reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Mam pytanie do przyszłych mam robiących doktorat. Czy w razie wzięcia L4 w okresie ciąży przepada mi stypendium naukowe, jako dodatkowe źródło zarobku? Stypendium jest nagrodą za poprzedni rok akademicki, a więc teoretycznie nie jest to dodatkowe źródło utrzymania, ale nie wiem jak ZUS i prawo pracy to traktują.
na magisterce miałam stypendium naukowe i nie, nie przepadło mi. :) l4 nie jest związane z studiami.
 
reklama
Dostałam dziś energii 😁 nosi mnie wszędzie , dziś bez mdłości i wymiotów , ale za to nerwy nerwy i jeszcze raz nerwy . Chodzę nabuzowana , irytuje mnie każdy w tym domu a w szczególności bałagan który non stop dzieciaki robią a ja nad tym nie panuje 😒
Dzieciaki dziś zaskoczone bo mama chodzi zła a nie leży bez życia 🤣
Tak to prawda każda ciąża inna ...a ta u mnie całkowicie inna niż te 3 które były 🤣
Hormony mi dziś dają czadu
 
Hej Kobietki❤️

Ale piękna majówka w tym roku. Ja cały czas Was czytam i jestem na bieżąco, nie pisałam co u mnie i nie odp, bo byłam trochę zajęta i się średnio czułam. Oprócz tego, że jestem non stop śpiąca i mam ultra nasiloną alergie z non stop zatkanym nosem doszły mi jakieś niesamowite duszności. Nie wiem czy to zaostrzenie astmy czy coś innego, ale jest mi bardzo duszno, szczególnie jak się kładę, albo po śmianiu i po prysznicu. Coś tam odkasłuje przy tym i świszczy mi w gardle. Alergolog podwoiła dawkę sterydów i niestety to nie działa :(

Oprócz astmy mam chorobę autoimmunologiczna - toczeń i boje się czy przypadkowo ciąża także nie uruchomiła tego…

Któraś z Was ma podobny problem? Co tu robić? Kolejna konsultacja?
Co do alergii to ja mam tylko skórną, ale praktycznie całą poprzednią ciążę miałam duszności (w sensie zatykało mnie i potem głęboki oddech musiałam brać tak jakby mój mózg zapominał, że trzeba oddychać 😅) i katar - podobno podczas ciąży rozszerzają się naczynka i tak może być 🤷‍♀️
Teraz z oddychaniem zaczynam mieć podobnie i od ponad 2 tygodni co i raz mnie gardło pobolewa i czuję jakby mi coś z tyłu za gardłem spływało, czasem coś odchrząknę i tak mi odchodzi i wraca, odchodzi i wraca i nie wiem czy to też od ciąży czy co 🤷‍♀️
 
Dostałam dziś energii 😁 nosi mnie wszędzie , dziś bez mdłości i wymiotów , ale za to nerwy nerwy i jeszcze raz nerwy . Chodzę nabuzowana , irytuje mnie każdy w tym domu a w szczególności bałagan który non stop dzieciaki robią a ja nad tym nie panuje 😒
Dzieciaki dziś zaskoczone bo mama chodzi zła a nie leży bez życia 🤣
Tak to prawda każda ciąża inna ...a ta u mnie całkowicie inna niż te 3 które były 🤣
Hormony mi dziś dają czadu
Ooo tak syf dzieciarni jest przytłaczający jak mi się uda w miarę ogarnąć i wynieść z salonu to za chwilę te zabawki jakby nóg dostawały i spowrotem idą do salonu strach pomyśleć jak najmłodsze zacznie chodzić i razem będzie tak syfic na razie raczkuje i tylko w paszczy przyniesie zabawkę. Najgorsze jest to że te rzeczy nie mają swojego miejsca i ciężko je ogarniać
U mnie z kolei każda ciąża taka sama zero objawów zero niczego, ciężko mi się nawet wypowiadać i wcinać do rozmowy bo nic mnie nie dotyczy.
No może jakoś w 8 miesiącu doczekam się brzucha jakiegoś bardziej wzdeciowego 😄
 
Ooo tak syf dzieciarni jest przytłaczający jak mi się uda w miarę ogarnąć i wynieść z salonu to za chwilę te zabawki jakby nóg dostawały i spowrotem idą do salonu strach pomyśleć jak najmłodsze zacznie chodzić i razem będzie tak syfic na razie raczkuje i tylko w paszczy przyniesie zabawkę. Najgorsze jest to że te rzeczy nie mają swojego miejsca i ciężko je ogarniać
U mnie z kolei każda ciąża taka sama zero objawów zero niczego, ciężko mi się nawet wypowiadać i wcinać do rozmowy bo nic mnie nie dotyczy.
No może jakoś w 8 miesiącu doczekam się brzucha jakiegoś bardziej wzdeciowego 😄
🤣 bez objawów super się masz ! Zazdroszczę 🤪
U mnie o zabawkach nie ma mowy w salonie ale papierni z cukierków albo któreś idzie i wyleje sok z kubka , albo mają alergię na to że mam ładnie położona narzutka na kanapę i za chwilę to leży na podłodze 😒 no szału idzie dostać , a w kuchni to ciągle nowe szklanki wyciągają .... No dziś mnie ogarnia furia w tym temacie 😣
 
Co do alergii to ja mam tylko skórną, ale praktycznie całą poprzednią ciążę miałam duszności (w sensie zatykało mnie i potem głęboki oddech musiałam brać tak jakby mój mózg zapominał, że trzeba oddychać 😅) i katar - podobno podczas ciąży rozszerzają się naczynka i tak może być 🤷‍♀️
Teraz z oddychaniem zaczynam mieć podobnie i od ponad 2 tygodni co i raz mnie gardło pobolewa i czuję jakby mi coś z tyłu za gardłem spływało, czasem coś odchrząknę i tak mi odchodzi i wraca, odchodzi i wraca i nie wiem czy to też od ciąży czy co 🤷‍♀️
To chyba alergia 😒
Teraz biorę zyrtec i lepiej w nocy nie boli mnie gardło a w dzień nie jest uporczywe kichanie , bo już cały nos miałam czerwony od tego smarkania tak się udziela alergia . Co do duszności powiem Wam że przeszła mi już astma w pierwszej ciąży a teraz .... Mam wrażenie że jak idę to mnie zaraz udusi 😒 no nic za tydzień wybieram się z córką na odczulanie to poproszę o jakieś lepsze leki
 
To chyba alergia 😒
Teraz biorę zyrtec i lepiej w nocy nie boli mnie gardło a w dzień nie jest uporczywe kichanie , bo już cały nos miałam czerwony od tego smarkania tak się udziela alergia . Co do duszności powiem Wam że przeszła mi już astma w pierwszej ciąży a teraz .... Mam wrażenie że jak idę to mnie zaraz udusi 😒 no nic za tydzień wybieram się z córką na odczulanie to poproszę o jakieś lepsze leki
No nie wiem, bo po ciąży wszystko mi przeszło 😅 i poprzednio te objawy w zimie, więc żadnych pyłków i innych takich nie było 🤷‍♀️
 
reklama
Hej dziewczyny. Ja wracam do was dziś dopiero bo wczoraj mnie jakiś dół złapał. Chyba stres przed wizyta.. ale dziś ładna pogoda, nie mam jako takich objawow oprócz bólu piersi standardowo. Mąż posprzątał, ja zaraz wstawię pranie i jedziemy z piesem nad wodę bo jest u nas piekna pogoda. Miłego dnia wszystkim ♥️
 
Do góry