reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
Kochana bardzo mi przykro, to był członek rodziny i na pewno bardzo cierpisz ale jest już w lepszym świecie, gdzie nic go nie boli, A kosteczki i inne przysmaki ma pewnie na wyciągnięcie łapki w pieskim niebie. Tyle mocno❤
tak wiem, bardzo już cierpiał i serce pękało na widok boroka. Juz te emocje troszkę opadają. Najgorsze że mój mąż już szuka nowego labka. Mówię mu że nie ma opcji, że zaraz będzie kolejne dziecko i póki co może sobie zrobić tak jak chciał tatuaż naszego pieska a za kilka lat pomyślimy może o piesku.
Parę godzin Was nadrabiałam... A jak czytałam to w tym czasie 10 stron napisałyście 🙈 przekręcam strony patrzę, a ta liczba cały czas rośnie i rośnie 🙈🙈🙈
Nie wytrzymam z Wami 🤣🤣🤣🤣
ja mam tak samo. Od rana siedzę w pracy. Ty koleżanka do mnie przyjechała i przerwała pisanie i czytanie na forum. Patrzę a tu tyle stron przybylo za ten czas.
Witam dziewczyny troszkę was podglądam od dłuższego czasu ale dopiero dzisiaj postanowiłam się odezwac:) dzisiaj zaczynam 11 tydzień, ale od samego początku czuje, ze cos będzie nie tak. Od samego początku brak objawów ciąży wogole nie czuje żebym w niej była, troszkę piersi pobolewaly a od paru dni nawet i tego brak. Wizyta dopiero w piątek. Jestem po 1 poronieniu w 7 tygodniu i strach jest bardzo duży
nie zakładaj że coś będzie nie tak, bo sobie wygadasz. Będzie dobrze. Ja też jestem po 2 poronieniach i z każdym tygodniem nabieram pewności że to może się udać. Jak bardzo się martwisz to może udaj się na wizytę wcześniej.
Oglądacie juz jakies rzeczy dla siebie i dziecka? Kupujecie co nieco? Ja może nie ze kupuje,ale rozglądam się i co mi wpada w oko zapisuje sobie itp
ja akurat wszystko mam, wózek łóżeczko, pi starszej córce. Co do ubrań to pod koniec wakacji jak będzie wiadomo kto tam mieszka to zrobię przeglad bo na strychu mam po córce rzeczy.
Ojej to już kolejna dziewczyna na insulinie 🥺
Zastrzyki nie są aż tak złe (mówi to ta która się dźga heparyna w brzuch 🤣)
Dasz radę 💪

Również miłego dnia 😊
ja też boje się igieł i pobierania krwi a codziennie dostaje zastrzyku w brzuch z heparyny. Ale mąż mi je robi.
A gdzie kupujecie leginsy ciążowe nie za miliony? Ja kupiłam na allegro i nie wcisnę w łydkach a naprawdę nie jestem gruba. 😉
ja w pierwszej ciąży kupiła W Lidlu 2 pary czarnych legginsów i 2 topy ciążowe. Za grosze. I mam do teraz. W lecie będę w sukienkach chodzić bo mam ich chyba z 50 a potem topy legginsy i kardigany i dokulamy się do porodu.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
Mnie dziś stres naszedł. 24 miałam prenatalne i wszystko idealnie, ale czekam na wynik pappy. Do 2 tyg. Ma być. Jak coś będzie nie tak to będą dzwonić, a jak nie to sama mam sobie przyjechać po niego. I kurde co.zadzwoni telefon to stres. Mój gin dzwonił do mnie pytać jak tam po prentalnych to pogadaliśmy chwilę i zaś mi powiedział że USG jest najważniejsze i mam tą papa się nie martwic bo ona tylko zwróci uwagę na hipotrofie czy poród przedwczesny jak coś. Ale no....
 
Tez miałam dzisiaj iść oddać krew i mocz ale wstałam zjadłam i sobie przypomniałam że miałam jechac 😅🤦🏼‍♀️
Ja nawet pamiętam, ale się z rana zdenerwowałam tak, że glukoza by mi pewnie skoczyła 😓 I stwierdziłam, że mi się jednak nie chce jechać. A o moczu to w ogóle zapomniałam 😅😅😅 więc chyba w sumie dobrze 😅
Jutro polecę, tylko kurcze usg mam dopiero 12:45 więc będę musiała 2 razy jechać 🙄 a ja strasznie nie lubię jeździć w te i spowrotem 😑 jak coś jest po drodze, a tyle na czczo i bez kawy to nie chcę się męczyć 🙄
 
Bąbelek ma 4cm, dzisiaj wg usg 10+6 także 3 dni różnicy wg tym co mówił ostatnio :) serduszko jak dzwon, miękko ma, żadnych krwiaczkow ani nic, miałam usg przez brzuszek dzisiaj ♥️ jak zobaczyłam tego małego robaka to się poryczalam 🥹🥹 termin porodu wg usg już taki twardy to 20.12 ♥️🥺🥹😍
 
Bąbelek ma 4cm, dzisiaj wg usg 10+6 także 3 dni różnicy wg tym co mówił ostatnio :) serduszko jak dzwon, miękko ma, żadnych krwiaczkow ani nic, miałam usg przez brzuszek dzisiaj ♥️ jak zobaczyłam tego małego robaka to się poryczalam 🥹🥹 termin porodu wg usg już taki twardy to 20.12 ♥️🥺🥹😍
noooo ❤️ widzisz a tak się stresowałas !
Super gratuluję 🥰
 
Czy wy też takacie że jak wysyłacie lekarzowi wyniki badań to te zdjęcie się rozmazuje u was na tel ? Kurde wysłałam swojej gin swoje wyniki już jestem cała w strachu że te TSH mam za niskie a te zdjęcie takie zamazane u mnie 🥺
 
reklama
Ja nawet pamiętam, ale się z rana zdenerwowałam tak, że glukoza by mi pewnie skoczyła 😓 I stwierdziłam, że mi się jednak nie chce jechać. A o moczu to w ogóle zapomniałam 😅😅😅 więc chyba w sumie dobrze 😅
Jutro polecę, tylko kurcze usg mam dopiero 12:45 więc będę musiała 2 razy jechać 🙄 a ja strasznie nie lubię jeździć w te i spowrotem 😑 jak coś jest po drodze, a tyle na czczo i bez kawy to nie chcę się męczyć 🙄
Ja tez jutro pojadę bo w czwartek mam wizytę więc muszę mieć wyniki.
Noo do 12 bez jedzenia to raczej ciężka sprawa😪
 
Do góry