Grudniowe mamy 2022 :)

[Hejcia]

Hej , jestem tu nowa, nie doczytałam całego wątku bo jest prawie 900 stron więc trochę by mi zeszło . Ja również mam termin na grudzień. Z daty miesiączki wychodzi na tego, ale z usg na 3go. chciałam się zapytać. To moja pierwsza ciąża, pierwsze dzidzi. W lipcu skończę 36 lat . Poprzednia ciąża w zeszłym roku zakończona poronieniem na przełomie 8/9 tyg. I tak się dziewczyny stresuje , że to jakaś makabra. Jestem po pierwszym prenatalnym , ktore miałam teraz 23.05 wszystko niby ok , ale wchodze w ten 13sty tydzień i panikuje znów. Piersi mało bolą, nudności ustępują. Niby to normalne , ale dzięki temu wiedziałam że z dzidzią wszystko ok. Kupiłam detektor tętna , ale jeszcze chyba za wczas. Powiedzcie czy to normalne w tych tygodniach że możemy się nie czuć na ciążę, a ona może się dobrze rozwijać?? Dajcie znać bo moje nerwy są w strzępkach. Pozdrawiam

Hej dziewczyny tak właśnie się wypowiadają ze kolo 13 nie mają nudności i czują się lepiej badz dobrej myśli wiem co to znaczy stracić viaze na przełomie 8/9 tydz przechodziłam to to też poczułam się wtedy ze nic mi nie jest nic mnie nie bolało ale ja miałam tak że miałam plamkę różowa i tak to okazało się dlaczego

 

[MagdaTila]

A odnośnie wyżartego mózgu to w drodze powrotnej skądś miałam zajechać po zakupy. Po czym zapatrzyłam się bezmyślnie na GPS i pojechałam taką drogą, że do sklepu będę się musiała z 15 km wrócić zamiast mieć go po drodze

Ja dzisiaj spaliłam garnek. Miałam zagotować orzechy na szampon i poszłam se spać

 

[Purrfect]

Ja dzisiaj spaliłam garnek. Miałam zagotować orzechy na szampon i poszłam se spać

Orzechy na szampon? Powiesz coś więcej?

 

[Bebet]

Hej , jestem tu nowa, nie doczytałam całego wątku bo jest prawie 900 stron więc trochę by mi zeszło . Ja również mam termin na grudzień. Z daty miesiączki wychodzi na tego, ale z usg na 3go. chciałam się zapytać. To moja pierwsza ciąża, pierwsze dzidzi. W lipcu skończę 36 lat . Poprzednia ciąża w zeszłym roku zakończona poronieniem na przełomie 8/9 tyg. I tak się dziewczyny stresuje , że to jakaś makabra. Jestem po pierwszym prenatalnym , ktore miałam teraz 23.05 wszystko niby ok , ale wchodze w ten 13sty tydzień i panikuje znów. Piersi mało bolą, nudności ustępują. Niby to normalne , ale dzięki temu wiedziałam że z dzidzią wszystko ok. Kupiłam detektor tętna , ale jeszcze chyba za wczas. Powiedzcie czy to normalne w tych tygodniach że możemy się nie czuć na ciążę, a ona może się dobrze rozwijać?? Dajcie znać bo moje nerwy są w strzępkach. Pozdrawiam

Hej, dużo nas tu po stratach, więc rozumiemy Cię i Twoje obawy.
Objawy mają prawo ustępować, także ciesz się dobrym samopoczuciem.

 

[Strzyga_]

Ja dzisiaj spaliłam garnek. Miałam zagotować orzechy na szampon i poszłam se spać

A garnki to palę nagminnie

 

[MagdaTila]

Hej dziewczyny tak właśnie się wypowiadają ze kolo 13 nie mają nudności i czują się lepiej badz dobrej myśli wiem co to znaczy stracić viaze na przełomie 8/9 tydz przechodziłam to to też poczułam się wtedy ze nic mi nie jest nic mnie nie bolało ale ja miałam tak że miałam plamkę różowa i tak to okazało się dlaczego

Hej dziewczyny tak właśnie się wypowiadają ze kolo 13 nie mają nudności i czują się lepiej badz dobrej myśli wiem co to znaczy stracić viaze na przełomie 8/9 tydz przechodziłam to to też poczułam się wtedy ze nic mi nie jest nic mnie nie bolało ale ja miałam tak że miałam plamkę różowa i tak to okazało się dlaczego

Ja tez niestety mialam plamienie i okazalo sie później że dzidzia się słabo rozwijała, a potem serduszko przestało bić ((, teraz przez tą sytuację zamiast się cieszyć , to ciągle się denerwuje czy wszystko ok.

 

[MagdaTila]

A garnki to palę nagminnie

 

[Purrfect]

Hej , jestem tu nowa, nie doczytałam całego wątku bo jest prawie 900 stron więc trochę by mi zeszło . Ja również mam termin na grudzień. Z daty miesiączki wychodzi na tego, ale z usg na 3go. chciałam się zapytać. To moja pierwsza ciąża, pierwsze dzidzi. W lipcu skończę 36 lat . Poprzednia ciąża w zeszłym roku zakończona poronieniem na przełomie 8/9 tyg. I tak się dziewczyny stresuje , że to jakaś makabra. Jestem po pierwszym prenatalnym , ktore miałam teraz 23.05 wszystko niby ok , ale wchodze w ten 13sty tydzień i panikuje znów. Piersi mało bolą, nudności ustępują. Niby to normalne , ale dzięki temu wiedziałam że z dzidzią wszystko ok. Kupiłam detektor tętna , ale jeszcze chyba za wczas. Powiedzcie czy to normalne w tych tygodniach że możemy się nie czuć na ciążę, a ona może się dobrze rozwijać?? Dajcie znać bo moje nerwy są w strzępkach. Pozdrawiam

Witamy! To jak najbardziej normalne i ja tam się cieszę, dziś 13+0 i od jakiegoś czasu uciążliwe objawy coraz częściej zanikają na całe dnie, a 2 dni temu byłam na USG i wszystko jest jak najbardziej ok Wszystko będzie dobrze!

 

[Carolina123]

A tak z innej beczki, dziewczyny, w Polsce też taka smutna pogoda? Ja w ogóle nie czuję, że to maj, przez cały miesiąc było może z 5 dni z temp. powyżej 20 stopni. Siedzę pod kocem z gorącą herbatą...

a daj spokój, pizga, zimno. Człowiek nosa za drzwi nie chce wystawić

 

[MagdaTila]

Orzechy na szampon? Powiesz coś więcej?

Mam problemy skórne. Bardzo wrażliwa skórę na głowie i po myciu nawet bio szamponami miałam problemy z lupiezem i z przetluszczaniem się włosów, najgorsze to te lojotokowe zapalenie. Więc zaczęłam szukać naturalnych odpowiedników. Najpierw mylam jajkiem, ale to drogi gips, za jajko 1,2 A potrzebowalam min 2 na włosy co drugi dzień. Potem była mąka żytnia, ale ona zostaje często na włosach i sypie się jak łupież więc też odpadła. Słyszałam o sodzie oczyszczonej ale tego sposobu nie próbowałam. W końcu skusilam się na orzechy piorące które można używać do wszystkiego. Pranie, sprzątania, mycia, i jak narazie jestem bardzo zadowolona z efektów. Włosy będą zdrowsze, silniejsze no i W ogóle same plusy