reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Kurczę naprawdę? Ale mi miło to słyszeć, dzięki :) Na pewno możesz wykluczyć olewkę czy urlop, nie zostawiłabym Was tak bez informacji. Na 99,9% śpię :D
oj ja też jestem śpiochem. Boję się przejść na L4, bo wtedy chyba będę się turlać zamiast chodzić. Na L4 to coś czuję, że będzie tylko jedzone i spane. Kiedyś jak już wstałam z łóżka to do wieczora łaziłam. A teraz w ciąży włączyły mi się popołudniowe drzemki 😉
 
reklama
Kurcze tak chciałabym poznać płeć w najbliższy poniedziałek na prenatalnych ale mi zaś położna przy pobieraniu Pappy wczoraj powiedziała że nie wszyscy lekarze nawet przekazują tą informację bo często na tak wczesnym etapie można się pomylić ale słyszałam też że faktycznie chłopca jest łatwiej potwierdzić 😊.

Jeśli chodzi o straty mam podobnie jak koleżanka kilka postów bliżej. To przykre ale staram się na siebie tego nie przelewać i tłumaczyć sobie że takie rzeczy się po prostu mogą stać. Na to nie mam w ogóle wpływu.... Ja i tak jestem ogólnie osobą która wieloma rzeczami się stresuje ale tu staram się być odporna.

W ogóle chyba wrócę do pracy we wtorek chociaż się już rozleniwiłam. Mdłości znacznie zmalały a to przez nie nie byłam w stanie normalnie funkcjonować no i motywują mnie wakacje (na L4 bym się nie odważyła), bo chcę w tym roku na nie pojechać- myślimy o wakacjach za granicą. Lotu się w ogóle nie boję bo jeśli wszystko będzie dobrze to pewnie nie jest to zbyt dużo ryzyko. Mnóstwo ciezarnych lata.. Ale patrzę odległości do 3h lotu.

Jedyne co mam dziwnego obecnie to przed spaniem mam jakieś lęki i nawet nie wiem czym są wywołane. Może to też jakiś objaw ciąży, nie mam pojęcia ale od 2 wieczorów zasypiam z dotykiem ręki starego 😁
 
oj ja też jestem śpiochem. Boję się przejść na L4, bo wtedy chyba będę się turlać zamiast chodzić. Na L4 to coś czuję, że będzie tylko jedzone i spane. Kiedyś jak już wstałam z łóżka to do wieczora łaziłam. A teraz w ciąży włączyły mi się popołudniowe drzemki 😉
Taak mam to samo, drzemka w ciągu dnia musi być. Pracuję z domu i czasem ciężko się wyrobić, bo jak już najdzie na spanie to koniec, nie umiem się na niczym skupić i choćbym się zmuszała do pracy, to nic nie zrobię. Więc teraz już od razu kapituluję i po godzinie jestem jak nowa :) Ale powiem Ci, że praca pomaga, szczególnie, że ja swoją uwielbiam, nie ma tylu negatywnych myśli. Z drugiej strony, jeśli miałabyś się bardzo męczyć w swojej to czasem faktycznie lepiej wolne i odpoczywać.
 
Taak mam to samo, drzemka w ciągu dnia musi być. Pracuję z domu i czasem ciężko się wyrobić, bo jak już najdzie na spanie to koniec, nie umiem się na niczym skupić i choćbym się zmuszała do pracy, to nic nie zrobię. Więc teraz już od razu kapituluję i po godzinie jestem jak nowa :) Ale powiem Ci, że praca pomaga, szczególnie, że ja swoją uwielbiam, nie ma tylu negatywnych myśli. Z drugiej strony, jeśli miałabyś się bardzo męczyć w swojej to czasem faktycznie lepiej wolne i odpoczywać.
nie tyle co męczyć, bo od kiedy powiedziałam o ciąży robię tylko papierkową robotę. Ale też widzę, że jak ograniczono mi zakres pracy i nie mogę nic pobadać w laboratorium, ani pojechać w teren to nie bardzo się tu przydaje. I nie do końca się odnajduje 😉
 
ale nie każdy wie o tym biciu i jego „szybkości”. Jak ktoś bie wie to funduje sobie niepotrzebny stres :) no i nie każdy bierze to na dystans :)
a ja bym bardziej obawiała się jeżdżenia tym po brzuchu, naciskania na ten brzuch. Czy nic nie narobię tym.
oj ja też jestem śpiochem. Boję się przejść na L4, bo wtedy chyba będę się turlać zamiast chodzić. Na L4 to coś czuję, że będzie tylko jedzone i spane. Kiedyś jak już wstałam z łóżka to do wieczora łaziłam. A teraz w ciąży włączyły mi się popołudniowe drzemki 😉
a ja już też kombinuje jakby tu pospać. Moja mała kończy przedszkole 27 czerwca(tzn. może jeszcze chodzić ale koniec nauki ) i chyba będę w wolne dni zostawiać ja w domu i będzie spać do oporu a potem do rodziców do ogródka do basenu 😀
Kurcze tak chciałabym poznać płeć w najbliższy poniedziałek na prenatalnych ale mi zaś położna przy pobieraniu Pappy wczoraj powiedziała że nie wszyscy lekarze nawet przekazują tą informację bo często na tak wczesnym etapie można się pomylić ale słyszałam też że faktycznie chłopca jest łatwiej potwierdzić 😊.

Jeśli chodzi o straty mam podobnie jak koleżanka kilka postów bliżej. To przykre ale staram się na siebie tego nie przelewać i tłumaczyć sobie że takie rzeczy się po prostu mogą stać. Na to nie mam w ogóle wpływu.... Ja i tak jestem ogólnie osobą która wieloma rzeczami się stresuje ale tu staram się być odporna.

W ogóle chyba wrócę do pracy we wtorek chociaż się już rozleniwiłam. Mdłości znacznie zmalały a to przez nie nie byłam w stanie normalnie funkcjonować no i motywują mnie wakacje (na L4 bym się nie odważyła), bo chcę w tym roku na nie pojechać- myślimy o wakacjach za granicą. Lotu się w ogóle nie boję bo jeśli wszystko będzie dobrze to pewnie nie jest to zbyt dużo ryzyko. Mnóstwo ciezarnych lata.. Ale patrzę odległości do 3h lotu.

Jedyne co mam dziwnego obecnie to przed spaniem mam jakieś lęki i nawet nie wiem czym są wywołane. Może to też jakiś objaw ciąży, nie mam pojęcia ale od 2 wieczorów zasypiam z dotykiem ręki starego 😁
mi też lekarz powiedział że nie powinno się mówić na to wczesnym etapie jak pierwsze prentalne płci bo łatwo o pomyłkę i potem lekarze tracą wiarygodność. Ale ponoć widzą niekiedy 🤣
 
My już z Kropkiem po wizycie :) Wszystko dobrze, mały ruszał się jak szalony ❤️ Lekarz powiedział, że bardzo możliwe, że będzie chłopczyk. Akurat z chęcią pokazywał co ma między nóżkami 😁❤️
FAFE515B-B1FC-4D81-B629-21C1B0EF5753.jpeg
 
ale nie każdy wie o tym biciu i jego „szybkości”. Jak ktoś bie wie to funduje sobie niepotrzebny stres :) no i nie każdy bierze to na dystans :)
jak ktoś kupuje takie urządzenie to powinien najpierw poczytać 🙈 tak uważam bo ja przestudiowalam wszystkie informacje przed użyciem 🙂
Tak u mnie było to samo . A w którym miejscu u ciebie znalazłaś ja na samym środku nad kością łonową .
A masz taki co liczy ci uderzenia ? Bo ja nie ale slyszlama że chyba liczy się ilość przez 10 albo 15 sekund już nie pamiętam i tą ilość mnożysz razy 6
ja również znalazłam w tym miejscu , starałam się tam szukać odrazu bo widziałam gdzie lekarz przykładał głowice na USG 😄 ps. najlepsze detektory to te które mierzą tętno dziecka np z aplikacją. Ja kupiłam taki zwykły i żałuję ☹️ z aplikacją była by fajna pamiątka.
 
reklama
Dziewczyny skóry że pytam bo to w sumie o zwierzaka chodzi ale no już czasem wysiadam czuje się osaczona 🤣
Czy wy też tak macie że swoim psiakiem że non stop za wami chodzi ? No bo u mnie shih tzu 3lata suczka i od paru tygodni nie odstępuje mnie na krok....nawet kiedy idziemy spać (nie mówię że mi się nie podoba to czy coś ) ale teraz jakby bardziej za mną chodzi a jak zamknę się w łazience to potrafi piszczeć że chce wejść , chodzi krok w krok za mną czy idę do kuchni czy do dzieci do pokoju czy nawet się ruszę 2 kroki ona już jest i łazi za mną 🤣 czuje się trochę z tym nie swojo ...
Co myślicie i czy wy też tak macie ?

Sorki trochę tak chaotycznie to napisałam ale mam nadzieję że zrozumiale 🤪
 
Do góry