reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Kulaszusza - jedyna roznica to to ,ze Ty jestes w UK a ja w Irlandii. Tu niestety opieka jest ciut inna niz u Was. Nie martwilabym sie tez gdyby moja ciaza byla przenoszona - wtedy oczywiscie wezma mnie bardziej pod lupe. Martwi mnie ,ze mialam w pierwszej ciazy zielone wody dzien przed terminem. Jak tu sie zglosze dzien przed terminem bez zadnych objawow porodu to mi powiedza dowidzenia.
Co do oxytocyny to dostalam jak pisalam przy pierwszym porodzie. Nie wiem czy bole byly wieksze niz normalnie bo nie mam porownania. :) Poradzilam sobie.

No ale zobaczymy jak to bedzie.
 
reklama
Co do zadowolenia z opieki tutaj to kochana mialam jedna wizyte u lekarza pierwszego kontaktu , ktory zmierzyl mi cisnienie :). Kolejna mam w szpitalu na 11 sierpnia. 11 sierpnia to ja bede w...23 tygodniu ciazy. Wtedy to pierwszy raz obejzy mnie ginekolog i zrobi pierwsze usg. Fantastycznie, nie? :) Zadowolona bys byla ? :).
Mozna oczywiscie prywatnie ale to bardzo bardzo drogo. Dlatego jestempod opieka w Polsce i latam tam co miesiac.
Jesli chodzi o porod juz tez pisalam . Jesli urodzi sie przed polnoca to nastepnego dnia o 12 w poludnie do domku. Kolezanka urodzila o 23 i w poludnie z dzidzia pod pacha do domku.
W polsce (w szczecinie) porod rodzinny w wodzie i pokoj hotelowy z mezem w szpitalu nie jest problemem. Tutaj musialabym za zwykly prywatny porod plus opieke wywalic minimum 6000 euro. Minimum!. Slyszalam i o 9000.

Tak wiec co krej to obyczaj. Dla mnie i tak najwazniejsze jest bezpieczenstwo mojego malucha. Stad te rozterki .
 
Emwu Kochana- nie martw sie na zapas...Jestesmy w ciazy i myslimy pozytywnie!!:-)

A teraz pytanko:
Czy robicie jakies cwiczonka dla Kobitek w ciazy??
Ja robilam przez pierwsze tygodnie... potem dalam sobie spokoj z racji tego ze znaleziono u mnie krwiaczka i kazano sie oszczedzac... Zmniejsza sie jednak dosc szybciutko wiec mam zamiar wkrotce znowu ruszyc tylek.
 
No nieciekawie wyglada ta opieka w Irlandii. I ze te Kobitki tak zyc potrafia...:eek: Ja dzis dostalam opierdziel od poloznej, ze nie przynioslam ze soba probki moczu i kalu- mam przynosic na kazda wizyte:baffled: Trzeba przyznac, ze angazuje sie Kobietka poki co... :tak:Ja caly czas nastawialam sie, ze bede tu chodzic do prywatnego gina i bylam raz do tej pory- aby potwierdzic ciaze. Za wizyte zaplacilam £100, kazda kolejna ma byc po £50 ale poki co nie czuje takiej potrzeby.
A ten porod w wodzie o ktorym piszesz to w ramach NFZ w Polsce?

Wlasnie dzwonie po szkolach rodzenia i aquaaerobicach, bo ponoc na panstwowch malo miejsc maja a chcialabym popluskac sie troche no i przydaloby sie zeby ktos nauczyl nas jak sie obchodzic z takim Maluszkiem... bedziemy tu z nim calkiem sami. Mysle, ze okolo 20 tygodnia mozemy ruszyc z cwiczonkami. :-)
 
Postaram sie nie martwic. Tak mnie dzisiaj naszlo :).
Porod w wodzie pewnie za jakas doplata . Tak samo zreszta jak i pokoj hotelowy. 100zl za dobe.
No dobra - zobaczymy pozyjemy.
Ja tez mysle o jakiejs gimnastyce czy basenie . Niestety na mysleniu sie konczy. Jak tak pomysle to dochodze do wniosku ,ze pojde sie polozyc na 15 min :-).
Ale fakt - trzeba ruszyc pupke.
Za dwa tygodnie lecimy na wakacje. 2 tygodnie leniuchowania . Powiedzialam sobie , ze skoro bedzie basen pod nosem to bede codziennie raniutko robila jakas gimnastyke . Musze tylko poczytac jak sie do tego samemu zabrac. I tak bede musiala syna rano wyciagac (zanim ludzie wylegna wokol basenu) bo on musi trenowac. Wiec ja jego pogonie a on mnie. Lece poczytac cos w internecie o gimnastyce w wodzie. Mam nadzieje ,ze jak wpadne w rytm to mi zostanie do konca ciazy.
Tutaj w domku to najwiekszy problem ,ze jak zaczne chodzic na basen to suszenie i modelowanie wlosow...brrr nie cierpie tego
 
