reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Już pisałam wcześniej Joanna - nasze mauchy prawie łeb w łeb idą hehe, mój w 30 tyg 1650 wazył. Ciekawa jestem jakie będa nasze chłopaki po urodzeniu:-)
NO ja tez jestem ciekawa! choc powiem ci ze i tak jestem dumna ,bo Filipek juz w tej chwili jest wiekszy niz Patryk w 34 tyg ! wiec wiem ze takiego malego kurczaka nie urodze napewno ahhaha :)
 
reklama
No mi z każdym trymestrem pogarsza się hemoglobina. Dobrze, że nic innego (no nie wiem jeszcze jak z glukozą). W I trym ginka była zachwycona wszystkimi moimi wynikami. W II ciut się pogorszyły, ale były mimo wszystko w normie. W III spadają:( Ale walczę z tą cholerną dietką żelazną, jem jakieś niedobre rzeczy;D Musi się udać:)) Niepotrzebnie mnie ginka straszyła tymi zastrzykami domięśniowymi, dodatkowy stres. Myślę też, że 4 tabletki Bioferu też zdziałają cuda prócz jedzenia.
 
dlatego tak mi przykro że moja teściowa w sobote sie wyprowadziła juz na swoje...:( jak z nami mieszkała to zawsze były pyszne obiadki, leczo, sałatki warzywne, itp. ja nie mam do tego głowy, weny ani tym bardziej talentu..:( pewnie z czasem będe musiała sie poduczyc kulinarnie, narazie ogarniam dom, sprzątam i urządzam sie na nowo;) ale już mi brakuje teściowej..;)

Hmm, ja uwielbiam kuchnię teściowej i jak u nas mieszkała i gotowała to mi to odpowiadało. Dosyć dobrze zajmowała się też dzieckiem choć jak to babcia mocno rozpuszczała wychowawczo. Ale tylko to. Mieszkanie z teściową to masakara, jej krytykujące spojrzenie i gdy nerwy jej puszczały buntowanie męża na mnie. Teraz jak jesteśmy osobno to bardziej się lubimy. Już się boję co będzie gdy zamieszka z nami gdy wrócę do pracy. Oby to było na krótko, a jak młody będzie chodził i jadł tak jak dorośli wynajmę opiekunkę.
 
No tak, ale wiesz że usg tez bardzo dokładnie nie mierzy, jakies wahania i odchylenia są;-)
Tak i ja nawet mam podane jakie wachania moga byc :) MOj gin z 3d wsio mi wytlumaczyl!Dlatego ja mam od wagi Filipka przyblizonej czyli 1632 gram +/- 238gram :) .Jednak 1632 gram to najbardziej przyblizona waga plodu - tak mi gin powiedzial :)
 
Hmm, ja uwielbiam kuchnię teściowej i jak u nas mieszkała i gotowała to mi to odpowiadało. Dosyć dobrze zajmowała się też dzieckiem choć jak to babcia mocno rozpuszczała wychowawczo. Ale tylko to. Mieszkanie z teściową to masakara, jej krytykujące spojrzenie i gdy nerwy jej puszczały buntowanie męża na mnie. Teraz jak jesteśmy osobno to bardziej się lubimy. Już się boję co będzie gdy zamieszka z nami gdy wrócę do pracy. Oby to było na krótko, a jak młody będzie chodził i jadł tak jak dorośli wynajmę opiekunkę.

ja tez doszłam do wniosku ze bardziej bysmy sie z tesciową lubiły jakbysmy razem nie mieszkały :sorry:
ale mimo ze wnerwia mnie czasem to jestem jej wdzieczna bo pomogła nam w kilku sprawach i jakby mogła to by jeszcze to robiła
ahhh biedne te tesciowe ciekawe jakie z nas beda tesciówki :-D:-D
 
reklama
Heloł,

Witam się po dłużeszej nieobecności. Najpierw morze (powrót w n-le) a potem mega dół - ale mam nadzieje że już troszke go zakopałam.

Georgina - a jaką masz teraz tą hemoglobine? Nie moge znaleźć a też mam z tym problem. Ja mam 10,1 i właśnie mi lekarka zmieniła żelazo na jakieś inne na s... i czekamy. Ale jak spadnie poniżej 10 to zastrzyki mnie czekają.

Mea - obczaiłam i przetestowałam wózie MIKADO :-):-):-):tak::tak::tak:
 
Do góry