Lilijka
Grudnióweczka 2009
Mea-Osi nie zdarzało mi się w ogóle..Raz tylko zemdlalałam niedawno. ale na czczo i po badaniu krwi z surowicy i palca..chciałam być dzielna..ale po wyjściu z ośrodka zrobiło mi się słabo..zemdlalam na ulicy, potem oprzytomnialam i doczołgalam sie do ośodka i tam znow zemdlalam..ale to było kilka miesięcy temu... to inna bajka:-)
Teraz to co innego: dzieje się tak codziennie i bez powodu, zawsze poza domem (w sklepie, aptece, Kościele-raz rano raz wieczorem, 2 razy zdarzyło mi sie to u Mamy i Babci jak im hennę nakładałam i w ostatnim momencie usiadłam-dokładnie jakoś od 1,5 tygdonia) wystarczy że parę sekund postoję po wejściu do sklepu..i juz panika..czuję mrowienie, duszności, niedobrze ale tak na zemdlenie..uścisk w karku..i panicznie szukam miejsca żeby usiąść albo szybko sie rozbieram..żeby było chłodniej..zawsze ciało mam juz lekko mokre:-( i wiem,że to sa ostatnie chwile przed białymi mroczkami..potem już mnie nie ma..Na początku myslalam,że to od jedzenia za małego śniadania...ale zaczęło mi sie to robic także wieczorem..nigdy w domu-tu mogę stać ponad godzinę ..robić cos bez przerwy cały dzień i sprzątać..nie wiem..zawsze cały dzień i noc mam tu otwarte okna..Może tak na mnie działa różnica temperatur?Na dworze co innego-w aptece, sklepie inne oświetlenie, powietrze...i wcale przed tym nie robię nic wysiłkowego..normalne zakupy..W czwartek ide do miejscowego gina (okazało sie że u nas prawie na wsi jest ginekolog i przyjmuje 2 dni w tygodniu!na NFZ..może cos mi poradzi, skieruje na badania itd.) bo u mojej ginki wizyta dopiero 10 VII:-(Bardzo mnie to martwi:-(
Teraz to co innego: dzieje się tak codziennie i bez powodu, zawsze poza domem (w sklepie, aptece, Kościele-raz rano raz wieczorem, 2 razy zdarzyło mi sie to u Mamy i Babci jak im hennę nakładałam i w ostatnim momencie usiadłam-dokładnie jakoś od 1,5 tygdonia) wystarczy że parę sekund postoję po wejściu do sklepu..i juz panika..czuję mrowienie, duszności, niedobrze ale tak na zemdlenie..uścisk w karku..i panicznie szukam miejsca żeby usiąść albo szybko sie rozbieram..żeby było chłodniej..zawsze ciało mam juz lekko mokre:-( i wiem,że to sa ostatnie chwile przed białymi mroczkami..potem już mnie nie ma..Na początku myslalam,że to od jedzenia za małego śniadania...ale zaczęło mi sie to robic także wieczorem..nigdy w domu-tu mogę stać ponad godzinę ..robić cos bez przerwy cały dzień i sprzątać..nie wiem..zawsze cały dzień i noc mam tu otwarte okna..Może tak na mnie działa różnica temperatur?Na dworze co innego-w aptece, sklepie inne oświetlenie, powietrze...i wcale przed tym nie robię nic wysiłkowego..normalne zakupy..W czwartek ide do miejscowego gina (okazało sie że u nas prawie na wsi jest ginekolog i przyjmuje 2 dni w tygodniu!na NFZ..może cos mi poradzi, skieruje na badania itd.) bo u mojej ginki wizyta dopiero 10 VII:-(Bardzo mnie to martwi:-(
Ostatnia edycja: