reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
Emwu - Raczej w ciazy nasiadowki nie sa wskazane... mozesz sobie jednak robic oklady z szalwi czy kory debu. Pomaga tez sudocream.
 
:baffled: o jej, nie wiedzialam, ze nasiadowki niewskazane. Ciekawe ilu jeszcze rzeczy nie wiem.... No tak, wylegiwac sie w wannie tez nie bardzo mozna ;)
 
Mnie różne kobiece infekcje męczyły przez parę lat co parę tygodni. W końcu trafiłam do starszego wiekiem i stażem gina - wyleczył mnie, nakazał codziennie łykać probiotyki na dobrą florę bakteryjną (np. Provag) i pić kubeczek kefiru. Od roku tą metodą nic się mnie nie czepia :-) a gratis po kefirze wzmacnia się pięknie ogólna odporność organizmu ( pierwszy sezon jesienno-zimowy gdzie choróbsko mnie ominęło )

Emwu76: Poza tym jeśli poza lekkim swędzeniem nie masz innych objawów to może poczekaj, w czasie ciąży środowisko wewnętrzne też się przecież zmienia. Rozejrzyj się , jeśli nie za kefirem, to może chociaż za jogurtem naturalnym - warto popić przez parę dni - wzmacnia florę bakteryjną . Zresztą może w aptece w Dublinie można bez recepty dostać jakieś probiotyki dla kobiet - naprawdę warto w nie zainwestować jeśli masz skłonności do infekcji kobiecych :tak: lub jeśli chcesz takowych w ciąży uniknąć.
 
Dzieki dziewczyny za wszystkie odpwiedzi.
Faktycznie w grupie kazdy problem jest do rozwiazania. Kazda w koncu czegos w zyciu doswiadczyla, cos wyczytla lub uslyszala. po to tu chyba jestesmy ,zeby sie dzielic doswiadczeniami. Tymi milymi i tymi mniej.
Postanowilam wiec pic jogurty naturalne. zrobic wywar z szalwi i sie nim podmywac kilka dni. Skoro ta infekcja to dopiero poczatek moze nad nia zapanuje.

A wiecie co mnie najbardziej cieszy w tej ciazy ?
CYCKI MI UROSLY :):-D
 
emwu76 a spróbuj przemyć się rumiankiem- przecież łagodzi podrażnienia ;-)

Ja ogólnie chodzę strasznie senna w ciągu dnia ;-)
 
Hej Kochane!!!
Ile już postów!!!
U mnie 27 dzień po poczęciu...
Skończyły sie dni ssania rano i głodu(trwało to jakieś dwa tygodnie)..zaczęło się mniej przyjemnie..mdłości, ale bez wymiotów..Rano muszę posiedzieć trochę. albo usiąść i zasnąć w tej pozycji..ale ciężko i tak zjeść cokolwiek:-(Wszystko co do tej pory lubiłam poszło w odstawkę...na zapachy jestem tak wyczulona, że czuje co ludzie robią kilka pomieszczeń dalej;-)
Piersi bola i urosły:-)
Sennosc senność..muli mnie cały dzień:-)
Teraz jedyne na co patrzeć mogę, to..jabłka!


Jutro mam USg -trzymajcie kciuki!Marzy mi sie dziewczynka:-)Hania:-)
Nasz dzidzius poczęty 20 marca:-)

Z tym sokiem grejfrutowym-to bomba estrogenowa..wiec trzeba uważać....

Wy też tak macie, że jak kichniecie czujecie lekki ból w jajniku albo podbrzuszu?
 
Emwu zamiast zsiadłego mleka weź kefir :) To prawie to samo. A na mdłości polecam migdały - dzisiaj sprawdziłam na sobie, a męczą mnie niesamowicie :baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Juz dzialam z kefirem bo szalwii ni kupilam. :).

Na mldlosci slyszalam ze dobre sa ciasteczka imbirowe. Czytalam to na jakiejs stronie internetowej i tak samo mowia tu w Irlandii.

Jak kicham tez odczowam bol jak ty. To tak jakby ktos gwaltownie probowal mi wyrwac jajnik :). bardzo silny ale i krotki jednorazowy bol. Z pewnoscia wiezadla macicy sa naciagniete na maxa a kichniecie to zbyt gwaltowne przeciazenie ich. Mysle , ze nie ma co sie martwic. Najlepiej jak sie zbliza kichniecie przykucnac albo zgiac sie w pol.
 
Do góry