reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

W Polsce. A Takalenka mieszka w Hiszpanii. Tam mogą być zupełnie inne "przepisy" odnośnie samego zajścia w ciążę i porodu naturalnego po cc.

Na grupie fb naturalnie po cesarce za moich czasów tam, była dziewczyna co urodzila naturalnie 12 miesięcy po cc. Pierwsze cc miała z powodu bliźniąt nie ułożonych główkowo
Akurat w tym wypadku, to zasady są chyba wszędzie takie same, bo ryzyko się nie zmienia bez względu na kraj. Mnie szczerze mówiąc przy vbacu traktowali jak pacjenta innej kategorii, jak jajko. A rodziłam kilkanascie lat po CC. Znam przypadki koleżanek, które szybko zaszły po CC i każda dostała reprymendę, ale to były odstępy 1,5 r. No, ale Takalena wyjaśniła już, że planowała cesarkę, a wyszło inaczej.
 
reklama
Akurat w tym wypadku, to zasady są chyba wszędzie takie same, bo ryzyko się nie zmienia bez względu na kraj. Mnie szczerze mówiąc przy vbacu traktowali jak pacjenta innej kategorii, jak jajko. A rodziłam kilkanascie lat po CC. Znam przypadki koleżanek, które szybko zaszły po CC i każda dostała reprymendę, ale to były odstępy 1,5 r. No, ale Takalena wyjaśniła już, że planowała cesarkę, a wyszło inaczej.

Każde towarzystwo ginekologiczne może ustalić inaczej. Jasne, że badania są ogólne ale zobacz że w PL ciążę prowadzi ginekolog, usg robisz nawet co drugi dzień jak chcesz, a poród w domu to dla większości porywanie się z motyka na słońce. W innych krajach ciążę zwykle prowadzą położne, usg jest ze dwa razy, a porody w domu np. w Holandii to aż 70%

A co do obchodzenia się jak z jajkiem zależy pewnie też od szpitala. Mało który np pozwala na vbac po 2cc, a ja np. chodzę do lekarza który pracuje w szpitalu gdzie odbywają się porody naturalne po 4cc więc dla nich poród naturalny po jednej CC nawet po bardzo krótkim czasie to żaden problem
 
Każde towarzystwo ginekologiczne może ustalić inaczej. Jasne, że badania są ogólne ale zobacz że w PL ciążę prowadzi ginekolog, usg robisz nawet co drugi dzień jak chcesz, a poród w domu to dla większości porywanie się z motyka na słońce. W innych krajach ciążę zwykle prowadzą położne, usg jest ze dwa razy, a porody w domu np. w Holandii to aż 70%

A co do obchodzenia się jak z jajkiem zależy pewnie też od szpitala. Mało który np pozwala na vbac po 2cc, a ja np. chodzę do lekarza który pracuje w szpitalu gdzie odbywają się porody naturalne po 4cc więc dla nich poród naturalny po jednej CC nawet po bardzo krótkim czasie to żaden problem
wiesz w moim szpitalu (może mówimy nawet o tym samym ;)) też miewają przypadki po 4 cięciach, a mimo to są poniższe wskazania. No nie ma o czym dyskutować. Wiem, że kobiety zachodzą wcześniej w ciąże i rodzą wcześniej, ale jest to bardzo duże ryzyko zarówno dla matki i dziecka i nie sądzę, aby jakikolwiek lekarz patrzył na to przychylnie.
 

Załączniki

  • IMG_1834.jpg
    IMG_1834.jpg
    77,6 KB · Wyświetleń: 49
wiesz w moim szpitalu (może mówimy nawet o tym samym ;)) też miewają przypadki po 4 cięciach, a mimo to są poniższe wskazania. No nie ma o czym dyskutować. Wiem, że kobiety zachodzą wcześniej w ciąże i rodzą wcześniej, ale jest to bardzo duże ryzyko zarówno dla matki i dziecka i nie sądzę, aby jakikolwiek lekarz patrzył na to przychylnie.

Tak mówimy o tym samym. I odnośnie tej grafiki - nikt mi nie mierzył blizny, wręcz lekarz powiedział że to stara szkoła i nikt tego nie robi, miałam BMI powyżej 30 🙈
Co prawda udany vbac miałam w innym szpitalu ostatecznie, ale tam również nikt nie brał tego pod uwagę. Jedyne co wzięli to, czy dziecko ma poniżej 3500g bo podobno większego nie urodzę (według tego innego szpitala). Na naturalnie po cc jest historia z Żelaznej, gdzie dziecko urodziło się po vbac z masą powyżej 5kg ;) więc po prostu grafiki sobie, a życie sobie. I ja nie mówię, że w Polsce tak nie ma - oczywiście polskie wytyczne, mówią o tych 18miesiącach w przypadku vabac (to nie odnosi się do samego zajścia w ciąże). Ale ja tam nie wiem czy hiszpańskie też. Nie ukrywam, że mnie natchnęłaś i jak będę miała nocą spokój to aż sobie poszukam z czystej ciekawości. Polskie z resztą też się zmieniały, ja cc miałam w 2011r. i wtedy był zakaz zajścia w ciąże przez min. 2 lata i żadnego vbac, tylko i wyłącznie cc :)
 
reklama
Akurat w tym wypadku, to zasady są chyba wszędzie takie same, bo ryzyko się nie zmienia bez względu na kraj. Mnie szczerze mówiąc przy vbacu traktowali jak pacjenta innej kategorii, jak jajko. A rodziłam kilkanascie lat po CC. Znam przypadki koleżanek, które szybko zaszły po CC i każda dostała reprymendę, ale to były odstępy 1,5 r. No, ale Takalena wyjaśniła już, że planowała cesarkę, a wyszło inaczej.
W miarę podobnie pewnie jest choć to wytyczne waszego towarzystwa ginekologicznego w innych krajach może się różnić nie zagłębiałem się w temat czy aż tak bardzo no ale jak pisałaś wcześniej że nie powinno się w Polsce zachodzić w ciążę przez 2 lata po cesarce to już widzę istotną różnicę bo u nas nie ma takich wytycznych. Z resztą u nas bardziej się patrzy case by case kobiety które chcą próbować naturalnie. jedynie co to widzą częściej lekarza i przy porodzie takze go widzą i mają częściej ktg i nie są absolutnie traktowane jak pacjenci nadrzędnej kategorii. Nikogo jakoś wielce nie dziwi jak ktoś chce próbować naturalnie. Kiedyś sie mierzyło blizne i teraz u nas się już tego nie robi. Ale jak widzę pacjentkę z bliznowcem to wysyłam dodatkowo i dużo skarg miałam że to robiłam ... Oni mają to w dupie
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry