Grudzień 2009

[emwu76]

Czesc dziewczynki !!

JUTKA - WYGRALAS !!!!

Chcialam sie Wam pochwalic , ze od momentu odstawienia kwasu foliowego (3 dni juz chyba) nie mam zadnych mdlosci. Nie mecza mnie zapachy a z dnia na dzien moja tolerancja na jedzenie wzrasta. Oczywiscie jestem spiaca i zmeczona ale nie mdli mnie wcale. Wcinam za to brokuly, kapuste, szparagi , mandarynki i cokolwiek jeszcze ma kwas foliowy. Nie pisze tego zeby Was zachecic do odstawieni - bron Boze. Ale jeszcze tylko dwa trzy tygodnie i kazdej z Nas mdlosci zaczna mijac. Alez to ulga!!!

 

[bazylek]

Mnie sie wlasnie zaczęły mega mdłości i życ nie daja, a poza tym śpię jak niedzwiedź.Ale ja sie ciesze, im wiecej objawów ciazowych tym lepiej, bo przynajmniej mniej sie martwie, że cos jest nie tak.W poniedzialek wizyta u lekarza.Mam nadzije, ze po krwiaku ani śladu i ze serduszko mojej fasolki nadal bije.
Pytanie do EMWU 76: Czy chodzisz w irlandii do polskiego lekarza, czy tylko GP i wizyty w szpitalu?

 

[emwu76]

juz o tym pisalam wczesniej ale w takim wodospadzie postow nie znajdziesz
Chodze tylko do GP i tzn bylam raz i dostalam list ze szpitala. Termin na 7 lipca. Akyrat wtedy mamy wykupione wakacje wiec zadzwonilam zeby przesunac termin na 8 lipca. Niestety najwczesniejszy kolejny to : 11 sierpien - zart jakis. Ale coz. Nie martwie sie tym bo dla mnie to tylko formalnosc zeby moc urodzic w Irlandii gdyby taka byla koniecznosc. Sam porod planuje w Polsce i tam tez chodze do lekarza ginekologa co miesiac. Gdybym jednak nie latala co miesiac do Polski i byla zdana tylko na system Irlandzki na 100% bylabym w polskiej przychodni u polskiego ginekologa prywatnie. A ty gdzie jestes? W UK? Tam chyba ciut lepiej.

 

[Georgina]

A ja to za bardzo nie wiem co to mdłości bo ich zbytnio nie mam. Czaaaaaasem rano jak nie zjem prędko śniadania to mi trochę niedobrze a tak to cisza. Chyba wolałabym mieć mdłości, nawet i wymiotować, faktycznie mniej bym się stresowała. Ale cyce bolą mnie dziennie a to też dobry znak
Oby do środy Wtedy wszystkiego się dowiem.

 

[bazylek]

ja również w Irlandii.Gdybym czekala na wizyte w szpiatalu moja ciaza juz dawno zakonczylaby sie poronieniem.Profilaktycznie poszlam do polskiego ginekologa i okazalo sie ze zjawiłam sie w sama porę.Dostałam duphaston i nakaz 2 tygodniowego lezenia (krwiak i plamienia).Bilet do polski mam na 12 maja, ale niestety lekarz zabronił leciec, gdyz jest to ryzykowne w moim przypadku.Dziwna ta Irlandia, dlatego zastanawiam sie czy nie rodzic w Polsce.W sumie myśle ze gdy ciaza jest bezproblemowa to nie ma znaczenia gdzie sie rodzi, ale jakos nie bardzo ufam irlandzkim lekarzom.Pozdrawiam.

 

[emwu76]

Bazylek a jakie miasto? Gdzie mieszkasz? Ja w Dublinie.

 

[bazylek]

Ja niedaleko Dublina, miasteczko skerries, pewnie wiesz gdzie to jest.Do Dublina pol godzinki pociagiem

 

[emwu76]

Tak , wiem. A do lekarza jezdzisz do medicusa w dublinie?

 

[bazylek]

Do Polmedu, nie wiem czy to dobry wybor, ale chcialam zeby bylo blisko od stacji.Po drugie z Medicusem mam zle wspomnienia, zeszloroczna ciaza skonczyla sie obumarciem.Ale tym razem musi sie udac, innej opcji nie przyjmuje.

 

[emwu76]

Uda sie uda. Bede trzymala kciuki