Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 428
Ja Cie skądś znam (z forum) a przynajmniej kotek na zdjęciu mi znajomyHej, ja jestem. Chociaż jeszcze się oficjalnie nie witałam, czekam najpierw do USG.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja Cie skądś znam (z forum) a przynajmniej kotek na zdjęciu mi znajomyHej, ja jestem. Chociaż jeszcze się oficjalnie nie witałam, czekam najpierw do USG.
Ja nie karmie, po właśnie synku który ssał cyca nawet jak w ciąży się mleko skończyło, jakbym go nie odstawiła "porodowka" pewnie dalej by ssalU nas 2 starszych chodzi do przedszkola, a najmłodsza jest ze mną w domu. Jest strasznym cycoholikiem nie wiem czy powinnam ją powoli odstawiać czy nie... Mój lekarz nigdy nie widzi przeciwwskazań do karmienia w ciąży, w trzeciej ciąży karmiłam jakoś do 6 miesiąca, ale po ciąży biochemicznej jakoś bardziej panikuję nad wszystkim.
Są tu jeszcze jakieś mamy karmiące?
8 maja w 8+1, także muszę jeszcze trochę poczekać, żeby się coś dowiedziećKiedy masz usg?
Może gdzieś mignelam, bo się różnie udzielam tu i tam. A na forum kotka mam od 3 lat.Ja Cie skądś znam (z forum) a przynajmniej kotek na zdjęciu mi znajomy
Ja właśnie mam nadzieję, że syn się nie odstawi. Ale zobaczymy.Ja nie karmie, po właśnie synku który ssał cyca nawet jak w ciąży się mleko skończyło, jakbym go nie odstawiła "porodowka" pewnie dalej by ssal
PokażDwa norweskiego leśnego i ragdolla, kocham je bardzo
Trzymam kciuki. Ja tym razem nie robię bety, żeby się nie stresować.Pokaż
Zawsze marzyłam o norweskim ostatecznie mam zwykłego dachowca ze schroniska (ten z miniaturki) sam mnie wybrał przytulił się do mnie pyszczkiem i koniec.
Czekam pod laboratorium... kreska dzisiaj mocniejsza niż wczoraj, więc mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok... stres mnie zjada
Cześć, trzymam kciuki.Cześć Dziewczyny
Ja jeszcze się ukrywam.. czekam do 1 wizyty we wt., na której pewnie nic nie ujrzę, bo będzie to 4+6 lub 5+0 z apkowych wyliczeń. Jestem cykl po biochemie i wcześniej sporo niemiłych przeżyć. Beta rośnie 225%, czekam.
Te koty @blanny są piękne. Możliwe, że będę mieć kilka pytań co do tego ragdolla i jego relacji z córką.
O matko, to futro!!Trzymam kciuki. Ja tym razem nie robię bety, żeby się nie stresować.
U nas drugi miał być Maine coon, ale w końcu stanęło na norweskim.
Twój kociak ma ślicznie umaszczony pyszczek? Miałam mnóstwo dachowcow w swoim życiu i wiem, że to genialne koty. Ale też nieprzewidywalne... I nie wiadomo nigdy, co z nich wyrośnie. Nasza najstarsza córka ma autyzm i potrzebowaliśmy kota, który na pewno będzie pozbawiony jakiejkolwiek agresji. Stąd ragdoll. A rok później powiedziałam mężowi, że chcę kota zaręczynowego i kupiliśmy Norwega, od mojej znajomej z ośrodka, która ma hodowlę zarejestrowaną w Fifę, zajmuje się felinoterapią, jest kocia behawiorystką i właśnie hoduje Norwegii pod ich charaktery. I też jest wspaniałym towarzyszem, ale córka faktycznie tuli się tylko z ragiem, no bo on na wszystko pozwala.
Znalazłam na szybko kilka zdjęć
Mam dla Was też taki tip, bo kilka stron temu któraś pisała, że nie może wstawić zdjęcia, bo za duży rozmiar. Wystarczy zrobić screen zdjęcia na telefonie i wstawić screen. Tak najłatwiej i najszybciej to obejść
Czyli zaszłaś zaraz w następnym po biochemicznej? U mnie drugi cykl po biochemie.Cześć Dziewczyny
Ja jeszcze się ukrywam.. czekam do 1 wizyty we wt., na której pewnie nic nie ujrzę, bo będzie to 4+6 lub 5+0 z apkowych wyliczeń. Jestem cykl po biochemie i wcześniej sporo niemiłych przeżyć. Beta rośnie 225%, czekam.
Te koty @blanny są piękne. Możliwe, że będę mieć kilka pytań co do tego ragdolla i jego relacji z córką.