka owocowa z bita smietana /taka prawdziwa 30% tluszczu!!!/ ale nie ma nikogo w domu /zwlaszcza tesciowej/ wiec nie dostane ochrzanu !!



ja to sobie powinnam zafundowac salatke ale chyba czekoladowa>>>:zawstydzona/y::crazy:

po tym egzaminie tylko mnie brzuszek rozbolal i skurcze lapac zaczely:confused2:

niestety nie sadze by mi sie udalo go zaliczyc... z reszta polowa z nas wyszla delikatnie mowiac niezadowolona........:zawstydzona/y::crazy: ryczec mi sie chce na to wszystko...............
 
Mój mąż właśnie się na mnie obraził, bo nie zrobiłam mu herbaty. On miał dzisiaj wolne i odwiózł Michalinkę do przedszkola, załatwił coś w banku, odwiedził swoją siostrunię i podzielił na porcje 10 kurczaków.
Ja: zrobiłam śniadanie, obiad i kolację, sprzątnęłam pokój Misiuni (umyłam okna, zdjęłam, wyprałam i powiesiłam firanki i zasłony), wytarłam lampy i na szafach oraz podłogę na kolanach, wyprałam jej pościel i wyprasowałam, uśpiłąm w południe Magulcię, odebrałam (z Małą ) Misię z przedszkola, poszłyśmy na różaniec i na spacer, przeczytałam im chyba 6 książek i budowałam z klocków, wykąpałam je i uśpiłam.

A! I jeszcze ma do mnie pretensje, że nie tłumaczę mu tekstu.
Tak to bywa niestety.. ja nie mam ostatnio sił do Mojego, więc nawet się nie wypowiadam:-p Ale swoje na szczęście zrobi.
 
reklama
Do góry