reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

podejście jak w GB. Czułaś obawę to pojechałaś. Ale bym ich zjebala tam…
Ehh widzę, że zarażamy się od systemu w UK. Czułaś obawę to przyjechałaś! Ja nie rozumiem tego podejścia! Wielka łaska a na co idą nasze chore składki! Oj zrobiłabym im awanturę! 🤯
Eh, widzę, że UK już z tego słynie. A ja tu właśnie siedzę... Dlatego czekam jak na szpilkach do 2 trymestru, żeby już podchodzili trochę poważniej.

@Helena! mam szczerą nadzieję, że jednak wszystko będzie ok 💙
 
reklama
Eh, widzę, że UK już z tego słynie. A ja tu właśnie siedzę... Dlatego czekam jak na szpilkach do 2 trymestru, żeby już podchodzili trochę poważniej.

@Helena! mam szczerą nadzieję, że jednak wszystko będzie ok 💙
mieszkałam w UK 3 lata. O ichniej służbie zdrowia zdążyłam sobie wyrobić opinię. Jednego dnia w pracy dostałam takich boli miesiączkowych ze zemdlałam i dostałam zdretwienia nóg. Leżałam i płakałam. Z pracy zadzwonili po karetkę. Zabrali mnie i podpięli pod kroplówkę. Przeleżałam pół dnia a pod koniec dostałam zjebe ze na drugi raz będę placic za wezwanie karetki na takie błahe sprawy 😂✌🏼
 
Ja ostatnio płaciłam 300zł. Też chodziłam ok. dwa tygodnie z martwym płodem, stąd właśnie mój niepokój. Z drugiej strony lekarz nie będzie mnie przyjmował na USG, co tydzień... (choć kasowo pewnie by mu się to opłacało... ;))
ja w poprzedniej ciąży trafiłam do mojego obecnego lekarza w 6+5 z plamieniem. Dał mi wtedy leki i jak poznał moja historie (pierwsza ciąża obumarła w 9tc) to kazał mi przyjeżdżać co tydzień żeby sprawdzać serducho. Do 12 tc jeździłam co tydzień 🙈 na szczęście wtedy brał na wizytę 150 zł a z tego 70 miałam refundowane z ubezpieczenia z pracy. Teraz mam wizytę po 2 tyg i się stresuję ze to tyyyyle czasu…
 
A tak z innej beczki widziałam że już ktoś o to pytał ale bez odpowiedzi. Czy kąpiecie się w wannie? Czytałam w necie że niby nie można albo z dość chłodną wodą ale nie pytałam lekarzy jeszcze. Ja uwielbiam się wylegiwać w wannie i to w dość ciepłej wodzie...
mój gin zakazał mi kąpieli w gorącej wodzie, ja tylko prysznic od zawsze ale teraz staram się myć w cieplej wodzie, nie gorącej jak do tej pory.
 
Czy też macie wrażenie, że wizyty, co 3 - 4 tygodnie są zbyt rzadkie a Wy nie macie pewności, co tam w środku się dzieje? A może chodzicie częściej do kilku lekarzy?

Chciałam też zapytać o badania prenatalne - na jakie decydujecie się? Robicie je u lekarza prowadzącego czy w innych gabinetach/klinikach?
Ja mam następna wizytę za 4 tygodnie i właśnie jestem trochę przerażona, że tak długo trzeba czekać żeby zobaczyć czy wszystko jest dobrze.
 
Dostałam reprymendę, że na tak wczesnym etapie nie powinno się zgłaszać ma IP. USG pokazuje narazie pusty pęcherzyk, więc albo ciąża jest młodsza albo nic z tego nie będzie.
Tragiczne podejście do pacjenta niestety, aż ręce opadają. Ja tez pracuje w służbie zdrowia i nigdy nie rozumiałam takiego traktowania pacjentów.
Trzymam kciuki Kochana żeby było dobrze ❤️
 
reklama
Do góry