reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Nie stresuj się na ten moment 😊 U mnie jest widoczny pęcherzyk ciążowy, jest dobrze umiejscowiony, ciąża minimalnie młodsza niż wg ostatniej miesiączki, ale tym mam się na ten moment tez nie przejmować. Podobno beta nie zawsze przyrasta o te 66%, szczególnie przy większych wartościach (powyżej 1000) i mi lekarz już nie kazał kontrolować bety, tylko przyjść za 2 tygodnie na kolejne usg i wtedy będzie wiadomo co i jak 😊
Bardzo dziękuję za odp. 🥰 I tak wolę nastawić się na najgorsze, ale dałaś trochę nadziei. Ja również podzielę się w pon. informacjami co mi powiedział
 
reklama
Bardzo dziękuję za odp. 🥰 I tak wolę nastawić się na najgorsze, ale dałaś trochę nadziei. Ja również podzielę się w pon. informacjami co mi powiedział
Ja też wciąż wstrzymuje się od euforii. Myślę, że najlepiej tak z lekkim dystansem dopóki nie będzie serduszka i zarodka 😊 ale też bez stresu większego i kontrolowania wyników badań 🙈
 
Robilam tsh prawie 2 tygodnie temu, wyszło za wysokie 3,5 więc dostałam euthyrox. Dziś wynik poniżej normy 0,056. Co z tym zrobić?? Dodatkowow beta 2 tygodnie temu miala przyrost prawidłowy najpierw 268, potem 685 więc ok, dziś po prawie 2tygodniach zrobiłam i wyszło 5585. WIEM ŻE LICZY SIE PRZYROST ale czy na początek 6 tygodnia nie powinno być sporo więcej?
 
Powtórzyłam przed chwila :)
 

Załączniki

  • IMG_1138.jpg
    IMG_1138.jpg
    64,3 KB · Wyświetleń: 112
Ok, czyli przy wysokim ryzyku tylko amnio, które jest inwazyjne i może doprowadzić do utraty ciąży, ale jest pewniejsze niż NIPT?

Z drugiej strony... biorąc pod uwagę kobietę w wieku 38 lat, jak ja, czy np. 40, czy nie jest tak, że Pappa zawsze wyjdzie źle... i idąc tym tokiem myślenia NIPT lepiej od razu odpuścić, bo to strata kasy i od razu być nastawionym (skazanym) na amnio?

Szczerze myślałam o Sanco/Nifty ok. +- 10 tygodnia, ale teraz zastanawiam się, czy w ogóle ma to sens (*głośno myślę...)
To nie jest tak ze pappa wyjdzie zawsze źle :)

Jeśli np ryzyko wyjściowe dla wieku masz 1:50 a Twój wynik skorygowany to 1:400 to jest to BARDZO dobry wynik.

Ja bym zrobiła w 10 tyg NIPT, później usg i ewentualnie pappe - jeśli to wyjdzie Ci ok to możesz spać spokojnie :)
 
Robilam tsh prawie 2 tygodnie temu, wyszło za wysokie 3,5 więc dostałam euthyrox. Dziś wynik poniżej normy 0,056. Co z tym zrobić?? Dodatkowow beta 2 tygodnie temu miala przyrost prawidłowy najpierw 268, potem 685 więc ok, dziś po prawie 2tygodniach zrobiłam i wyszło 5585. WIEM ŻE LICZY SIE PRZYROST ale czy na początek 6 tygodnia nie powinno być sporo więcej?
Ja w 6+1 mam betę nieco ponad 22000, ale jak sama zauważysz widełki w poszczególnych tygodniach są duże, a tak naprawdę liczy się przyrost. Życzę Ci pomyślności.
 
reklama
Jak tam wam sobota mija? Ja od testu z rana nie mogę się skupić na niczym, cały czas zachodzę w głowę co zobaczę w poniedziałek :D Powinnam odpocząć ale emocje mną szarpią :D
 
Do góry