Witam dziewczyny po świętach :-)
u mnie w sumie nic się nie zmieniło jak ostatnio pisałam jedyne co to trochę wzmogły się bóle w podbrzuszu ale póki co nie są silne więc jestem spokojna a jeśli chodzi o apetyt to dopisuje hihihi aż troszkę się boję żeby później nie okazało, że będę mieć problemy z wagą:-(. Ja jestem na L-4 już od 24.03 ale to dlatego, że najpierw byłam przeziębiona a wogóle narazie moja ciąża jest traktowana jako zagrożona ale mam cichą nadzieje, że może uda mi się wrócić na czerwiec lipiec do pracy :-).
Byłam dzisaj u gina i powiedział mi, że termin mam na 29.11 ale coś mi mówi, że bedzie to jednak grudzień wiec pozostaje z Wami w dalszym ciągu dziewczynki :-)
Pozdrawiam seredecznie
u mnie w sumie nic się nie zmieniło jak ostatnio pisałam jedyne co to trochę wzmogły się bóle w podbrzuszu ale póki co nie są silne więc jestem spokojna a jeśli chodzi o apetyt to dopisuje hihihi aż troszkę się boję żeby później nie okazało, że będę mieć problemy z wagą:-(. Ja jestem na L-4 już od 24.03 ale to dlatego, że najpierw byłam przeziębiona a wogóle narazie moja ciąża jest traktowana jako zagrożona ale mam cichą nadzieje, że może uda mi się wrócić na czerwiec lipiec do pracy :-).
Byłam dzisaj u gina i powiedział mi, że termin mam na 29.11 ale coś mi mówi, że bedzie to jednak grudzień wiec pozostaje z Wami w dalszym ciągu dziewczynki :-)
Pozdrawiam seredecznie