Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ufff to całe szczęście! Bardzo się cieszęDobra dziewczyny dzwonil lekarz. Generalnie wyniki są dobre, nie mam żadnych mutacji, wszystko jak najbardziej w normie takze kamień z serca. Ale sam przyznał, że laboratorium ma trudna do zrozumienia dla normalnego człowieka metodę opisywania i rozumie mój niepokój. Takze ciesze sie bardzo i czekam cierpliwie na wizytę w czwartek. Dziekuje Wam za wsparcie
No to mamy dokładnie tak samo
Gdzieś tam wyczytałam, że ma to związek ze spadkiem cukru we krwi i stąd to uczucie, czyli że nie powinno się dopuszczać do uczucia głodu.. ale ja jeszcze nie zdążę być głodna, a już mnie trzepie od środka. Jutro chyba pojadę kupić gumy imbirowe. Niby pomagają.. A w którym jesteś tygodniu?znam toMnie strasznie boli żołądek i mdli mnie ale nie wymiotuję, a mam wrażenie że chyba byłoby mi wtedy lepiej, bo to uczucie mdłości jest okropne. Mam nadzieję, że najpóźniej w 12 tyg to się skończy, bo oszaleje.
już 10+0 a od przedwczoraj znów mdłości bez wymiotów ...masakra
Ja mam tak samo I niby jestem głodna ale jem bez żadnej przyjemności ;(Mnie strasznie boli żołądek i mdli mnie ale nie wymiotuję, a mam wrażenie że chyba byłoby mi wtedy lepiej, bo to uczucie mdłości jest okropne. Mam nadzieję, że najpóźniej w 12 tyg to się skończy, bo oszaleje.
Mam to samo, brak objawów mnie wykańcza, bo nie wiem co mam o tym myślećNo to ja miałam podobnie do 6tyg bolały mnie piersi i miałam apetyt i mdlosci, później zniknęły wiec tez byłam na wizycie w 7tyg okazało sie ze jest wszystko ok i w sumie do tej pory tak zostałam bez objawow tylko jakieś delikatne kłucia ale teraz i to nawet zniknęło, także tez staram sie już nie panikować ale czasem mnie tylko takie „czarne” dni nachodzą, ale ogólnie staram sie myśleć pozytywnie
chodzę do pracy, góry bym mogła przenosić, nic nie odczuwam, dziś dokładnie 9+0... Muszę jeszcze wytrzymać do 18.05., wtedy będzie 10+5 i chwila prawdy, drugie USG... 
Ja 6+1 a Ty?No to mamy dokładnie tak samo
6+4
jeszcze bagatela 6 tygodni i powinno przejść 
nie wiem czy się śmiać czy płakać Dokładnie! I zero ochoty na cokolwiek. Niby coś by człowiek zjadł, bo głodny i mdli ale wszystko jest takie byle jakie. Wepchnięte do gardła dla zasady.
Hej czy chodzi o metylowany kwas foliowy w związku z mutacją Pai etc?
