Patrycja1995
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 480
Ja miałam CC w znieczuleniu ogólnym, przez moje wady kostne i naczyniowe.
Mimo wszystko cięcie przeszłam super. Na drugi dzień już nie potrzebowałam przeciwbólowych, a po wyjściu cały dom posprzątałam.
Niestety troszkę narkozy zdążyło dość do małego nim go wyciągnęli i miał 1/10/10, musieli go zabrać na obserwację. Ale już później mi go przywieźli i wszystko jest ok do dzisiaj.
Tym razem też będzie CC, ale będą próbować ze znieczuleniem w kręgosłup. Troszkę się boje czy dobrze się wkłują, bo mam krzywy.
Ja w ciąży miałam lekka anemię i brałam żelazo. Później już nie musiałam. Tylko heparynę do 6 tygodni po porodzie.
Mimo wszystko cięcie przeszłam super. Na drugi dzień już nie potrzebowałam przeciwbólowych, a po wyjściu cały dom posprzątałam.

Niestety troszkę narkozy zdążyło dość do małego nim go wyciągnęli i miał 1/10/10, musieli go zabrać na obserwację. Ale już później mi go przywieźli i wszystko jest ok do dzisiaj.
Tym razem też będzie CC, ale będą próbować ze znieczuleniem w kręgosłup. Troszkę się boje czy dobrze się wkłują, bo mam krzywy.

Ja w ciąży miałam lekka anemię i brałam żelazo. Później już nie musiałam. Tylko heparynę do 6 tygodni po porodzie.