Tutaj w Anglii jako, ze cala masa Hindusow to soczewica latwo dostepna i popularna, ale wlasnie glownie przez ta grupe ludzi. Ja lubie curry i te ichsze smaki. Kiedys czytalam o zywieniu zgodnie z grupa krwi i tam wlasnie curry dla mojej grupy bylo wskazane, fajnie sie zlozylo bo akurat lubie. Niestety jakos wyjatkowo po indyjsku nie gotuje, ale cos tam umiem. Tutaj tez wieksza dostepnosc ich przypraw.

A jaką masz grupę krwi? Ja lecę w sobotę do Anglii. Już się nie mogę doczekać Curry House albo take away (Chicken Korma, Tikka Masala etc.)

Hej:)
Mi doszło straszne rozkojarzenie! Myślałam, że to się zdarza na początku ciąży i mija.

Nie chcę Cię martwić, ale ponoć udowodniono, że istnieje coś takiego jak "after baby brain". Mogę potwierdzić, że u mnie niestety tak jest.


Porod w wodzie pewnie za jakas doplata . Tak samo zreszta jak i pokoj hotelowy. 100zl za dobe.

Ja płaciłam 100 zł za pokój dwuosobowy bez łazienki.

emwu, Martuśka , zazdroszczę budowy domku. Mnie się marzy! Mieszkam co prawda w domu, ale chciałabym gdzie indziej.

Jeszcze coś chciałam, ale zapomniałam...
 
Dzien dobry wszystki mamuskom. Zycze milego dnia, dobrych humorkow, zadnych mdlosci.

Po waszych dyskusjach na temat wozka zabralam sie do przegladania katalogow i stron internetowych. Zaraze zlapal moj M. Wyciagnal mnie wczoraj do sklepu , tak zeby tylko zerknac. No i wybralismy wozek :-). Nie wiem kiedy go kupimy ale cos mi mowi ze wkrotce. Jest teraz w promocyjnej cenie a do najtanszych nie nalezy tak wiec spytal sie mnie czy ja wierze w te przesady ,ze to za wczesnie na kupowanie . Bede miala wozek !!!!! la la la la la. Ciesze sie jak mala dziewczynka.
Ps. Nie mogl mnie wyciagnac ze sklepu. Tyle cudeniek :).
A wozeczek to "quinny buzz" trzy kolowy.
Quinny Buzz 3 2009 Package Deal 1 Storm : Prams | Pushchairs | Car Seats | Cots Cotbed | Nursery Furniture | Winstanleys Pramworld
 
Dzien dobry wszystki mamuskom. Zycze milego dnia, dobrych humorkow, zadnych mdlosci.

Po waszych dyskusjach na temat wozka zabralam sie do przegladania katalogow i stron internetowych. Zaraze zlapal moj M. Wyciagnal mnie wczoraj do sklepu , tak zeby tylko zerknac. No i wybralismy wozek :-). Nie wiem kiedy go kupimy ale cos mi mowi ze wkrotce. Jest teraz w promocyjnej cenie a do najtanszych nie nalezy tak wiec spytal sie mnie czy ja wierze w te przesady ,ze to za wczesnie na kupowanie . Bede miala wozek !!!!! la la la la la. Ciesze sie jak mala dziewczynka.
Ps. Nie mogl mnie wyciagnac ze sklepu. Tyle cudeniek :).
A wozeczek to "quinny buzz" trzy kolowy.
Quinny Buzz 3 2009 Package Deal 1 Storm : Prams | Pushchairs | Car Seats | Cots Cotbed | Nursery Furniture | Winstanleys Pramworld


To lubię, lekki funkcyjny wózeczek, taki mi się marzy :))

No i też by się przydało, żeby mnie facet na wózki wyciągnął , ale już nie wzyscy mają to szczeście :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry