reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Otóż to 🥰 ja to właśnie tak przyswajam informacje jak z czegoś się bardzo cieszę że nic mi w tej główce nie zostaje 🙈😅 a jak się cieszę że tego krwiaka już nie mam 😊
Kochana jak długo miałaś tego krwiaka? Funkcjonowałaś normalnie czy więcej leżała? Ja w poniedziałek mam wizytę i się okaże czy się wchłania. Staram się leżakować jak najwięcej, ale są dni gdzie muszę więcej połazić i już czuję jak mi ciągnie podbrzusze i krzyż.
Witajcie, czy Wy też tacy schizujecie po każdej stracie na grupie ? Czy tylko mnie to tak rusza i przez jakiś czas mam mętlik w głowie ?
Tak. Czuję żal i strach, mam ochotę rzucić telefonem i nie wchodzić więcej na forum. Czarne myśli krążą bo boję się kolejnej straty, ale staram się szybko ogarnąć i wierzę w mojego bombelka, że jest silny i tak łatwo się nie podda.
 
reklama
a, trochę się na to złożyło. Muszę pozamykać sprawy w pracy, trochę zmian w domu, zaczęliśmy szkolenie z psem żeby trochę go „ustawic” pod dzieciaczka żeby nam się żyło lepiej, do tego bardzo dużo po pracy spie, kupiliśmy działkę rekreacyjna i tam tez działamy… do tego te wiadomości powodują ze leżę w łóżku i płacze ze strachu a to nic dobrego dla maleństwa. Liczę, ze rosnie zdrowe, cudne i tego 30 maja zobaczymy się i mi pomacha. Będzie 11+2..
Oj to faktycznie masz sporo obowiązków.
Na pewno rośnie zdrowe ❤️❤️
 
tak… odrazu pojawiła mi się myśl, czy mojemu dziecku bije serce.. czy w poniedziałek będę się cieszyć.. czy można czuć ze rozwój się zatrzymał.. Jezu tysiące myśli :(
Hej mi również jest przykro bo wiem co to za straszne uczucie... :(
Ja teraz 11+4 ale również się boje i kupiłam sobie ostatnio detektor tętna płodu, któraś z was używa? mówią że łapie bicie serca dopiero od 14 tyg ale to nie prawda i są opinie że nawet od 8/9 wykryje 😉 Może Wam dziewczyny to też pomoże , uspokoić się ❤️
 
Mam pytanko do dziewczyn, które biorą luteinę dopochwowo. Mam dzisiaj wizytę o 16.45 a tabsa Mam zaaplikować o 14. Czy to nie przeszkodzi w badaniu?
 
Hej mi również jest przykro bo wiem co to za straszne uczucie... :(
Ja teraz 11+4 ale również się boje i kupiłam sobie ostatnio detektor tętna płodu, któraś z was używa? mówią że łapie bicie serca dopiero od 14 tyg ale to nie prawda i są opinie że nawet od 8/9 wykryje 😉 Może Wam dziewczyny to też pomoże , uspokoić się ❤️
wole nie robić sobie takich rzeczy przed wizyta bo wiem, ze będę się jeszcze gorzej schizowac. Co ma być to będzie a na słuchanie serduszka przyjdzie czas u lekarza któremu zaufałam i który sam uzna ze to dobry moment na pokazanie jak bije. A nie daj Boze zaklocilabym coś tym detektorem to bym sobie nie wybaczyła.
 
Kochana jak długo miałaś tego krwiaka? Funkcjonowałaś normalnie czy więcej leżała? Ja w poniedziałek mam wizytę i się okaże czy się wchłania. Staram się leżakować jak najwięcej, ale są dni gdzie muszę więcej połazić i już czuję jak mi ciągnie podbrzusze i krzyżu.
Ja o tym krwiaku dowiedziałam się w święta wielkanocne akurat tego dnia na bieliznie zauważyłam skrzep krwi i od razu pojechałam do szpitala bo bałam się że znowu poroniłam. Przez pierwsze dni nic nie robiłam tylko leżałam, po kilku dniach powoli brałam się za lekkie obowiązki domowe 😅 i też miałam lekkie pobolewanie podbrzusza, plamienia czasami poleciala mi jasna krew. Oczywiście o wszyatkim na bieżąco imformowalam ginekologa. Krwiaka jeszcze na początku Maja miałam a teraz jestem już w 11 tygodniu + 1 dzień i dziś na wizycie nie było śladu po nim 😊
 
Hej mi również jest przykro bo wiem co to za straszne uczucie... :(
Ja teraz 11+4 ale również się boje i kupiłam sobie ostatnio detektor tętna płodu, któraś z was używa? mówią że łapie bicie serca dopiero od 14 tyg ale to nie prawda i są opinie że nawet od 8/9 wykryje 😉 Może Wam dziewczyny to też pomoże , uspokoić się ❤️
ja nie mam, bo łatwo zmylić swoje z dziecka.. albo nie daj Boże nie znajdziesz któregoś dnia to jakaś panika, właśnie na facebook na grudniowych dzisiaj jedna kobieta pisała, ze od trzech dni nie może znaleźć tętna a wcześniej było, oczywiście była dziś na wizycie i dzidzi ma się dobrze.. .. ja teraz obiecuje sobie wyluzować po poniedziałkowym usg, bo już polometek pierwszego trymestru.
 
Ja o tym krwiaku dowiedziałam się w święta wielkanocne akurat tego dnia na bieliznie zauważyłam skrzep krwi i od razu pojechałam do szpitala bo bałam się że znowu poroniłam. Przez pierwsze dni nic nie robiłam tylko leżałam, po kilku dniach powoli brałam się za lekkie obowiązki domowe 😅 i też miałam lekkie pobolewanie podbrzusza, plamienia czasami poleciala mi jasna krew. Oczywiście o wszyatkim na bieżąco imformowalam ginekologa. Krwiaka jeszcze na początku Maja miałam a teraz jestem już w 11 tygodniu + 1 dzień i dziś na wizycie nie było śladu po nim 😊
To kawał czasu. Dziękuję za informację, wiem już że muszę uzbroić się w cierpliwość, a wizyta była ekspresowa i nie zapytałam jak długo mogę go mieć.
 
Mnie dziś(11+4)dość mocno pobolewa brzuch. Staram się nie popadać w panikę bo wczorajszy dzień miałam mocno stresujący i może to dlatego, dzidzia daje mi znać, że mam się nie denerwować, bo źle to na nią wpływa.
Zdecydowałam, że chyba już zacznę ćwiczyć jogę, bo mdłości odchodzą w zapomnienie i czuje się na siłach, żeby spróbować, a wiem, że to też pomoże mi się uspokoić. Macie jakieś swoje ulubione kanały na yt z jogą dla ciężarnych? :)
ja dziś 11+5 i też o ile mdłości i cyce troszeczkę popuscily od wczoraj tak brzuch mnie pobolewal jak się objadlam, dziś mnie coś z lewej strony kłuje. Tylko że u mnie to ja bardziej stawiam na jelita, musiałabym przysiąść na kiblu. Ale pamiętaj że w ciąży tu zaboli, tu zakluje i to.jest normalne bo ta macica się powiększa, ciśnie na więzadła, na żołądek i inne organy.
Ja też będę robić samo usg.
a robicie samo USG bo nie chcecie się schizowac pappa czy z jakiś innych przesłanek ?
Też robię samo USG.
Rozmawiałam z moim lekarzem i mówił , że często pappa to tylko niepotrzebne nerwy przy tych statystykach. W 1 ciąży też nie robiłam pappa. Mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze...
kurde mój lekarz też mówi że USG jest najważniejsze i jak wyjdzie ok a wyjdzie 😀 to pappa mam się nie przejmować. Ja w pierwszej ciąży nie robiłam pappy i u małej wyszła hipotrofia, wszystko dobrze się skończyło. Ale teraz lekarz mówi żeby zrobić bo jak wyjdzie zwiększone ryzyko hipotrofii to da mi acard. I może jakbym w pierwszej ciąży zrobiła ta pappe to uniknęłam tego niepotrzebnego stresu. Ale też uważam że pappa niekiedy ostro może zestresować i tego się obawiam. W drugiej ciąży USG super a pappa wyszło ryzyko pośrednie czyli zwiększone 1:1000 chyba ale lekarz powiedział że to małe ryzyko i nie robimy diagnostyki dalszej. Córka okazała się zdrowa niestety stracilam ja w 19 tyg.
Kochane te które mają już dzieci, w którym tygodniu dowiedzieliście się o płci dzidzi? 😊 w pierwszej to ja nie pamiętam 😅 było to z 11 lat temu a w drugiej to każdy lekarz mówił co innego 🙈
ja dosyć pozno bo w obu ciążach przed 19 tyg. Jeszcze nie było widac dziewczyn.
😢😢 Przytulam 🥺 bo doskonale wiem co czujesz, w poprzednich nieudanych miałam dokładnie to samo 🥺

piękny człowieczek 🥰

Mi się ogólnie zaczyna już odpalać stres przed prenatalnymi 🥺 objawow mało i głowa świruje 🙄
ja też MMA już stres przed prenatalnymi we wtorek.
Witajcie, czy Wy też tacy schizujecie po każdej stracie na grupie ? Czy tylko mnie to tak rusza i przez jakiś czas mam mętlik w głowie ?
tak, mi też bardzo smutno z tego powodu. Wracają moje wspomnienia, moje dwie straty. Boli to bardzo tym bardziej że w koło słyszy się o porzuconych dzieciach a człowiek tak bardzo chcę tego dziecka, chce o nie dbać i je traci
 
reklama
To kawał czasu. Dziękuję za informację, wiem już że muszę uzbroić się w cierpliwość, a wizyta była ekspresowa i nie zapytałam jak długo mogę go mieć.
Pewnie zależy to od wielkości krwiaka, mój krwiak miał 28 mm gdy się o nim dowiedziałam a byłam wtedy mniej więcej w 5 czy 6 tygodniu i można powiedzieć że do tej pory się wchłaniał ale się wchłonął na szczecie 😊 i Twój krwiaczek też się wchłonie tylko odpoczywaj dużo, nie dźwigaj niczego, włącz oszczędny tryb życia 😄 a będzie wszystko dobrze ❤️
 
Do góry