reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Mam problemy skórne. Bardzo wrażliwa skórę na głowie i po myciu nawet bio szamponami miałam problemy z lupiezem i z przetluszczaniem się włosów, najgorsze to te lojotokowe zapalenie. Więc zaczęłam szukać naturalnych odpowiedników. Najpierw mylam jajkiem, ale to drogi gips, za jajko 1,2 A potrzebowalam min 2 na włosy co drugi dzień. Potem była mąka żytnia, ale ona zostaje często na włosach i sypie się jak łupież więc też odpadła. Słyszałam o sodzie oczyszczonej ale tego sposobu nie próbowałam. W końcu skusilam się na orzechy piorące które można używać do wszystkiego. Pranie, sprzątania, mycia, i jak narazie jestem bardzo zadowolona z efektów. Włosy będą zdrowsze, silniejsze no i W ogóle same plusy 😊😊😊😊
Jeśli chodzi o te orzechy to kupiłam je na allegro. Wystarczy 10 min gotować garść w wodzie , a po wystygnięciu próbować myć jak szampanem. Nie pien8a się Ale naprawdę odświeżają.😊😊😊😊
 
reklama
Dajcie spokój z pogodą. Mąż pojechał po kebaby, reklamowkę słodyczy 😀 (min Papita) w końcu dostał czereśnie wiec dziś kocyk i zaczynamy drugi sezon Nieobecni na Player. Pierwszy sezon bardzo nam się podobał.
Swoją droga polecacie jakieś seriale? Netflix? Player? W Kujawsko-pomorskim od środy upały więc czekam na nie 😀 ale póki co Tv i koc 😀
 
Mam problemy skórne. Bardzo wrażliwa skórę na głowie i po myciu nawet bio szamponami miałam problemy z lupiezem i z przetluszczaniem się włosów, najgorsze to te lojotokowe zapalenie. Więc zaczęłam szukać naturalnych odpowiedników. Najpierw mylam jajkiem, ale to drogi gips, za jajko 1,2 A potrzebowalam min 2 na włosy co drugi dzień. Potem była mąka żytnia, ale ona zostaje często na włosach i sypie się jak łupież więc też odpadła. Słyszałam o sodzie oczyszczonej ale tego sposobu nie próbowałam. W końcu skusilam się na orzechy piorące które można używać do wszystkiego. Pranie, sprzątania, mycia, i jak narazie jestem bardzo zadowolona z efektów. Włosy będą zdrowsze, silniejsze no i W ogóle same plusy 😊😊😊😊
No właśnie tak mi się skojarzyło z orzechami piorącymi, ale nie miałam pojęcia, że można je też stosować do włosów. Super! Dobrze znać takie patenty :) Ja szampony póki co drogeryjne, za to przy sprzątaniu najczęściej ograniczam się do sody i kwasku cytrynowego (najpierw soda, spłukuję wodą i spryskuję wodą z kwaskiem, wszystko lśni) i teraz jak kupię czasem jakiś Cif czy inny cleaner to zapach jest tak intensywny, że aż mnie odrzuca i muszę później wietrzyć.
 
ja ostatnio robiłam schab w sosie duszony.. zasnęłam. Obudził mnie smród. Mieszkanie wietrzylam cały tydzień.. 😡 nigdy więcej 😅
No mój partner wszedł do domu , nowego domu bo przeprowadziliśmy się jakieś 2,5 mies temu. I stwierdził że sąsiedzi mają kopciucha I to pewnie od nich . 😂😂😂🤣🤣 jak mi się przypomnialo o garnku to dobrze że że schodów nie spadlam. Tak lecialam go wyłączyć. Nowa chałupa A już ją chce puścić z dymem 😆😆😆
 
No właśnie tak mi się skojarzyło z orzechami piorącymi, ale nie miałam pojęcia, że można je też stosować do włosów. Super! Dobrze znać takie patenty :) Ja szampony póki co drogeryjne, za to przy sprzątaniu najczęściej ograniczam się do sody i kwasku cytrynowego (najpierw soda, spłukuję wodą i spryskuję wodą z kwaskiem, wszystko lśni) i teraz jak kupię czasem jakiś Cif czy inny cleaner to zapach jest tak intensywny, że aż mnie odrzuca i muszę później wietrzyć.
Tak tak, można jak najbardziej myć włosy. Ja uważam że super produkt , więc polecam 😉 ja też ogólnie staram się odejść od chemii bo nic dobrego dla nas nie robi 🙂🙂🙂
 
No mój partner wszedł do domu , nowego domu bo przeprowadziliśmy się jakieś 2,5 mies temu. I stwierdził że sąsiedzi mają kopciucha I to pewnie od nich . 😂😂😂🤣🤣 jak mi się przypomnialo o garnku to dobrze że że schodów nie spadlam. Tak lecialam go wyłączyć. Nowa chałupa A już ją chce puścić z dymem 😆😆😆
Ooooo, to tak jak ja rosołek mężowi odgrzewałam 🤣🤣🤣 poszłam na chwilkę do sklepu na drugą stronę ulicy, ale coś tam się zeszło, okno od kuchni było otwarte, mąż na podwórku i do mnie mówi "czym ci sąsiedzi dzisiaj w piecu palą " 🤣🤣🤣
 
Tak tak, można jak najbardziej myć włosy. Ja uważam że super produkt , więc polecam 😉 ja też ogólnie staram się odejść od chemii bo nic dobrego dla nas nie robi 🙂🙂🙂
Ogólnie się zgadzam, choć też myślę, że dobrze sformułowane kosmetyki np. apteczne nie muszą być koniecznie oparte na naturalnych składnikach. Ale tej chemii chyba jednak mocno nadużywamy i to aż proszenie się o alergie i podrażnienia, z tą całą listą Mendelejewa dodatków zapachowych, koloryzujących, konserwujących... Za dużo tego. Dlatego proste alternatywy zawsze na propsie :)
 
reklama
A nie masz jakiegoś bezpiecznego specyfiku żeby sobie ulżyć? Znam ten ból łakomstwa bo dziś zjadłam bułkę łamanie z kruszonką i nutellą, po czym zrobiło mi się niedobrze, odbijało i cofało, męczyło 2h. Mimo że bez ciąży czasem źle znosiłam taki posiłek to i tak łapczywość wygrała, ale już wiem że więcej nie tchne🤦🏼‍♀️
No u mnie to dosyć silny ból żołądka ale bałam się coś wziąć :( próbowałam zwymiotować ale nie dało rady... Wjechała herbata z rumianku i poszłam spać to teraz już żyje ale no czułam się strasznie i to na własne życzenie 😩
 
Do góry